Adam Szustak OP wybrał się w habicie na "Kler". Oto, co przeżył w kinie [WIDEO]

Adam Szustak OP wybrał się w habicie na "Kler". Oto, co przeżył w kinie [WIDEO]
(fot. plakat filmu "Kler" / youtube.com)
Langusta na Palmie / kw

W najnowszym filmiku Adam Szustak OP opowiada o tym, jak z ojcami z łódzkiego klasztoru wybrali się na "Kler" Wojtka Smarzowskiego.

Jak przyznał, "specjalnie" poszli w habitach, a mimo to "nie było żadnych burd, że jesteśmy z tego kleru". O. Szustak stwierdził wręcz, że było sympatycznie, a po seansie ludzie przyszli się przywitać.

Tym, co go zaskoczyło w kinie było to, że "ludzie w ogóle się nie śmiali". Wskazał również, by nie sugerować się trailerem, który jest mylący i że "takiej warstwy filmu (jak w trailerze - przyp. red.) jest 3 procent".

DEON.PL POLECA

Przyznał również, że nie jest to film genialny, ale "dobry".

 

Czy to film walczący z Kościołem?

"Nie wyrządzi on więcej szkody, niż Kościół uczynił sam sobie" - mówi o. Szustak - "Myślę, że ten film wręcz pomoże".

Skrytykował również list Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, w którym wzywali oni do bojkotu "Kleru". "Przyznam szczerze, że tak żenującego tekstu to ja dawno nie czytałem" - skomentował sprawę duchowny - "Z tymi dziennikarzami, którzy się pod tym listem podpisali, to ja nie chcę mieć za wiele wspólnego" - dodał.

O liście pisaliśmy m.in. tutaj >>

Dominikanin skrytykował również tych, którzy twierdzą, że "Kler" atakuje Kościół.

"Jak ktoś chce iść, to niech idzie, a jak nie, to nie" - powiedział o. Szustak, określając różne "zakazy" oglądania tego filmu "dziecinadą". Dodał jednocześnie, że wszyscy księża powinni ten film obejrzeć.

 

Czy "Kler" pokazuje prawdę o Kościele?

Jego zdaniem jest to obraz patologii kościelnych, pokazuje tylko wycinek rzeczywistości Kościoła w Polsce. "Wszystkie rzeczy, które są w tym filmie, są prawdziwe" - stwierdził Adam Szustak OP, podkreślając, że są przerysowane, pamfletowe i kabaretowo przedstawione.

Zdaniem duchownego jest to jeden z obrazów Smarzowskiego pokazujący pewien brak nadziei. "To jest film o ogromnej samotności ludzi, ogromnym nieszczęściu" - powiedział o. Szustak.

"Człowiek, który nie ma wiary (…) po tym filmie jej nie odzyska" - stwierdził dominikanin - "Nie znajdzie jakiejś nadziei, bo film kończy się beznadziejnie".

Duchowny dodał również, że jest to kino bolesne, ale potrzebne.

 

Czy warto iść obejrzeć ten film?

Zdaniem ojca Szustaka, zdecydowanie. "Jestem bardzo wdzięczny za ten film" - stwierdził. Choć nigdy sam nie był sprawcą czynów pokazanych w filmie "Kler", to dodał jednocześnie, że pokazane w nim postawy, "degrengolada księżowska", nie jest mu obca.

"Ten film to nie jest fikcja" - powiedział zakonnik.

"Ten film jest o najgorszym Kościele, jaki może być" - przyznał dominikanin - "I prowokuje mnie on do nawrócenia".

"Chciałbym tak żyć, (…) by nie być powodem do czegoś takiego, by nigdy nie dawać takiego świadectwa, choć wiem, że niejednokrotnie w życiu je dawałem" - powiedział o. Szustak - "Ja się czuję absolutnie wezwany do miłości Kościoła, do miłości Jezusa".

Duchowny dodał także, że jeśli ten film miał w jakiś sposób oczyścić Kościół, "to we mnie oczyścił, mnie wezwał do nawrócenia".

"Potraktujmy ten film jako wezwanie do nawrócenia, i tyle" - stwierdził na koniec dominikanin.

Dokładnie tak samo odebrali ten film niektórzy z redaktorów DEON.pl.

Obejrzyj film ojca Szustaka:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
oprac. Karol Wilczyński

Pięć słów, które mogą zmienić wszystko

„Jezu, Ty się tym zajmij – i wszystko jasne. Cudowna modlitwa, dzięki której rozwiążą się wszystkie moje problemy”.

Ale czy na pewno? I czy na pewno zadziała w taki...

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP wybrał się w habicie na "Kler". Oto, co przeżył w kinie [WIDEO]
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.