Odszyfrować śmierć. Jak lekarze sądowi rozwiązują kryminalne łamigłówki

Fot. depositphotos.com
PAP / jh

Medycyna sądowa to dziedzina pełna tajemnic i wyzwań, gdzie każde ciało niesie ze sobą historię, którą trzeba odszyfrować. Prof. Paweł Krajewski, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, opowiada o fascynacji procesami zachodzącymi po śmierci, trudach pracy lekarza sądowego oraz o tym, dlaczego rozwiązanie każdej zagadki kryminalnej jest jak układanie skomplikowanej układanki.

Lekarze medycyny sądowej często pracują na zlecenie prokuratury, badając ciała w przypadkach, gdy okoliczności zgonu są niejasne lub doszło do śmierci gwałtownej. - Naszym zadaniem jest wykrycie przyczyny i okoliczności zgonu - mówi prof. Krajewski. Wyjaśnia, że każde ciało jest badane z uwzględnieniem temperatury, plam opadowych, stężenia pośmiertnego i innych wskaźników, aby precyzyjnie ustalić czas śmierci.

Jednym z najciekawszych przypadków, jakie opowiada, jest historia ze sproszkowanym chili, którym sprawcy próbowali zmylić trop psów policyjnych po morderstwie. - Podczas libacji alkoholowej w mieszkaniu na blokowisku doszło do scysji, ktoś stracił życie. No i sprawcy wpadli na pomysł, w jaki sposób uniknąć odpowiedzialności – postanowili wynieść zwłoki na zewnątrz i porzucić. Pomyśleli jednak, że pies tropiący może doprowadzić policjantów do tego mieszkania, więc w pijanym widzie wpadli na genialny, ich zdaniem, pomysł. Któremuś z nich się przypomniało, że psy tracą węch, jeśli wciągną do nosa pieprz czy ostrą paprykę, więc całą ścieżkę, którą się poruszali, wysypali sproszkowanym chili. Nie trzeba nawet było psa używać - mówi prof. Krajewski.

Prof. Krajewski zaznacza, że jego praca to nie tylko analiza brutalnych zabójstw, ale także przypadków mniej spektakularnych, lecz równie skomplikowanych. - Najczęściej śmierć jest skutkiem urazów poniesionych podczas pobicia - tłumaczy, dodając, że konflikty małżeńskie i towarzyskie to główne przyczyny zgonów, które trafiają na jego stół. Często ofiary giną od ran zadanych nożem, a postrzały, które były częstsze w latach 90., dziś są rzadkością.

Nowoczesna technologia w służbie medycyny sądowej

Współczesna medycyna sądowa korzysta z najnowszych technologii. Pracownie genetyczna i toksykologiczna, jak mówi prof. Krajewski, to supernowoczesne laboratoria.

Dylematy i wyzwania zawodu

Praca lekarza sądowego nie jest dla każdego. - To trudny zawód, a wynagrodzenie nie jest adekwatne do włożonej pracy - mówi prof. Krajewski. Zwraca uwagę na problem z małą liczbą chętnych do tej specjalizacji, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach, oraz na niskie wynagrodzenia, które nie odzwierciedlają rynkowych standardów.

Prof. Krajewski kończy rozmowę refleksją na temat pasji, która napędza go do działania: - Najciekawsze w tym fachu jest to, że się rozwiązuje zagadki, odpowiada na pytanie: co się stało?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Odszyfrować śmierć. Jak lekarze sądowi rozwiązują kryminalne łamigłówki
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.