Druga z rzędu porażka mistrzów NBA
Drugiej porażki z rzędu doznali gracze Los Angeles Lakers. Rakiety z Houston, które w ubiegłorocznym play-offie sprawiły późniejszym mistrzom NBA największe problemy, tym razem ograły ich w sezonie regularnym.
Zwycięstwo Rockets nie było ani szczęśliwe ani przypadkowe. Goście prowadzili przez większość spotkania, a złym snem Lakers okazał się Aaron Brooks, który zdobył 33 punkty (rekord kariery), sześć razy zebrał piłkę z tablicy i czterokrotnie asystował. W drużynie gospodarzy dobry mecz przeciwko niedawnym kolegom rozegrał pozyskany przed sezonem z Houston Ron Artest (22 punkty, 6 zbiórek).
Detroit Pistons - Dallas Mavericks 90:95 (18:22, 28:18, 20:31, 24:24)
Oklahoma City Thunder - Los Angeles Clippers 93:101 (23:26, 18:23, 35:26, 17:26)
Phoenix Suns - Toronto Raptors 101:100 (31:33, 19:20, 27:26, 24:21)
Los Angeles Lakers - Houston Rockets 91:101 (29:23, 25:29, 19:28, 18:21)


Skomentuj artykuł