Apelacja w procesie o korupcję

PAP/PR

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu na styczeń wyznaczył kolejny termin rozprawy odwoławczej w procesie dotyczącym korupcji w klubie piłkarskim Arka Gdynia. Apelację wnieśli wszyscy z 17 oskarżonych, w tym organizatorzy korupcyjnego procederu: b. prezes klubu Jacek Milewski oraz Ryszard Forbrich pseud. Fryzjer. Apelację wnieśli też prokuratorzy, którzy domagają się wyższych kar.

Sędzia Bogusław Tocicki kolejny termin rozprawy wyznaczył na 12 stycznia, bowiem wtedy zostanie przesłuchany Jerzy G., b. szef sędziów piłkarskich i b. obserwator PZPN, któremu w ubiegłym tygodniu wrocławska prokuratura postawiła 92 zarzuty korupcyjne. O przesłuchanie G. wnosili prokuratorzy prowadzący śledztwo.

Według prokuratora Jerzego Kasiury, Jerzy G. wniósł bardzo wiele istotnych informacji do głównego śledztwa dotyczącego korupcji w polskiej piłce nożnej. G. miał m.in. informować Forbricha o obsadzie sędziów w poszczególnych meczach. Zatrzymanie G. - zdaniem prokuratorów - przesłuchanie i postawienie mu zarzutów pozwoliło zamknąć główne śledztwo. Akt oskarżenia w tej sprawie ma trafić do wrocławskiego sądu już po Nowym Roku. Większość obrońców była przeciwna przesłuchaniu G. w Sądzie Apelacyjnym, domagając się cofnięcia sprawy do sądu niższej instancji i ponownego rozpoczęcia procesu.

Wcześniej przewodniczący składu sędziowskiego odrzucił wniosek prof. Jacka Giezka, obrońcy Milewskiego o skierowanie do Sądu Najwyższego zapytania prawnego czy sędziowie są uczestnikami zawodów sportowych. Idąc za tokiem rozumowania obrońcy Milewskiego, niektórzy adwokaci złożyli wniosek o zapytanie SN, czy obserwator PZPN i członkowie zarządu klubu sportowego są uczestnikami zawodów sportowych. Ostatecznie jednak sędzia Tocicki uznał, że kwestię tę rozstrzygnie Sąd Apelacyjny na najbliższych posiedzeniach. "Pytanie o tę kwestię prawną Sądu Najwyższego byłoby uchylaniem się Sądu Apelacyjnego" - mówił Tocicki.

DEON.PL POLECA

Na rozprawę stawili się jedynie dwaj oskarżeni: Grzegorz Gąsiorowski, b. członek zarządu oraz Krzysztof Sobieraj, b. piłkarz. Obaj poprosili sąd o ujawnienie ich danych osobowych i wizerunku. Sąd przychylił się do tej prośby. Ponadto sąd - na prośbę obrońców - wyraził zgodę na ujawnienie danych wszystkich oskarżonych poza Jakubem P. Obrońca tego ostatniego nie wyraził zgody na ujawnienie personaliów.

W kwietniu wrocławski sąd skazał b. prezesa na cztery lata więzienia, a "Fryzjera" na trzy i pół roku. Sąd orzekł, że działali w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z udziałem Arki. Dodatkowo Milewski ma zapłacić 35 tys. zł grzywny i przez 10 lat nie może pełnić funkcji w sportowych spółkach akcyjnych. Forbrich ma zapłacić 32 tys. zł grzywny. Prokuratura chciała dla b. prezesa siedmiu lat więzienia, zaś dla "Fryzjera" sześciu i pół lat pozbawienia wolności. Ponadto sąd skazał na kary od dwóch lat bezwzględnej kary do kilku miesięcy w zawieszeniu pozostałych oskarżonych: obserwatorów - Mariana Duszę i Jerzego Głomskiego, b. działaczy Arki - Grzegorza Gąsiorowskiego i Jakuba P., działaczkę gdyńskiego klubu Annę Czajkowską oraz sędziów piłkarskich - Janusza Oparcika, Piotra Aleksandrowicza, Mariusza Rogalskiego, Marka Ryżka, Roberta Werdera, Andrzej Kusaka, Piotra Siedleckiego, Dariusza Gałkowskiego i Krzysztofa Twardowskiego. Jedyny piłkarz oskarżony w tym procesie, Krzysztof Sobieraj, został skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Apelacja w procesie o korupcję
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.