Alonso w Ferrari? Kubica w Renault?

Nie ustają spekulacje na temat składów zespołów Formuły 1 w następnym sezonie. Jest nieomal pewne, że Fernando Alonso w przyszłym roku startować będzie w stajni Ferrari. Zazwyczaj bardzo dobrze poinformowani dziennikarze hiszpańskiego dziennika "As" twierdzą nawet, że kontrakt został już podpisany.

O tym, że Alonso i Ferrari jest ze sobą po drodze wiadomo już od dłuższego czasu. Podczas weekendu GP Singapuru pojawiły się wreszcie głosy ze strony przedstawicieli włoskiej stajni oraz Renault, którego barwy wciąż jeszcze Hiszpan reprezentuje, częściowo potwierdzające wersję mediów. W dzisiejszym wydaniu dziennika "As" pojawiła się natomiast informacja, że Alonso podpisał już kontrakt z Ferrari, a oficjalne potwierdzenie tego faktu na prośbę kierowcy odłożono w czasie do GP Japonii, która odbędzie się już w najbliższy weekend na torze Suzuka.

Podpisanie przez Hiszpana kontraktu z włoskim teamem może mieć duże znaczenie dla przyszłości Roberta Kubicy. Polak wskazywany jest przez dziennikarzy i znawców Formuły 1 jako następca Alonso w bolidzie Renault. Robert nie potwierdza, ale i nie zaprzecza tym informacjom. Wiadomo, że przyszłość teamu BMW Sauber, w którym Kubica obecnie startuje, nie jest do końca określona. Zespół został sprzedany firmie Qadbak Investments, ale nie jest zgłoszony do startów w przyszłym sezonie Formuły 1 i tylko zgoda wszystkich 13 ekip pewnych uczestnictwa w przyszłorocznej edycji pozwoli na dokooptowanie 14 stajni. Z drugiej strony tak decyzja o zakupie teamu bez perspektywy startu byłaby niedorzecznością, tak więc nowi właściciele musieli otrzymać jakieś gwarancje udziału w cyrku F1. Ostateczna decyzja o tym, w jakich barwach wystartuje Kubica jest jeszcze przed zawodnikiem, a przejście Alonso do Ferrari jedynie zwiększa szanse, że Polak zdecyduje się na Renault.

Nie mniej zaskakująca jest informacja, podana PAP, powołującą się na magazyn "GP Week", iż w kończącym sezon Formuły 1 wyścigu o Grand Prix Abu Zabi może wystąpić pięciokrotny rajdowy mistrz świata Sebastien Loeb. W przyszłym tygodniu Francuz ma wziąć udział w testach bolidu serii GP2 w hiszpańskim Jerez i będzie to element przygotowań do startu w barwach zespołu Toro Rosso. Loeb od dawna informował o chęci występu w Formule 1. W ubiegłym roku brał udział w testach zespołu Red Bull Racing.