"Noc z Schulzem" w teatrze Pinokio

"Noc z Schulzem" w teatrze Pinokio
PAP / slo

Otwarcie wystawy grafik Andrzeja Dworakowskiego, autora scenografii do spektaklu "Bruno Schulz: Historia występnej wyobraźni" w reżyserii jego syna Konrada Dworakowskiego, zainauguruje w piątek w Łodzi "Noc z Schulzem". Imprezę przygotował łódzki Teatr Lalki i Aktora Pinokio.

W tym roku przypada 120. rocznica urodzin (12 lipca 1892) i 70. rocznica śmierci (19 listopada 1942) artysty.

Jak poinformowała PAP sekretarz literacki teatru, Małgorzata Loeffler, oprócz wystawy uczestnicy imprezy będą mogli zobaczyć spektakl "Bruno Schulz: Historia występnej wyobraźni", spotkać się z Krzysztofem Miklaszewskim - autorem książki "Zatracenie się w Schulzu", obejrzeć filmy poświęcone autorowi "Sklepów cynamonowych".

Imprezę rozpocznie otwarcie - we foyer teatru - wystawy grafik Andrzeja Dworakowskiego, na której będzie można zobaczyć projekty lalek do przedstawienia o Schulzu. Scenografia autorstwa Dworakowskiego powstała z inspiracji grafikami Brunona Schulza. Po wernisażu widzowie zobaczą - wielokrotnie nagradzany - spektakl "Bruno Schulz: Historia występnej wyobraźni". Jak informuje Loeffler inspiracją dla reżysera były opowiadania pochodzące ze "Sklepów cynamonowych" i "Sanatorium pod klepsydrą".

- Na scenie realizatorzy wykreowali niesamowity świat wyobraźni, mitologii, dzieciństwa, który odkrył przed nami w swojej prozie Schulz. Spektakl pozornie pozbawiony dialogów, wymaga od widza skupienia się na działaniu aktora i jego pracy nad animacją lalki - tłumaczyła. Przypomniała, że przedstawienie uznane zostało za najlepszy spektakl na ubiegłorocznym Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu.

Po spektaklu i krótkiej przerwie widzowie spotkają się z autorem książki "Zatracenie się w Schulzu" - Krzysztofem Miklaszewskim. - Autor od 35 lat tropi ślady Schulza we wszystkich dziedzinach sztuki. Udało mu się także dotrzeć do tajemnic stricte rodzinnych, którymi dzieli się z czytelnikiem - wyjaśniła Loeffler.

Na zakończenie przewidziano projekcję dwóch filmów: "Ostatni z Schulzów" oraz "Ulica Krokodyli nad... Tamizą".

Pierwszy z nich to dokumentalna opowieść o losach ocalonego z Holokaustu i żyjącego w Europie rodzeństwa: bratanicy i bratanka Brunona Schulza. Tło filmu stanowi historia drohobyckiej rodziny Schulzów, oparta m.in. na londyńskich rozmowach z Jakubem, ostatnim z rodu. Drugi obraz to filmowa próba uchwycenia teatralnej inscenizacji prozy Schulza przez twórców brytyjskiego Theatre de Complicite.

Bruno Schulz - jeden z najciekawszych pisarzy XX wieku, malarz rysownik i grafik - urodził się w 1892 r. w Drohobyczu niedaleko Lwowa (wtedy jeszcze polskiego), w rodzinie zasymilowanych Żydów. Jego ojciec był właścicielem sklepu bławatnego. Bruno był dzieckiem wątłym i chorowitym, ale bardzo zdolnym uczniem tamtejszego Gimnazjum im. Cesarza Franciszka Józefa, gdzie w 1911 r. zdał maturę. Studiował architekturę na Politechnice Lwowskiej, ale z powodu choroby musiał przerwać naukę. Przez kilka miesięcy studiował na Politechnice w Wiedniu i w tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych.

Po śmierci ojca, z powodu ciężkiej sytuacji materialnej, zmuszony do podjęcia pracy zarobkowej, we wrześniu 1924 r. objął posadę nauczyciela rysunków w Państwowym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Drohobyczu. Nauczycielem pozostał, z krótkimi przerwami, do 1941 r. Kiedy podczas wojny hitlerowcy zajęli Drohobycz, zatrudnili go przy katalogowaniu skonfiskowanych książek. 19 listopada 1942 r. Schulz został zastrzelony przez Niemca na ulicy w Drohobyczu.

Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle opowiadań: "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", które przyniosły mu uznanie, a także kilka opowieści oraz szkice krytyczne zamieszczane w czasopismach. Niektóre opowiadania Schulza oraz materiały do powieści "Mesjasz", którą przygotowywał, zaginęły. Zachowało się natomiast wiele jego rysunków oraz listy m.in. do Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jarosława Iwaszkiewicza, Juliana Tuwima.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Noc z Schulzem" w teatrze Pinokio
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.