Z wakacji do więzienia. Dramat polskiego studenta w Tunezji
25-letni Daniel Dembowski, student medycyny, padł ofiarą niefortunnego splotu zdarzeń podczas wakacji w Tunezji. Przypadkowe zdjęcia w stolicy kraju wprowadziły go w konflikt z tamtejszymi służbami, co skończyło się dwumiesięcznym koszmarem w tunezyjskim więzieniu.
Daniel Dembowski, niczego nie podejrzewając, fotografował popularny hotel i jego ogród w Tunisie. Niestety, miejsce to było akurat areną tajnej konferencji, o czym młody Polak nie miał pojęcia. Jego zdjęcia, choć zupełnie niewinne, wzbudziły podejrzenia służb antyterrorystycznych, które błędnie uznały go za zagrożenie.
Zatrzymany na ulicy przez tajniaków, Dembowski nie miał pojęcia, co dzieje się wokół niego. Nieznajomość arabskiego języka dodatkowo pogłębiła jego dezorientację. Dwaj mężczyźni w cywilu, którzy go zaczepili, okazali się funkcjonariuszami służb specjalnych. Po ich interwencji Daniel trafił do aresztu, a następnie do więzienia, gdzie spędził dwa trudne tygodnie.
Koszmarne więzienie
Podczas pobytu w więzieniu, młody student przeżył prawdziwy koszmar. Warunki były fatalne – brak dostępu do wody pitnej, jedzenia oraz niehigieniczne warunki sprawiły, że stracił 13 kilogramów i zmagał się z licznymi infekcjami. Wspominał, że afrykańskie więzienie znacznie różni się od europejskich standardów, a woda pitna była dostępna jedynie za opłatą.
Biuro podróży nie zauważyło zniknięcia
Dembowski nie mógł skontaktować się z nikim, ponieważ skonfiskowano mu wszystkie urządzenia komunikacyjne. Był przekonany, że polska ambasada wie o jego sytuacji, jednak biuro podróży, które zorganizowało jego wycieczkę, w ogóle nie zauważyło jego zniknięcia. Dopiero później, dzięki mediom i zaangażowaniu polityków oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, udało się nagłośnić jego przypadek.
Podejrzenia tunezyjskich służb wzbudziły również zdjęcia Daniela w mundurze Wojsk Obrony Terytorialnej. Jako starszy ratownik, brał udział w akcjach promocyjnych WOT, co niektórym mogło wydać się podejrzane. Nawet jego broda i arafatka, w których się prezentował, przyczyniły się do jego problemów – w Tunezji takie detale mogą wzbudzać podejrzenia o terroryzm.
Uniewinniony po dwóch miesiącach
Proces Daniela Dembowskiego zakończył się w tym tygodniu uniewinnieniem. Po dwóch miesiącach koszmaru, młody student wrócił do Polski 27 czerwca. Jego sprawą zajęli się m.in. polski konsul, politycy oraz Kancelaria Prezydenta. Dembowski stracił jednak dwa miesiące studiów, co stawia pod znakiem zapytania jego przyszłość akademicką.
Apel do turystów
Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje do wszystkich turystów o ostrożność podczas wakacji, szczególnie w krajach, gdzie obowiązują stany wyjątkowe. Przypadek Daniela Dembowskiego jest przestrogą, by zwracać uwagę na lokalne przepisy i zakazy, w tym dotyczące fotografowania budynków rządowych oraz funkcjonariuszy. Aby uniknąć podobnych problemów, warto również rejestrować swoje zagraniczne podróże na rządowych stronach, co może ułatwić pomoc w sytuacjach kryzysowych.
Źródło: PolskieRadio24.pl / jh
Skomentuj artykuł