CAS: zwiększyć konkurencję w kolejach
Czas na zmiany na kolei - twierdzi Centrum im. Adama Smitha. W najnowszym raporcie Centrum wskazuje na szereg problemów, z którymi w najbliższym czasie musi uporać się polska kolej.
Autorzy raportu wskazują na paradoks polskiego kolejnictwa. Transport stanowi okoł 10% polskiego PKB jest więć ważnym elementem naszej gospodarki. Niestety konkurencyjność polskiego kolejnictwa nie wzrasta, a infrastruktura kolejowa ulega regularnej degradacji.
W Polsce jest łącznie ponad 19 tys. kilometrów torów. Jednak tylko na mniej niż 40 procentach torów pociągi mogą osiągać prędkość powyżej 80 km/h.
Główne wyzwania
Według autorów raportu, państwo wciąż powinno inwestować w infrastrukturę kolejową. Ale głównym celem tych działań powinno być zwiększenie konkurencyjności oraz skoordynowanie działań w taki sposób, by ilość przewozów wzrosła, a koszty spadły.
Obecnie stawki dostępu do infrastruktury kolejowej zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe należą do najwyższych w Europie. Innym przykładem, na który wskazują autorzy raportu, jest fakt, że jedna z największych spółek wchodząca w skład grupy PKP, PKP Cargo, mimo że obsługuje aż 75% polskiego rynku, przynosi straty. Tylko w 2008 roku było to 176 milionów złotych.
Zdaniem autorów raportu za taki stan rzeczy odpowiada przede wszystkim zła struktura przedsiębiorstw wchodzących w skład grupy PKP SA. Ustawa o Transporcie Kolejowym z 2003 roku przeprowadziła jedynie połowiczną restrukturyzacje PKP. Przede wszystkim nie doprowadziła do własnościowego rozdzielenie PKP na spółki, zarządzające infrastrukturą i spółki, świadczące usługi przewozowe. Obecnie działające w ramach jednej ogromnej grupy przedsiębiorstwa są skłonne ustalać ceny dzierżawy infrastruktury poniżej cen rynkowych, co odbija się na jakości samych linii.
Według autorów raportu zmiana struktury własności poprzez wyłonienie niezależnej od grupy PKP spółki otworzyłoby drogę na polski rynek innym przewoźnikom,a tym samym zwiększyłoby konkurencyjność.
Wysokie koszty funkcjonowania spółek PKP generuje także zła struktura zatrudnienia. Tylko w PKP Cargo pracuje ponad 44 tysiące pracowników, podczas gdy dla niemieckiego przewoźnika DB Schenker (większego od PKP Cargo pod względem wolumenu przewozów) pracuje zaledwie 29 tysięcy osób.
Mitem, z którym rozprawia się raport, jest także przekonanie o niemożności wprowadzenia konkurencji na polskim rynku kolei. Autorzy wskazali na przykład utworzenia przez Przewozy Regionalne połączenia międzymiastowego na trasie Warszawa - Kraków. Cena biletu w tym przypadku była aż o 40 procent od ceny biletu na eksperss, który pokonuje tę trasę tylko o 30 minut szybciej.
Klucz do reformy
Autorzy raportu proponują przede wszystkim wydzielenie PKP PLK z grupy PKP SA. Twierdzą także, że państwowy nadzór nad infrastrukturą powinien być ograniczony do linii i obiektów centralnych. Państwo powinno także mobilizować władze regionalne i podmioty prywatne do inwestowania w infrastrukturę kolejową.
Mimo, że rola rządu byłaby mocno ograniczona, to jednak sam rynek nie zostałby poddany kompletnej deregulacji. Na jego straży stałby Urząd Transportu Kolejowego.
Celem raportu CSA było wskazanie najważniejszych problemów i barier wdrażania konkurencji na rynku przewozów regionalnych. Do 2013 roku w infrastruktrurę kolejową ma zostać zainwestowane 10 miliardów euro. Wszystkie wysiłki powinny być więc skierowany na takim wykorzystaniu tych pieniędzy, by jak najmniej z tych środków zostało zmarnowane.
Skomentuj artykuł