„Piekielny pociąg” widziany w Trójmieście

Fot. PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście / YouTube.com
trojmiasto.pl / tk

Na trasie między Gdynią a Sopotem przejechał nietypowy „piekielny pociąg”. Swój przydomek wziął od iskier, którymi sypie podczas szlifowania szyn. Maszyna jest długa na 80 metrów i waży niemal 300 ton.

Nietypowym „piekielnym pociągiem” zainteresowali się mieszkańcy Trójmiasta, którzy poprosili kolejarzy o wytłumaczenie zjawiska sypiących się z maszyny iskier.

- To pociąg Speno, służący do szlifowania szyn z niesamowitą dokładnością - do dziesiętnych części milimetra - tłumaczy Tomasz Złotoś, rzecznik Szybkich Kolei Miejskich.

DEON.PL POLECA


- Po co szlifować szyny? Korzyści jest wiele - mniejsze zużycie torowiska, płynniejsza i przede wszystkim cichsza jazda. Szlifowanie odbywało się nocą, na wyłączonym odcinku jednego toru i nie spowodowało opóźnień w ruchu pociągów - dodaje Złotoś.

Źródło: trojmiasto.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

„Piekielny pociąg” widziany w Trójmieście
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.