Duda: mam nadzieję, że szczyt NATO przesądzi o nowej postaci obecności sił Sojuszu
Celem piątkowego szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki będzie przygotowanie stanowiska państw regionu przed czerwcowym szczytem NATO w Madrycie, który - mam nadzieję - przesądzi o nowej postaci obecności sił Sojuszu na wschodniej flance - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Na pokładzie samolotu w drodze z Lizbony do Rzymu, prezydent zapowiedział, że celem szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki, który zbierze się w piątek w stolicy Rumunii jest przygotowanie stanowiska państw położonych na wschodniej granicy NATO przed czerwcowym szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Madrycie.
- Szczyt NATO zawsze jest poprzedzany spotkaniem B9, jest to dla nas ważne. Już kilkakrotnie sprawdziliśmy, że przynosi to dobre efekty, że my przychodzimy z gotowymi, uzgodnionymi pomiędzy nami propozycjami, o których wcześniej wie Kwatera Główna Sojuszu Północnoatlantyckiego i Pentagon – powiedział Duda.
Prezydent podkreślił, że czerwcowy szczyt NATO w Madrycie będzie równie ważny, jak ten, który odbył się w Warszawie w 2016 r. i który przesądził o obecności Sojuszu na wschodniej flance.
- Ten, mam nadzieję, przesądzi o nowej postaci tej obecności, tzn. o tym, że zostanie ona zwiększona na poziom grup brygadowych, że będą to znacznie zwiększone siły NATO-wskie, plus infrastruktura obronna, która jest nam potrzebna w naszej części Europy wobec ewidentnej groźby, jaką wywołuje rosyjska agresja na Ukrainie, także i to, że Białoruś została zmieniona w kolejny rosyjski okręg wojskowy – podkreślił Duda.
Zapowiedział, że te kwestie zostaną omówione podczas piątkowego szczytu Bukaresztańskiej Dziewiątki. - Będziemy pewnie rozmawiali także o tym, które państwa są gotowe do siebie nawzajem wysłać w ramach wzrostu obecności NATO-wskiej na wschodniej flance kontyngenty żołnierzy – powiedział prezydent.
Bukaresztańska Dziewiątka (B9) zawiązana została z inicjatywy Polski i Rumunii; należą do niej kraje położone na wschodniej granicy NATO - Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja i Węgry.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł