DEON.pl - przybliżamy Kościół światu i świat Kościołowi

Mariusz Han SJ

18 września mija 5 lat od uruchomienia portalu DEON.pl. Przy tej okazji chciałbym podzielić się z Wami kilkoma myślami, czym dla nas jest DEON.pl - pisze Mariusz Han SJ, manager portalu.

DEON.pl to pierwszy co do wielkości - obok Opoka.org.pl - społecznościowo-informacyjny portal katolicki. Został on stworzony i jest prowadzony przez Towarzystwo Jezusowe w ramach Wydawnictwa WAM, które jest formalnym jego właścicielem i zarazem najstarszym katolickim wydawnictwem w Polsce ze swoją 140-letnią tradycją i historią. Dzisiaj mija 5 lat od momentu, kiedy DEON.pl rozpoczął swoją działalność. Należy dziś podziękować Panu Bogu, ale i ludziom, że dzieło, które tworzymy "dzień i w nocy" nadal się rozwija.

Serwis ten powstał po to, aby mówić o Panu Bogu, a mówić o Nim możemy przez pryzmat spraw rodzinnych, osobistych i bliskich każdemu człowiekowi. Zgodnie z myślą św. Ignacego, założyciela jezuitów, Pana Boga znaleźć można we wszystkim i we wszystkich. DEON.pl pretenduje zatem do bycia łącznikiem pomiędzy religią a życiem społecznym, co nie jest możliwe bez zapewnienia przyjaznego miejsca dla otwartych i inspirujących dyskusji na tematy religijne, społeczne, polityczne i kulturalne.

Zobacz również: Dlaczego właśnie Deon?

DEON.PL POLECA

Nazwa portalu to jakby kompilacja dwóch słów: DEO (z łac. Bóg) i ON (skrót od wyrażenia ON-LINE, oznaczającego bycie "w Internecie"). W dużym i potocznym uproszczeniu oznacza więc "Boga na łączach" lub "Boga w sieci" - głosimy Boga za pomocą Internetu, dostosowując przesłanie do ludzi młodych, dla których jest to naturalny sposób kontaktu z mediami.

Zobacz również: DEON - cóż to za dziwne słowo

Trzon zespołu tworzy mała grupa ludzi, która swoją pracą i zaangażowaniem prowadzi dzieło w pewien sposób przełomowe w życiu całego polskiego Kościoła, a nie jest to takie proste w skali całej Polski i innych mediów społecznościowych, niekoniecznie związanych z Kościołem. Kiedy bowiem weźmiemy pod uwagę fakt, że np. strona Onet.pl ma dziś ok. 500 zatrudnionych pracowników i jest częścią potężnego koncernu medialnego, za którym stoją ogromne pieniądze, to skromna liczba pracowników i ilość środków w DEON-ie pozwala na zrobienie "tyle, o ile", choć nie mamy się dziś czego wstydzić.

Serwis ten współpracuje z organizacjami katolickimi oraz świeckimi. Realizuje i prowadzi wiele projektów, w tym największy polski serwis poświęcony papieżowi Franciszkowi (na Facebooku polubiło nas już ponad 177 tys. osób - facebook.com/papiezfranciszek). W ramach projektów DEON.pl tworzony jest również "FaceBóg - bo Bóg jest wszędzie" (facebog.deon.pl), gdzie można znaleźć krótkie i wartościowe myśli służące "ewangelizacji w sieci", oraz bardzo szybko dziś rozwijający się dział "Inteligentne życie" (facebook.com/InteligentneZycie), docierający do dziesiątków tysięcy ludzi, którym pomaga w ich codziennych zmaganiach z lękami, obawami czy radościami życia osobistego, małżeńskiego bądź społecznego. To tu spotykamy się z tematami tak bliskimi "przeciętnemu" księdzu w konfesjonale, katechetom na lekcjach religii, czy dorosłym w kontakcie z dziećmi lub współmałżonkami. Piszemy o relacjach między ludźmi, o wychowaniu dzieci. Piszemy o sposobach radzenia sobie z problemami dnia codziennego. Staramy się wchodzić w konkrety, gdyż nie ma podpowiedzi uniwersalnych. Zależy nam na pokazaniu naszym czytelnikom, że w swoich problemach nie są osamotnieni, że sami też mogą nieść pomoc. Oferujemy również treści lżejsze, wiedząc, że Internet jest także miejscem, w którym ludzie szukają inteligentnej rozrywki.

Mamy również dział, w którym czytelnicy proszą nas o modlitwę w bardzo osobistych sprawach. Korespondujemy z tymi czytelnikami, a w drugi piątek każdego miesiąca odprawiamy w ich intencjach Mszę św. w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie.

Ciągle zadaje się pytanie, jak redagować dziś portal katolicki, by dotrzeć do tych, którzy pogubili się w swojej wierze, a nawet jawnie deklarują odejście od niej. Są też i tacy, którzy otwarcie podejmują walkę z Kościołem.

Portal DEON.pl ma ogromną przestrzeń, w której ludzie się odnajdują, także ci, którzy mają kryzys wiary lub w ogóle nie wierzą. Nie tylko w Pana Boga, ale w cokolwiek, co istnieje na świecie. Nie sztuką jest przekonywać przekonanych, sztuką jest docierać do tych, którzy od Boga się oddalili. To jeden z głównych celów portalu internetowego DEON.pl.

Chcielibyśmy, aby serwis ten, dzięki mądrym i opiniotwórczym treściom, służył wszędzie tam, gdzie jest potrzebna pomoc w codziennym życiu. Tematów jest wiele, jest zatem sporo wyzwań i nowych pomysłów na kolejne projekty. To bardzo ważne dziś, kiedy nastroje antychrześcijańskie w mediach są wszechobecne. Wiemy o tym i obserwujemy to w naszych "tradycyjnych" środkach masowego przekazu, takich jak TV, radio, film, kino, czy reklama. To tam właśnie najlepiej "sprzedają się" seks, celebryci, plotka, sensacja czy tani żart. To one tworzą i kreują współczesnego człowieka, który w zabieganiu nie wie już, co jest dla niego dobre, a co złe, który idzie za tym, co wydaje mu się ładne i przyjemne. Potem okazuje się, że to był fałsz, że twarda rzeczywistość weryfikuje ułudę stworzoną i przedstawioną w ładnym opakowaniu przez media.

DEON.pl z realizmem podchodzi do tego, co jest. Trzeba w życiu głosić i robić to, do czego jest się przekonanym. Nie wdawać się w spekulacje czy dyskusje, zwłaszcza w dzisiejszej Polsce, która jest podzielona na różne grupy, nawzajem się oczerniające i wytykające palcami. Nie ma sensu dolewać oliwy do ognia. Należy robić swoje, dzielić się Panem Bogiem z drugim człowiekiem i próbować go zainspirować wiarą. Warto poświęcić nasze życie tworzeniu dobra, a nie zastanawiać się całymi dniami, tygodniami, a nawet latami, jak działa zło. Nie należy bagatelizować działania zła w naszym życiu, ale nie powinniśmy mu poświęcać naszego drogocennego czasu.

DEON.pl jest dziś przez większość postrzegany jako portal katolicki, choć największy nacisk kładzie nie na religię, a na sprawy społeczne. Jest prawdą, że sprawy związane z duchowością, Kościołem i życiem religijnym w ogóle - to jeden z filarów portalu DEON.pl. Ale tym, co go odróżnia od innych serwisów poświęconych tematyce religijnej, jest to, że my nie stawiamy granicy między tym co duchowe a tym co świeckie. Wiara i duchowość są integralną częścią życia, tak jak rodzina, praca czy zainteresowania. My zatem, z perspektywy wiary, chcemy pisać o tym, czym ludzie żyją na co dzień.

Zastanawia i frapuje pytanie, jak my, jako portal DEON.pl możemy kształtować ten wizerunek i w jaki sposób możemy do tego celu wykorzystać Internet. Każdego dnia uczymy się nowych technologii. Są one równie przełomowe, jak druk za czasów Gutenberga, a w kolejnych stuleciach radio i telewizja. W naszym przekonaniu Internet to obecnie najważniejsze i najpotężniejsze medium, które staramy się wykorzystywać najlepiej, jak tylko możemy. Chcielibyśmy rozwijać się w tym kierunku, tworzyć platformę multimedialną oferującą autorskie treści wideo. Myślimy też o projektach, które pozwolą nam rozwinąć działalność z Radiem DEON (radiodeon.com) w Chicago. W 2014 roku uruchomiliśmy wersję mobilną strony (m.deon.pl), w planach są również aplikacje na smartfony. DEON.pl rozumie, że tylko rozwijając się, może być stale aktualny dla współczesnego odbiorcy.

Wreszcie DEON.pl to miejsce, gdzie średnio ok. 65 tysięcy użytkowników codziennie śledzi nie tylko bieżące wiadomości ze świata i Polski, ale korzysta również z serwisu religijnego, czyta i zgłębia tematy społeczne oraz kulturowe. Odnotowujemy ok. 6 miliona odsłon miesięcznie i niemal milion unikatowych użytkowników. To prawie pięć razy więcej odwiedzin niż miało to miejsce pięć lat temu, kiedy portal powstawał. W ostatnim roku liczba osób odwiedzających stronę główną zwiększyła się o prawie 60%. Te liczby dają nam ogromną siłę oddziaływania w świecie mediów społecznościowych oraz zmuszają w pewien sposób do poczucia wielkiej odpowiedzialności, gdyż za pośrednictwem serwisu "przybliżamy Kościół światu, a świat Kościołowi".

Życzę wszystkim naszym czytelnikom, aby DEON.pl pomagał im codziennie, przez kolejne 5 lat i więcej, zgłębiać tajemnicę naszej wiary, nadziei i miłości. Oby one właśnie były tym, co nas jednoczy, a nie dzieli.

o. Mariusz Han SJ

Szef i Manager portalu DEON.pl

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

DEON.pl - przybliżamy Kościół światu i świat Kościołowi
Komentarze (37)
MD
motto dla DEONU
20 września 2014, 02:43
Trza, aby każdy niósł - co może i aby każdy doniósł - dokąd może... Dalej to Boża jest rzecz nie człowiecza. Ino się jeszcze ozwie w pokoleniach pamięć i wola aby iść tak samo. I jako byś rozrzucał, obsiewał to ziarno wzejdzie - coć było zasiano. Karol Wojtyła /Jeremiasz/ 1940 rok.
TT
trolle trolle trolle
20 września 2014, 02:40
Ks. Han jako manager tego portalu ma szczególnie wobec tego na sumieniu - zgorszenie maluczkich i zamęt. Ale  podróze, fotografowanie i inne światowe gadżety sporo kosztują... Nie ma mowy o ślubach zakonnych jak się te trolle rozbrykały, aby tylko zatruwać, i popisywać się niegrzecznym wychowaniem...
S
sofia
19 września 2014, 16:36
Ks. Han jako manager tego portalu ma szczególnie wobec tego na sumieniu - zgorszenie maluczkich i zamęt. Ale  podróze, fotografowanie i inne światowe gadżety sporo kosztują... Nie ma mowy o ślubach zakonnych
V
verbum
19 września 2014, 16:30
Oczywiście że to dysydenci wobec KEP tworzący medialny KK i pontyfikat - podobnie jak za czasów Prymasa Tysiąclecia i SV II (mówił o tym papież Benedykt XVI)
S
sofia
19 września 2014, 16:28
Deon bardzo często dzieli KK, biskupów, duchownych i wiernych na swoich -tych niby tych otwartych, lepszych i tych gorszych - tym trzeba dowalać artykułami i komentarzami bez moderacji. Dotyczy to też nawet biskupów. Poczytajcie artykuły i komentarze na deonie - sensacje, podobne jak w TP czy w Wyborczej za PAP. POprawność, libertynizm i dziwne filozofie i pouczanie - niby że lepsze niż prawdziwych pasterzy - proboszczów czy biskupów. 
MK
media katolickie pod prąd
19 września 2014, 10:15
Nie było wieku, czy czasu, w którym by Kościół katolicki nie był zwalczany i prześladowany. Prześladowania Kościoła były różne, ale nie ustawały nigdy, bo na Koście le spełnić się muszą prorocze słowa przepowiedzi Chrystusa: "Jako mnie prześladowali, tak i was prześladować będą". Prześladowań też jako takich Kościół się nigdy nie lękał, z nich bowiem wychodziło miliony milionów męczenników, co krew i życie za wiarę oddawali i tysiące tysięcy bohaterskich dusz chrześcijańskich, co na wszystkie pociski i oszczerstwa na Kościół rzucane mieli tylko jedną odpowiedź: "Wierzę w Kościół, Kościół katolicki". Zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie grozi ludowi ze strony naganiaczy sekciarskich, już nie jeden, ale kilka "Głosów katolickich" poświęciliśmy tej sprawie. Obecnie wydajemy osobną większą broszurę, w której pisane dotąd "Głosy o Koś ciele" w jedną całość złożymy. Cieszyć się będziemy, gdy książeczka nasza o "Kościele" znajdzie jak najliczniejszych Czytelników i ożywi w ludzie naszym jak najżywsze przywiązanie i miłość do jedynie zbawczego i prawdziwego Kościoła, jakim jest jeden święty, apostolski nasz Kościół katolicki.  Ks. Kazimierz Bisztyga T. J., Kościół katolicki. Kraków 1931.  WYDAWNICTWO KSIĘŻY JEZUITÓW, ss. 5-7.
Ewa Torres-Stronczak
19 września 2014, 10:02
Gratulacje i dziekuje za to, ze jestescie. Dla mnie osobiscie z dnia na dzien staliscie sie bardzo bliscy. Na poczatku nie moglam uwierzyc, ze znalazlam (dosc przypadkowo jakby sie wydawalo) taki portal, ktory porusza wlasnie te tematy, ktore najbardziej mnie nurtowaly. Z czasem zauwazylam, ze wszystko co u Was czytam ma dla mnie szczegolna wartosc. Pomagacie mi sie rozwijac na terenie, ktory byl mi obcy, poznawac Kosciol i Boga. Jestem wdzieczna za ogol Waszej pracy, naprawde za wszystko, szczegolnie za opublikowanie rekolekcji z o. Adamem Szustakiem, za odnosnik do Modlitwy w drodze, za wszystkie artykuly dot. rozwoju duchowego, modlitwy, itd. DZIEKUJE I POWODZENIA W KOLEJNYCH LATACH!
ŻC
żal ciebie trollu
19 września 2014, 09:55
Dziękuję za parę lat czytania deonu. Jeszcze nigdy w zyciu tak dojmująco nie czułem, że Bóg na zmianę ma mnie dzieś albo jest moim największym wrogiem. Bóg chciał uratować od śmierci wiecznej nawet Stalina przez cierpienia zastępcze mistyczki /nie wiadomo czy skorzystał/ ciebie też chce wybawić od trollowania, to straszne uzależnienie, zaufaj Bogu.
1
13209
21 września 2014, 05:41
Stalin jest winien śmierci milionów ludzi a ja nie zrobiłem nigdy nikomu żadnej krzywdy. Oby cie Bóg pokarał za to porównanie. W ogóle jesteś śmieszna i egzaltowana, a twoim uzależnieniem jest lizanie cudzych pup.
E
Ewa
19 września 2014, 07:12
Dziękuję za deon.pl i za wszystkich, ktorzy go tworzą :-) Szczególnie za " Na dobranoc i dzień dobry"
H
hindenburg
18 września 2014, 23:16
Dziękuję za DEON
PS
puszczyk sj
18 września 2014, 20:55
gratulacje!!! Kawał dobrej roboty! :)
1
13209
18 września 2014, 20:53
Dziękuję za parę lat czytania deonu. Jeszcze nigdy w zyciu tak dojmująco nie czułem, że Bóg na zmianę ma mnie dzieś albo jest moim największym wrogiem.
-
-:)
18 września 2014, 19:26
[url]http://pl.depositphotos.com/12307466/stock-illustration-friend-party-celebration-birthday-icon-symbol-sign-pictogram.html[/url]
W
w.m.
18 września 2014, 18:56
Najszczersze życzenia: dużo dobra od ludzi, opieki Bożej Opatrzności, wsparcia duchowego od użytkowników, dobre rzeczy czynicie, odwaga dziś to iść pod prąd, bo katolickich mediów niewiele. A komentarzami nie ma się co przejmować, trolle zawsze będą bo srebrniki kuszą, a komentatorz: różnych Bozia ma lokatorów na tym łez padole. Następnych pięknych Jubileuszy, za te pięć lat gratulacje. Dużo dobrego zdrowia dla medagera i redakcji.!
1
126
18 września 2014, 20:47
Srebrniki to akurat płyną do deonu równym strumyczkiem z Agory.
A
artur.demkowicz.sj
18 września 2014, 17:07
5 lat, to bardzo duzo corocznej pracy x 5 :) Podziekowania dla wszystkich co tworza portal i od strony redakcyjnej i od strony Uzytkownika ps gdzies czytalem, ze 1 rok online, to tak jak 10 zwyklych lat . Zatem Sto Lat dla DEON.pl
J
jaro
18 września 2014, 16:44
Dobry portal, często tu wchodzę. Nie mówię, że idealny, ale nie mam większych zastrzeżeń. Tych którzy wylewają pomyje na Deon, po prostu nie rozumiem.
A
alojz
18 września 2014, 16:22
Przybliża deon swój profil KK i swój medialny przekaz - dysydencki wobec KEP? Jak niektórzy tu zauważają. I to jest fakt
W
wiera
18 września 2014, 16:12
Na deonie cenzura jest i dotyczy ważnych i samych swoich na deonie ale za to zwykle nie ma moderacji i wolno haniebnie traktować wybranych duchownych w tym wybranych biskupów. A poza tym jezuici deonowi są bardzo podobni do redaktorów TP czy innych podobnych liberalnych portali. Nic nowego
AC
Anna Cepeniuk
18 września 2014, 16:09
Gratuluję ibBardzo dziękuję za DEON.pl...  Wiem czym był (od początku) i nadal jest dla mnie... Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji planów i zamierzeń... Niech Bóg błogosławi wszystkich.... zarówno twórców portalu i tych, którzy z niego korzystają...
Z
zakochany
18 września 2014, 16:24
Effa bardzo lubi jak się dowala innym duchownym , w tym biskupom. Zawsze jej to pasuje. Raz nawet opisała swoją opowieść prywatną o niedobrym duchownym. Żenada
18 września 2014, 12:19
Już napisałem jeden komentarz, nie chce mi się klepać drugi raz:), więc wklejam link: [url]http://www.deon.pl/wiadomosci/komentarze-opinie/art,752,cyfrowa-przestrzen-wiary-5-lat-deon-pl.html[/url] A może dodam tyko, że macie fajną grafikę, intuicyjne rozlokowanie artykułów, bo jak się wejdzie na niektóre portale, to dostaję oczopląsu od zastanej tam choinki internetowej. Fajnie, że nie wybraliście misji szukania wszędzie zła, tropienia każdego grzechu innych ludzi, szeryfów sprawiedliwości i prawa, bo jak się tym ciągle nasiąka, to w końcu się tym przesiąka, gdy traci się właściwy background... Jedna sprawa. Wielu internautów - w tym ja - komunikowało, żeby Szanowna Redakcja rozważyła opcję możliwości komentowania wyłącznie przez zalogowane osoby. Jak się czyta niektóre komentarze, które tak naprawdę nimi nie są, a jedynie obraźliwymi wylewami, na dodatek często personalnymi, to psuje to klimat. Wtedy sprawę załatwiałby ban takiego loginu, który nie miałby nic wspólnego z jakąś cenzurą, tylko zwykłą ochroną, do której macie prawo (to jest również usankcjonowane - Policja ma coraz więcej zgłoszeń i coraz więcej pozornie anonimowych osób zaczyna odpowiadać za swoje słowa wypisywane na forach...). Czy bardzo spadnie liczba komentarzy wówczas? Jak się trochę przeczyści, to nie szkodzi. Chętniej się będzie czytało, prawdopodobnie nie zabagnione fora przyciągną jeszcze więcej czytelników. Chyba, że macie jakieś inne powody, sobie tylko znane, dlaczego nie chcecie wprowadzić tej zmiany – wdzięczny byłbym za komunikat zwrotny, z uwagi na wiele osób wskazujących na ten problem:)
MF
Michał Faflik
18 września 2014, 14:56
Popieram Cię Rafale w kwestii komentarzy tylko przez zalogowane osoby. Nie jestem aż tak optymistycznie nastawiony jak Ty, szczególnie że zarejestrowani użytkownicy równiez potrafią nieźle nagnoić (w tym niestety i ja), ale jak parę ewidentnych śmieci odpadnie to też dobrze.
18 września 2014, 15:21
Idealnie nie będzie, lecz z zalogowanymi jest o tyle mniejszy problem, że po pewnym czasie wiesz mniej więcej, czego możesz się po kim spodziewać. A jak widzę tasiemca dyskusyjnego na kilkadziesiąt, albo i kilkaset postów, to po zapoznaniu się z początkiem i "odkryciu", że to zamieniło się w zwykłe bicie piany, forumową pyskówkę nic nie wnoszącą do tematu, tylko jest walką o udowodnienie, kto ma rację, niezależnie od faktów, argumentów, wykłócaniem się o pojedyczne słówka, czepianiem się jakichś nieistotnych szczegółów, małostkowości, zaczynam pobieżnie przeglądać kolejne wpisy, po pomijanie ich całkiem:) P.S. Wrzuć sobie jakiegoś awatara, który jakoś Ciebie zindywidualizuje. Nie widać też, że jesteś zalogowany, chyba, że się wejdzie w opcję "Zobacz wszystkie komentarze" na dole z prawej, z której korzystam tylko, jak jest za dużo komentarzy i trudno znaleźć, gdzie się pojawiły nowe wpisy:-)
AC
Anna Cepeniuk
18 września 2014, 16:24
Dzięki za link.... i też była bym za tym, by wyłacznie zalogowane osoby mogły komentować teksty... Ale jeśli nie, to też nie zamierzać "porzucać" tego portalu....
SN
sam nektar
18 września 2014, 16:29
I tak to się toczą rozmowy otwartych katolików, otwartego Kościoła w takiej ciepłej, rodzinnej atmosferze. Aż miło poczytać 
18 września 2014, 11:59
5 lat i z pewnością wiele dobrego... ale wciąż niski poziom redakcji i korekty tekstów, np. tego artykułu: "DEON.pl to pierwszy co do wielkości - po Opoka.org.pl - oraz pierwszy społecznościowo-informacyjny katolicki portal." oraz moderacji.
J
jammba
18 września 2014, 12:58
SERDECZNE GRATULACJE I ŻYCZENIA!!! Tak, ja też przychylam się do tego głosu - teksty przed opublikowaniem powinny być czytane i sprawdzane co najmniej pod względem poprawności językowej i interpunkcji. Czasem chciałoby się podsunąć komuś znajomemu "coś do poczytania" na aktualnie frapujący go temat i bardzo fajnie, że właśnie na Deon.pl można to znaleźć. Ale kłopot w tym, że teksty często zawierają sporo błędów natury edycyjnej, sprawiając wręcz nieraz wrażenie, jakby były klecone naprędce, bez dbałości o autorytet i jakość poglądów, które prezentują. Przykład: http://www.m.deon.pl/inteligentne-zycie/psychologia-na-co-dzien/art,698,w-sercu-kobiecego-homoseksualizmu.html. Liczę, że następne 5 lat sukcesów, których szczerze całemu PORTALOWI i wszystkim tworzącym go OSOBOM życzę, pozwoli poprawić i ten mankamencik :-)
J
Jaorme
18 września 2014, 11:42
Serdeczne urodzinowe życzenia i gratulacje !!! "Odkryłam" Was dzięki ... kursowi biblijnemu całkiem niedawno ale od tago czasu zaglądam prawie codziennie :) Zakupione deonowe kubki rozdaję znajomym... Z komentarzy widzę, że z "definicji" jako Jezuici macie trochę ciężej niż inni ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo.... Nie przejmujcie się są i tacy co Was lubią ... mimo braku żeńskiej wersji ... Szczęść Boże !   
TN
to nie przypadek dzień ten
18 września 2014, 11:38
18 września, jako wspomnienie obowiązkowe św. Stanisława Kostki w Kościele katolickim w Polsce (od 1969 po reformie liturgicznej Pawła VI) W taką rocznicę ..... Z najukochańszym jednym z Patronów Polski i Rycerzem Maryji Królowej Polski DEON będzie dalej rozwijał się wspaniale. Św.Stasiowi Kostce można wszystko powierzyć, on Matkę Bożą uprosi.
Janusz Brodowski
18 września 2014, 11:23
Gratulacje! Życzę dalszego wzrostu: merytorycznego, technicznego, duchowego ... :) Dzięki Wam też wzrastam :)
TP
taka prawda
18 września 2014, 11:18
A ks. Han jako manager to rozsiewa i sieje często zmęt wśród wiernych. A jest jezuitą co bardzogo obciąża. Dobry i wierny Bogu i Ojczyźnie kapłan i człowiek zawsze będzie miał wrogów, oszczerców, tak było i będzie do końca swiata.
K
kojak
18 września 2014, 16:15
Dla ks. Hana jest często stosowana cenura jak widac powyżej ale jako manager deonu jest rzeczywiście bardzo obciążony pogonią za sensacjami w KK i częstym dysydenctwem wobec KEP. To fakty które każdy może poczytać na deonie
N
nina
18 września 2014, 10:45
A te podawnae liczby tak rosną ? bo deonie jedzie się na sensacjach (typu Lemński) czy tworzenie medialnego (znanego od czasu SV II) KK i pontyfikatu. Raczej nie ma powodu do chluby
J
Jan
18 września 2014, 10:43
Deon jest często dysydencki wobec KEP i biskupów, postmodernistyczny, liberalny i POprawny. A ks. Han jako manager to rozsiewa i sieje często zmęt wśród wiernych. A jest jezuitą co bardzogo obciąża. Bardzo podobny jest deon w kwestiach religii do TP a nawet czasami Wyborczej i TVN. Na szczęście to mała grupka jezuitów założyła deon i go promuje a także często promuje samych siebie. A dowody na to - wystarczy poszukać co wypisywali i jak komentowali na deonie - myślę wyłącznie o sprawach religii bo na innych tematach częst gości POprawność
F
franek
18 września 2014, 11:41
Deon jest także dla takich Janów, których widocznie coś więcej interesuje niż własna ideologia. Bo oczywiście nie zgadzają sie z Deonem ale .....