Amber Gold - od początku do końca
Zapadła decyzja o likwidacji Amber Gold Ap. z o.o. z siedzibą w Gdańsku. O spółce zrobiło się głośno kilka tygodni temu, gdy problemy finansowe zgłosiły tanie linie OLT Express, których była głównym udziałowcem.
Amber Gold Sp. z o.o. to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, powstała w 2009 r. Proponowała klientom wysokie oprocentowanie inwestycji - przekraczające nawet 10 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. Działalność spółki wzbudziła wątpliwości Komisji Nadzoru Finansowego, która wpisała ją na "czarną listę" ostrzeżeń. Głośno o Amber Gold zrobiło się kilka tygodni temu, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express, których spółka była głównym udziałowcem.
W grudniu 2009 r. KNF zawiadomiła Prokuraturę Rejonową w Gdańsku, że Amber Gold może prowadzić działalność bankową bez odpowiedniej licencji. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się znamion przestępstwa. KNF odwołała się od tej decyzji i sąd nakazał prokuraturze ponowne zajęcie się sprawą.
W sierpniu 2010 r. prokuratura rejonowa umorzyła śledztwo. Po kolejnym zażaleniu złożonym przez KNF sąd uznał, że śledczy mają jednak podjąć dochodzenie. Postępowanie dotyczące ewentualnych nieprawidłowości związanych z działalnością Amber Gold z zawiadomienia KNF w lipcu 2012 r. przejęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
2011 r. - Amber Gold przejęła większościowe udziały w dwóch polskich liniach lotniczych OLT Jetair oraz Yes Airways - powstała marka OLT Express.
6 maja 2012 r. Bank Gospodarki Żywnościowej zawiadomił ABW o podejrzeniu "prania pieniędzy" przez Amber Gold. W połowie czerwca zawiadomienie to ABW przekazała Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku.
28 czerwca prokuratura ta wszczęła śledztwo w sprawie "dopuszczenia od września 2010 r. do 15 maja 2012 r. w Gdańsku, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie łącznej 25 milionów zł przez wprowadzenie w błąd nieustalonych osób w ten sposób, iż wpłacane przez kontrahentów kwoty na zakup złota i zabezpieczenia w ten sposób lokat oraz gwarantowanych odsetek, w rzeczywistości wydatkowano na inne przedsięwzięcia o charakterze gospodarczym i nie związane z taką działalnością". Kodeks karny przewiduje za to karę do 10 lat więzienia.
W ramach śledztwa dotyczącego Amber Gold prokuratura sprawdza też podejrzenie "prania brudnych pieniędzy" przez spółkę. Prokuratura analizuje również w śledztwie wnioski od klientów Amber Gold, dotyczące podejrzenia niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez firmę.
2 lipca - Prokuratura Okręgowa w Gdańsku powierzyła do prowadzenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego śledztwo w sprawie wprowadzenia w błąd klientów Amber Gold co do zabezpieczenia ich lokat zakupem złota oraz podejrzenia "prania brudnych pieniędzy".
13 lipca - spółka Amber Gold złożyła do sądu okręgowego w Warszawie pozew przeciwko KNF, która umieściła spółkę na liście ostrzeżeń publicznych. Zdaniem przedstawicieli spółki, KNF swoimi działaniami naruszyła wiarygodność i renomę firmy.
26 lipca - OLT Express ogłosił, że zawiesza wszystkie rejsy regularne.
27 lipca - Urząd Lotnictwa Cywilnego zawiesił bezterminowo koncesję lotniczą spółce OLT Express Regional z grupy OLT Express.
Spółka Amber Gold poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze OLT Express z powodu zablokowania przychodów ze sprzedaży biletów OLT przez operatora płatności. Wniosek o upadłość układową złożyła firma OLT Express Regional.
31 lipca - linie lotnicze OLT Express zawiesiły przeloty czarterowe na trasach zagranicznych.
1 sierpnia - spółka OLT Express Poland złożyła wniosek o upadłość, a ULC zawiesił koncesję spółki. Kilka dni później holenderski inwestor Panta Holdings poinformował, że kupił od Amber Gold niemieckie towarzystwo lotnicze OLT Express Germany (w 2011 r. AG przejęła niemiecką firmę OLT i przemianowała ją na OLT Express Germany).
3 sierpnia - prezes AG Marcin Plichta poinformował, że jego spółka nie ma technicznej możliwości wypłaty pieniędzy z depozytów swoich klientów.
Plichta poinformował, że spółka złożyła w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku zawiadomienie o "podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy publicznych, pracowników Komisji Nadzoru Finansowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego". Szef Amber Gold twierdził też, że ABW prowadziła przeciw jego firmie akcję o kryptonimie Ikar. Jako dowód przedstawił dziennikarzom rzekomą notatkę ABW w tej sprawie. ABW oświadczyła, że to fałszywka i zapowiedziała złożenie w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.
6 sierpnia - Plichta zapowiedział, że od 7 sierpnia Amber Gold zacznie wypłacać klientom ich środki pieniężne, a wypłata może potrwać 3 dni robocze.
8 sierpnia - spółka poinformowała, że rozpocznie zaległe wypłaty wynikające z zakończonych lokat. Zapewniła, że "posiada wystarczający majątek do zaspokojenia i spłaty wszystkich swoich zobowiązań". Tego dnia Plichta był przesłuchiwany w prokuraturze w związku ze złożonym przez niego doniesieniem na Komisję Nadzoru Finansowego i na ABW.
9 sierpnia - poinformowano, że sprawą sfałszowanej notatki ABW w sprawie Amber Gold zajmie się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Prokurator generalny Andrzej Seremet zwrócił się do prokuratur apelacyjnych w całym kraju o informacje o śledztwach wobec parabanków.
10 sierpnia - w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku powołano specjalny zespół ds. Amber Gold. Równocześnie resort sprawiedliwości zwrócił się do gdańskiego sądu o wyjaśnienia ws. wyroków skazujących Marcina Plichtę, szefa Amber Gold.
13 sierpnia - firma poinformowała, że zapadła decyzja o likwidacji Amber Gold Sp. z o.o. z siedzibą w Gdańsku.
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że wpłynęło do niej ponad 50 zgłoszeń od klientów Amber Gold w sprawie działalności spółki.
Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy podała, że przygotowuje pozew zbiorowy przeciw spółce Amber Gold.
"Gazeta Wyborcza" poinformowała, że w marcu małżeństwo Plichtów wydało 50 mln zł z Amber Gold Sp. z o.o. na założenie nowej spółki - Amber Gold S.A.
Do 20 sierpnia gdańska prokuratura okręgowa ma przedstawić prokuratorowi generalnemu Andrzejowi Seremetowi informację o śledztwie dotyczącym spółki Amber Gold.
Skomentuj artykuł