Czy Adamek będzie walczył z Czabajewem?
Walka Tomasza Adamka z Rusłanem Czagajewem, gdyby doszła do skutku, mogłaby się odbyć w Katowicach lub Hamburgu. Tak uważa menedżer Andrzej Grajewski, od lat współorganizujący bokserskie gale w Niemczech.
W sobotę, w debiucie w wadze ciężkiej, Adamek pokonał w Łodzi Andrzeja Gołotę przez techniczny nokaut w piątej rundzie. Zwycięstwo odniósł w bardzo dobrym stylu.
"Wielu promotorów po tej wygranej chciałoby współpracować z Adamkiem. Rozmawiałem z właścicielem grupy Universum Box Promotion Klausem-Peterem Kohlem, który rzucił możliwość doprowadzenia do pojedynku Tomka z Czagajewem. Z pewnością taką propozycję rozważą dokładnie i zawodnik, i trener Andrzej Gmitruk, i Ziggy Rozalski" - powiedział PAP Grajewski. Jego zdaniem, do ewentualnej konfrontacji doszłoby w Polsce i Niemczech. "Nie ma mowy o USA. Walka mogłaby się odbyć w Katowicach lub Hamburgu. Organizator sobotniej gali w Łodzi - Polsat, mimo pewnych niedociągnięć, pokazał, że u nas mogą rozgrywane być pojedynki z najwyższej półki" - dodał.
"Przyjemnie patrzy się na boks w wykonaniu Adamka, na jego pewność siebie, optymizm, wielkie umiejętności. Walka z Czagajewem jest znacznie ciekawszą propozycją niż z Davidem Tuą" - ocenił Grajewski, który kiedyś współorganizował gale z udziałem byłego mistrza świata WBO w wadze półciężkiej Dariusza Michalczewskiego. Obecnie jest promotorem Damiana Jonaka, Grzegorza Soszyńskiego i Macieja Zegana.
Pochodzący z Uzbekistanu Czagajew ma 31 lat; jest dwa lata młodszy od Adamka. Warunkami fizycznymi przypomina mierzącego 187 cm i ważącego 97 kg Polaka. W zawodowej karierze stoczył 27 walk, z których po jednej przegrał (cztery miesiące temu z Ukraińcem Władimirem Kliczką) i zremisował. Był czempionem WBA, a tytuł wywalczył po zwycięstwie w 2007 roku na punkty z rosyjskim olbrzymem (ok. 215 cm wzrostu i ok. 140-150 kg wagi) Nikołajem Wałujewem. Pas jednak stracił, bowiem ze względu na kłopoty zdrowotne nie doszło do rewanżu.
Skomentuj artykuł