Niemowlę, które urodziło się podwójnie. Niezwykła historia Lynlee i operacji poza ciążą

Fot. depositphotos.com
cnn.com / tk

Margaret Boemer była w 16 tygodniu ciąży kiedy okazało się, że coś złego działo się z dzieckiem, które nosiła pod sercem. Po przeprowadzonych badaniach wyszło na jaw, że jej nienarodzona córka miała potworniaka okolicy krzyżowo-guzicznej i konieczne było zoperowanie dziecka.

Potworniaki okolicy krzyżowo-guzicznej to zazwyczaj wrodzone guzy wywodzące się z komórek zarodkowych. Są najczęstszymi guzami zarodkowymi występującymi u dzieci. Kiedy w 2016 roku Margaret Boemer dowiedziała się, że jej nienarodzona córka ma potworniaka, była zatrwożona.

- To było bardzo szokujące i przerażające, ponieważ nie wiedzieliśmy, co oznacza to długie słowo (potworniak okolicy krzyżowo-guzicznej – przyp. red.) ani co przyniesie – mówiła mama LynLee.

Szybko okazało się, że guz zagrażał życiu dziecka, ponieważ "kradł" krew, która była niezbędna do jego wzrostu. Lekarze poinformowali Margaret, że trzeba coś z tym zrobić.

DEON.PL POLECA

Operacja poza ciążą

Chociaż inni lekarze doradzali kobiecie przerwanie ciąży, dr Darrell Cass i jego zespół z Texas Children’s Fetal Center zaproponowali jej operację dziecka poza macicą.

- Lynlee nie miał wielkich szans. W 23 tygodniu guz spowodował u niej niewydolność serca, więc był wybór, czy pozwolić guzowi przejąć kontrolę nad jej ciałem, czy dać jej szansę na przeżycie – mówiła Margaret Boemer i dodała, że decyzja o przeprowadzeniu operacji była łatwa w podjęciu. – Chcieliśmy dać jej życie – wyznała.

Kobieta była w 23 tygodniu i piątym dniu ciąży, kiedy dr Cass przeprowadził niezbędną operację dziecka. Okazało się, że guz był niemal takich samych rozmiarów co płód. Lekarze byli zmuszeni do wyjęcia Lynlee z ciała jej matki, dzięki czemu możliwe było usunięcie potworniaka.

- To swego rodzaju cud, że jesteś w stanie otworzyć macicę i zaszyć ją z powrotem i to działa – mówił zdumiony dr Cass.

Ponowne narodziny

Jak czytamy na cnn.com, "Podczas operacji serce Lynlee zwolniło do niewiarygodnie niskiego tempa". Mimo że usunięcie guza było bardzo skomplikowane, operacja zakończyła się powodzeniem. Margaret Boemer do końca ciąży leżała w łóżku, a 6 czerwca 2016 roku po raz drugi na świat poprzez cesarskie cięcie przyszła zdrowa Lynlee Hope.

Tuż po narodzinach, dziewczynka musiała zmierzyć się jeszcze z kolejną operacją: usunięciem fragmentów guza, do których chirurdzy nie mogli dotrzeć, a które ponownie zaczęły rosnąć.

- W wieku ośmiu dni miała kolejną operację, ale lekarzom udało się usunąć resztę guza – wyjaśniła mama dziecka. Kobieta dodała, że sytuacja związana z zabiegiem była dla niej bardzo trudna, ale widząc, jak uśmiecha się jej córeczka stwierdziła: "To było warte każdego bólu".

Źródło: cnn.com / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Niemowlę, które urodziło się podwójnie. Niezwykła historia Lynlee i operacji poza ciążą
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.