Bieńkowska w PE: po pierwsze gospodarka
Pełny rozwój potencjału rynku wewnętrznego, wspieranie konkurencyjności przemysłowej poprzez inwestycje i innowacje, a także uwolnienie możliwości biznesu, to priorytety kandydatki na komisarza UE Elżbiety Bieńkowskiej wymienione przez nią w europarlamencie.
Polka jest przesłuchiwana w czwartek przez komisje przemysłu, badań i energii oraz rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów Parlamentu Europejskiego.
W swoim wystąpieniu Bieńkowska podkreślała, że będzie wspierać małe i średnie przedsiębiorstwa, a także rozszerzać unijnych rynek wewnętrzny poza granice Wspólnoty. Przypominała, że nowoczesne gospodarki oparte są o łańcuch wzajemnych zależności i czasem trzeba szukać szans na rozwój za granicą. Obiecywała, że będzie nawiązywać do prac swoich poprzedników.
Bieńkowska oceniła, że po sześcioletnim kryzysie w UE widać elementy ożywienia gospodarczego, ale ciągle potrzebujemy wzrostu i nowych miejsc pracy. "UE musi powrócić na ścieżkę wzrostu gospodarczego i spójności społecznej. Aby to osiągnąć będę się starała koncentrować na realnej gospodarce" - zadeklarowała.
Skomentuj artykuł