Czy to koniec obecności alhoholu na stacjach?

U nas ciągle obowiązuje mit że jak się czegoś zakaże to się to wyeliminuje.W czasach komuny alkohol można było kupić od 13-18 (tak było u mnie w mieście)Efekt,masowo funkcjonujące meliny które przy okazji stawały się wylęgarnią przestępczości , a ludzie pili jeszcze więcej bo np.przed 18 na wszelki wypadek kupowali więcej żeby nie brakło a jak już kupili to trzeba było wypićNie mówię że alkohol i inne używki to coś dobrego ale zakazami nie rozwoiąże się żadnego problemu .Ja paliłem chociaż wiedziałem że dostanę(i pare razy dostałem) porządne lanie od ojca .Mam trzech synów i żaden nie pali ale nie ze strachu poprostu udało mi się ich przekonać że to świństwo po które nie ma sensu sięgać i to najlepsza metoda.

Lepiej gdyby zwiekszyli "myto" z przeznaczeniem na profilaktykę i terapie.

Zdecydowanie POPIERAM!