Tomasz Sekielski: "Otrzymuję maile od «szeregowych» księży, którzy dziękują mi za ten film"
Znany dziennikarz w rozmowie z Tomaszem Lisem powiedział, co zaskoczyło go w związku z premierą filmu "Tylko nie mów nikomu".
Sekielski rozpoczął swoją rozmowę od tego, że pozytywnie zaskoczyła go szybka decyzja i reakcja najważniejszych hierarchów. "Do tej pory na stanowisko kościelnych hierarchów trzeba było czekać dniami, tygodniami, a czasem nawet miesiącami" - powiedział dziennikarz.
"Dzisiaj po tym filmie otrzymuję też komentarze od «szeregowych» księży, którzy dziękują mi za ten film. Uważają, że on jest potrzebny" - dodał jego autor.
Ksiądz po obejrzeniu filmu Sekielskiego: biorę różaniec i pomodlę się za ofiary>>
Sekielski pozytywnie ocenia również fakt, że duchowni polecają ten film na kazaniach. "Słyszę od ludzi, którzy byli w niedzielę na mszy, że ksiądz mówił do nich w trakcie homilii «włączcie, obejrzyjcie ten film, musicie go obejrzeć»".
Dziennikarz przyznaje, że do tej pory brakowało tego, aby księża którzy nie są uwikłani w pedofilę, czy to jako sprawcy czy jako osoby kryjące, mieli odwagę o tym mówić, "żeby wstali i domagali się rozliczenia także hierarchów".
Autor filmu wspomina również o przypadku duchownego, który poprosił o kopię filmu, bo wkrótce wybiera się do Watykanu i chciałby go tam pokazać. Sekielski podkreślił również, że w tym momencie trwa przygotowywanie hiszpańskich napisów, aby można było pokazać film papieżowi Franciszkowi.
Całość rozmowy Tomasza Sekielskiego z Tomaszem Lisem można zobaczyć tutaj:
* * *
Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:
Skomentuj artykuł