Studenci co roku budują Lodową Kaplicą Matki Bożej Śnieżnej, aby uczestniczyć we mszach świętych

Msza święta odprawiana w zbudowanej przez studentów lodowej kaplicy (fot. St. Albert the Great University Parish / YouTube.com)
americamagazine.org / tk

Kiedy zima na dobre zagości w amerykańskim mieście Houghton, a na teren tamtejszego Michigan Technological University spadnie śnieg, studenci tej uczelni budują niepowtarzalną kaplicę, w której odprawiane są msze święte.

Pierwsza śnieżna kaplica

Początki zimowych kaplic na MTU miały miejsce w 2016 roku. Wtedy to odbyła się trzecia edycja karnawałowego konkursu organizowanego przez ks. Bena Hasse na zbudowanie lodowej rzeźby w jedną noc. Studenci należący do parafii św. Alberta Wielkiego postanowili więc stworzyć lodową kaplicę, co stało się ich coroczną tradycją.

- Wydawało się, że to naprawdę fajna okazja, aby zrobić coś, co będzie pozytywne i pełne wiary – powiedział ks. Hasse dla americamagazine.org. Rok wcześniej studenci wyrzeźbili ze śniegu rzymską Bazylikę św. Piotra i wygrali konkurs. Budowa lodowej kaplicy daje studentom możliwość dzielenia się swoją wiarą w Boga nie tylko z innymi członkami uczelni, ale i z mieszkańcami Houghton.

DEON.PL POLECA

Proces tworzenia śnieżnej konstrukcji trwa tygodnie i angażuje dziesiątki młodych ludzi. – Budowa zazwyczaj kończy się na godzinę lub dwie przed rozpoczęciem pierwszej „mszy lodowej” – wyjaśnił Daniel LaCroix, który przed ukończeniem studiów na MTU był nieoficjalnym architektem kaplicy.

Nowości w kaplicy

Po sukcesie, jaki w 2016 roku odniosła kaplica, z każdym rokiem przybywało w niej nowych elementów. Studenci postanowili na przykład wyciąć bryłę lodu z jeziora Superior, aby zrobić z niej ołtarz. W 2020 roku zbudowali także ławki ze śniegu.

Niektóre okna w kaplicy wykonane są z bloków lodu i pomalowane akwarelami. W poprzednich latach przedstawiały m.in. Matkę Bożą z Guadalupe, Najświętsze Serce Jezusa czy Ducha Świętego w postaci gołębicy.

- Kiedy spędzasz czas, który być może powinieneś wykorzystać na naukę lub inne rzeczy zamiast na malowanie tafli lodu, myślisz o pięknie, które to stworzy – powiedziała Madi Hollman, absolwentka MTU, która pomaga studentom w budowaniu kaplicy. Praca jaką wykonuje daje jej czas na zastanowienie się nad „ludźmi, którzy przychodzą na te msze, nad znaczeniem piękna i nad tym, jak zachęca to do myślenia o Bogu”.

Usta księdza przyklejone do kielicha

Odprawianie mszy w tak nietypowych warunkach jest wyzwaniem. Ks. Hasse przyznał, że jego usta nie raz przykleiły się do zamarzniętych kielichów. Madi Hollman zaznaczyła natomiast, że ważne jest, aby studenci rozgrzali się przed rozpoczęciem Eucharystii. Kapłan dodał również, że msze w śnieżnej kaplicy są wyjątkowe i poruszające.

- Studenci przychodzą i pomagają w budowie kaplicy. Przyprowadzają swoich przyjaciół, a pod koniec tego procesu poznajemy ludzi, których nigdy nie spotkaliśmy. Stają się oni częścią społeczności – powiedział ks. Hasse.

Kapłan wyznał, że owoce budowania kaplicy będą znane dopiero za kilkadziesiąt lat. Wtedy to okaże się, czy proces jej tworzenia był punktem zapalnym wiary, jaka może rozpalić się w sercach studentów.

W tym roku studenci z Michigan Technological University również zbudowali kaplicę, która nazywana jest Lodową Kaplicą Matki Bożej Śnieżnej. Pierwsza msza święta odbędzie się w piątek 10 lutego.

Źródło: americamagazine.org / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Studenci co roku budują Lodową Kaplicą Matki Bożej Śnieżnej, aby uczestniczyć we mszach świętych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.