Chińczycy rozmawiają ze zmarłymi jak z żywymi osobami. Domy pogrzebowe udostępniają kontrowersyjne narzędzie
W ostatnim czasie w Chinach furorę robi kontrowersyjne narzędzie, które pozwala na wygenerowanie botów z twarzą i głosem osób, które już odeszły. Dzięki ruchomym awatarom Chińczycy mogą porozmawiać ze zmarłymi i pożegnać się z nimi.
Narzędzie okazało się hitem po tym, jak zostało zaprezentowane na szeroką skalę podczas Festiwalu Qingming. Jest to tradycyjne święto, w trakcie którego "Chińczycy czczą zmarłych, m.in. sprzątając i dekorując groby" – podaje rp.pl.
Kontrowersyjny system pozwala na generowanie botów, które wyglądają tak samo jak zmarłe osoby. Jest to możliwe dzięki popularnemu w ostatnim czasie narzędziu ChatGPT i generatorowi obrazów Midjourney.
Chińczycy mogą rozmawiać ze zmarłymi
Z tej technologii zaczęły korzystać domy pogrzebowe. Dzięki temu wielu Chińczyków może pożegnać zmarłych bliskich. Jak podaje serwis Guangzhou Daily, "większość osób pozytywnie oceniło tę technologię"
Chińskie zakłady pogrzebowe już od ponad roku eksperymentują z tego typu narzędziami, a rozwój i popularność ChatGPT tylko przyspieszyło ich rozwój.
"Bot sterujący obrazem zmarłej babci to jednak dopiero początek. Firmy funeralne już pracują nad podobnym narzędziem, które pozwoli opiekować się (w wirtualny sposób) awatarem zmarłego psa lub kota" – czytamy na rp.pl.
Źródło: rp.pl / tk
Skomentuj artykuł