La Palma: lawa z wulkanu zniszczyła kościół, nad wyspą unosi się toksyczna chmura
Trwa wybuch wulkanu Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie La Palma. Ponieważ erupcja przebiega w pobliżu terenów zamieszkanych, do sieci trafiają nowe informacje o zniszczeniach. Niedawno opublikowano nagranie ukazujące zawalenie się kościoła. Władze wyspy apelują do mieszkańców o zabezpieczenie się przed toksycznymi oparami.
Lawa dotarła do oceanu i zatruwa powietrze
Jak informuje portal rmf24.pl, po dziewięciu dniach lawa w końcu dotarła do Atlantyku. Serwis, powołując się na Agencję Reutera, dodaje, że nad brzegiem wyspy unosi się "gęsta, ciemna chmura". Polska Agencja Prasowa podaje, że lawa utworzyła wysoki na ponad 50 m stożek w wodach Atlantyku. Wulkanolodzy twierdzą, że magma wdarła się już na odległość 500 m w głąb oceanu.
Według Onet Podróże, władze przestrzegają mieszkańców przed wdychaniem oparów z wulkanu i apelują o "uszczelnianie okien i drzwi taśmami oraz mokrymi ręcznikami". Portal dodaje, że "do mieszkańców La Palmy nie przestaje płynąć pomoc ze wszystkich regionów Hiszpanii".
Od niedzieli z wulkanu wyemitowanych zostało 46,3 mln m sześciennych, czyli o 3 mln m sześciennych popiołów więcej niż podczas ostatniej eksplozji wulkanu w 1971 r. Kanaryjscy wulkanolodzy dodatkowo odnotowali, że od poniedziałkowego popołudnia erupcja stała się nietypowa, gdyż wulkan emituje fale grawitacyjne.
Żywioł zniszczył kościół
Ponieważ erupcja przebiega w pobliżu terenów zamieszkanych, do sieci trafiają nowe informacje o zniszczeniach. W sieci pojawiło się nagranie ukazujące moment, w którym przewraca się wieża wystawionego na działanie żywiołu kościoła. Szacuje się, że do wtorku lawa zniszczyła już na La Palmie około 260 hektarów oraz blisko 700 budynków.
Na La Palmie ewakuowano magazyn chemikaliów
PAP, powołując się na hiszpańską żandarmerię (Guardia Civil), poinformował, że przeprowadzono skuteczną akcję ratunkową w magazynie chemicznym, do którego zbliżyła się lawa. W trakcie operacji udało się wywieźć około 10 ton materiałów chemicznych, które mogły eksplodować w zetknięciu z gorącą lawą.
Według hiszpańskich służb na stanie magazynu znajdowała się m.in. siarka, a także azotan amonu, który jest stosowany m.in. przy wyrobie materiałów wybuchowych.
Żandarmeria sprecyzowała, że akcję opróżniania magazynu podjęto po alercie o zbliżającym się do magazynu strumieniu lawy. W trakcie ewakuacji, magma znajdowała się w odległości niespełna 90 metrów od budynku.
Źródło: rmf24.pl / Onet Podróże / Twitter / PAP / pk
Skomentuj artykuł