Andrzej Duda rozmawiał z partnerami zagranicznymi o sytuacji Polaków na Białorusi
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w czwartek z partnerami zagranicznymi, m.in. z prezydent Estonii Kersti Kaljulaid i z sekretarz generalną OBWE Helgą Schmid na temat represji białoruskich władz wymierzonych w mniejszość polską.
We wtorek władze białoruskie zatrzymały prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelikę Borys, a w środę sąd skazał ją na 15 dni aresztu za organizację "nielegalnej imprezy masowej", za jaką władze uznały zorganizowany 7 marca tradycyjny doroczny jarmark Grodzieńskie Kaziuki. W czwartek nad ranem w Grodnie zatrzymano działacza ZPB Andrzeja Poczobuta.
Jak poinformowała w czwartek wieczorem Kancelaria Prezydenta w związku z represjami białoruskich władz wymierzonymi w mniejszość polską - w tym bezprawnym aresztowaniem prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, dyrektor polskiej szkoły w Brześciu Anny Paniszewej, oraz znanego dziennikarza Andrzeja Poczobuta, prezydent Andrzej Duda przeprowadził trzy rozmowy telefoniczne z partnerami zagranicznymi.
Podczas rozmowy z prezydent Estonii Kersti Kaljulaid polski prezydent zaapelował o "podniesienie na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ kwestii represji wymierzonych w polską mniejszość na Białorusi, co stanowi ewidentny przejaw łamania praw człowieka oraz podstawowych zasad prawa międzynarodowego" - czytamy w komunikacie.
Prezydenci Polski i Estonii omówili także "możliwe tryby postępowania w tym względzie". Estonia jest niestałym członkiem RB na kadencje 2020-2021.
Według komunikatu, kwestia antypolskich działań białoruskich władz, była również tematem rozmów prezydenta z Sekretarz Generalną OBWE Helgą Schmid oraz Wysokim Komisarzem OBWE ds. Mniejszości Narodowych Kairatem Abdrakhmanovem. Jak podkreślono, Andrzej Duda zawnioskował do nich o wniesienie aktualnej sytuacji Polaków na Białorusi na agendę OBWE.
Kancelaria podkreśliła, że w tych rozmowach Andrzej Duda "wskazał na konieczność uwolnienia wszystkich zatrzymanych oraz zaapelował o solidarne i zdecydowane działanie ze strony naszych partnerów i organizacji międzynarodowych chroniących prawa człowieka".
Prezydent podkreślił również, że w "ostatnich dniach polska mniejszość na Białorusi stała się przedmiotem bezpardonowych aktów represji ze strony władz białoruskich".
Polska mniejszość na Białorusi liczy ok. 300 tys. osób, a misją Związku Polaków na Białorusi jest przede wszystkim pielęgnowanie polskiej kultury i tradycji, wspieranie polskiego szkolnictwa i nauki języka polskiego. Są to zadania pozytywne, wiążące się z ochroną dorobku cywilizacyjnego i kulturowego, co tym bardziej powinno podlegać ochronie państwa - przypomniano na stronie prezydent.pl.
ZPB to największa na Białorusi organizacja mniejszości polskiej. W 2005 roku władze w Mińsku pozbawiły ją rejestracji.
Wcześniej w czwartek Andrzej Duda zapewniał, że Polska będzie interweniować w sprawie sytuacji Polaków na Białorusi. "Nie zostawimy naszych rodaków na Białorusi samych sobie, będziemy interweniowali w ich sprawie. Wszelkimi legalnymi metodami będziemy dążyli do tego, aby prawo międzynarodowe, w tym prawo Polaków mieszkających na Białorusi, jako przedstawicieli mniejszości narodowej, było przestrzegane zgodnie z międzynarodowymi standardami" - oświadczył prezydent.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł