"DzGP": Mamy najdroższe paliwo na świecie

(fot. EPA/MARCUS BRANDT)
PAP/im

Litr benzyny kosztuje nawet 5,7 zł. Koncerny naftowe winią drogą ropę, dolara i podatki. Te ostatnie stanowią połowę ceny płaconej przez kierowców. Rząd mógłby na trzy miesiące obniżyć stawkę akcyzy - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

- Przez najbliższe dwa tygodnie taniej na pewno nie będzie. Sytuację pogorszyć może rozpoczynający się sezon huraganów w USA. Gdyby tamtejsze platformy były zagrożone, spekulanci momentalnie wpłyną na ceny ropy - mówi Rafał Zywert, analityk rynków terminowych z firmy Reflex.

W przypadku Polski dokładnie połowę ceny benzyny stanowią podatki: akcyza, opłata paliwowa i VAT. - Minister finansów może wydać rozporządzenie, które maksymalnie na trzy miesiące obniża stawki akcyzy - tłumaczy Radosław Pietrzak, menedżer z firmy Deloitte.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"DzGP": Mamy najdroższe paliwo na świecie
Komentarze (2)
D
Dami
2 sierpnia 2011, 10:21
"Mamy najdroższe paliwo na świecie" - i o to chodzi, żeby się wyróżniać. Nie jest ważne w jaki sposób. Nie możemy mieć najtańszego paliwa to będziemy mieć najdroższe. Zadziwimy cały świat ;)
Trzeźwym okiem
2 sierpnia 2011, 09:53
To jednak nieopłacalne z punktu widzenia budżetu - traciłby 11 mln zł dziennie. Krótkowzroczność przy której widzi się jedynie jedną kolumnę w tabeli, a nie dostrzega pozostałych. Strata uniknięta w tej kolumnie może mieć mniejszą wartość niż zysk z tytułu obniżki powstały w innej kolumnie. Tylko kto się pokusi o tak złożoną kalkulację? Urzędnik z nadania politycznego lub "polecenia"? Do tego za pensję na poziomie średniej krajowej albo i niższej? I jeszcze miałby ryzykować błędną decyzję? Niedoczekanie!