Boni: dzięki zmianom emerytury będą wyższe

Boni: dzięki zmianom emerytury będą wyższe (fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / ad

W wyniku zmian w OFE tzw. stopa zastąpienia przy wypłacie świadczeń emerytalnych może wzrosnąć o ok. 15 pkt proc. - powiedział w piątek w TVN CNBC minister Michał Boni. W efekcie emerytura może wynieść ponad 40 proc. ostatniej płacy.

Przyznał, że w takim przypadku średnia emerytura wyniosłaby czterdzieści kilka procent ostatniej płacy.

Premier Donald Tusk zapowiedział w czwartek, że Otwarte Fundusze Emerytalne będą otrzymywać 2,3 proc. składek zamiast 7,3 proc. Pozostałe 5 proc. trafi na indywidualne konta osobiste zarządzane przez ZUS. Dzięki temu OFE nie będą zwiększać długu państwa. Tusk wyraził nadzieję, że w styczniu projekt wraz ze szczegółowym opisem skutków finansowych, jakie wywoła, trafi do parlamentu. Rząd chce, by zmiany obowiązywały od 1 kwietnia 2011 r.

W 2017 r. część składki na II filar, zarządzana przez ZUS, będzie wynosić 3,8 proc. Tusk dodał, że II filar w części obsługiwanej przez OFE powinien docelowo dysponować podobną pulą pieniędzy, jaką dziś daje składka w wysokości 7,3 proc. "Proponujemy więc, aby równocześnie wprowadzić system dobrowolny - na początek 2 proc., potem 3 proc., a od 2017 r. 4 proc. dodatkowego ubezpieczenia" - powiedział. Zaznaczył, że będzie to odpisane od podstawy opodatkowania.

Boni przyznał, że wybór podjęty w czwartek był dramatyczny. "To jest dramatyczna decyzja (...) podjęta dla ochrony finansów publicznych, dla ochrony przed wzrostem długu, przed wzrostem deficytu" - tłumaczył.

Zapowiedział, że w najbliższym tygodniu będą prowadzone rozmowy z funduszami emerytalnymi na temat zwiększenia swobód inwestycyjnych dla OFE. Nie chciał jednak powiedzieć, czy OFE będą mogły inwestować w akcie 100 proc. swoich środków.

Według niego, przy planowanych bardziej otwartych limitach inwestycyjnych dla OFE i uruchomieniu dodatkowego ubezpieczenia w trzecim filarze, "do gry akcyjnej będzie o wiele więcej pieniędzy". Zaznaczył, że dużo będzie jednak zależeć od strategii inwestycyjnej poszczególnych OFE.

Przyznał, że mimo proponowanych zmian, dług publiczny nadal będzie generowany, ale w mniejszej skali. "Po to, żeby ten dług był jeszcze mniejszy, aby nie trzeba go było generować w dużej skali za 15-20-30 lat, musimy w całym systemie emerytalnym dokonać zmian" - powiedział. Według niego, "dramatyczny wybór dotyczący OFE" będzie w najbliższych dwóch latach wymuszał poważne decyzje związane z emeryturami mundurowymi i KRUS-em.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Boni: dzięki zmianom emerytury będą wyższe
Komentarze (8)
G
Groszek
5 stycznia 2011, 23:44
Co ten Boni wygaduje za brednie. Jak można ufać człowiekowi, który donosił na swych kolegów?
Szymon Żminda
4 stycznia 2011, 22:39
Odnośnie liczenia długu - bo w ZUS nie ma żadnych pieniędzy - te które wpłyną są natychmiast wydawane. Natomiast w OFE są gromadzone.
(
(noworocznie)
1 stycznia 2011, 18:00
ZUS - podkarpackie miasto średniej wielkości, zatrudnionych blisko 100 kobiet, dosłownie kilku mężczyzn - totalne marnotrastwo zasobów ludzkich i środków pienieżnych.
S
S@P
1 stycznia 2011, 17:27
Czy ktos wie dlaczego slkadka emerytalna odprowadzana do OFE jest klasyfikowana jako dlug, a odprowadzana do ZUS juz nie?
S
S@P
1 stycznia 2011, 17:24
 Czuje sie okradziony!
Szymon Żminda
1 stycznia 2011, 13:21
Konta ZARZĄDZANE przez ZUS. Nie no, dowcip roku. Od kiedy to ZUS zarządza czymkolwiek. On tylko wydaje, a nie zarządza.
D
DNA
1 stycznia 2011, 13:14
 Boni myszy goni, szczury łapie na kanapie.
NT
no to facet...
1 stycznia 2011, 07:51
 kto ci zaliczył ekonomie na egzaminie?