Ekstraklasa: Porażka Legii, zwycięstwo Ruchu

Piłkarze Legii po raz drugi z rzędu pokonani w Białymstoku. Bramki dla gospodarzy zdobył niechciany w stolicy Kamil Grosicki. Ruch Chorzów nadal wygrywa w piłkarskiej ekstraklasie. Kolejną ofiarą chorzowian jest Odra Wodzisław. W Bełchatowie miejscowy GKS pokonał Koronę Kielce, a Polonia Bytom zremisowała z Lechią Gdańsk.

Ruch potrzebował zaledwie 4 minut, by wyjść na prowadzenie. Adam Stachowiak obronił sytuację sam na sam z Wojciechem Grzybem, ale wobec dobitki Łukasza Janoszki był bezradny. Po 20 minutach meczu było już 2:0 dla gości, tym razem Grzyb będąc przed Stachowiakiem już nie strzelał, tylko podał do nadbiegającego Andrzeja Niedzielana, który umieścił piłkę w pustej bramce. Po przerwie gospodarzy dobił Janoszka. Odrę stać było tylko na honorową bramkę, którą tuż przed końcem spotkania zdobył Aleksander Kwiek. Ruch lepszy w derby Górnego Śląska, a Wodzisław płynie w kierunku mielizn strefy spadkowej. Tylko kto uwierzy, że Odra może spaść?

0:1 Łukasz Janoszka (4'), 0:2 Andrzej Niedziela (20'), 0:3 Łukasz Janoszka (59'), 1:3 Aleksander Kwiek (87')

Kto wie jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby nie Grzegorz Sandomierski. W 24 minucie bramkarz Jagielloni wspaniale obronił strzał Macieja Iwańskiego. To powinna być bramka dla Legii. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i piłkarze ze stolicy się o tym szybko przekonali, bo w 32 minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Kamil Grosicki. Pół godziny później ten sam zawodnik podwyższył wynik spotkania i była to słodka zemsta piłkarza na klubie, w którym go nie chciano. Przypomnijmy, że Grosicki w czerwcu tego roku został wykupiony z Legii przez Jagiellonię. Goście też mieli okazje do zdobycia gola, ale nie potrafili ich wykorzystać Iwański i Bartłomiej Grzelak.

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:0 (1:0)

1:0 Kamil Grosicki (32'), 2:0 Kamil Grosicki (61')

GKS Bełchatów - Korona Kielce 1:0 (1:0)

1:0 Jacek Popek (10')

Gol dla Polonii był konsekwencją przewagi gospodarzy w pierwszych minutach meczu. Strata bramki nie załamała gości, którzy szukali okazji do wyrównania. Sztuka ta udała się im w drugiej połowie meczu, a szczęśliwcem okazał się być wprowadzony do gry 13 minut wcześniej Piotr Wiśniewski. W szeregach Polonii dawało się odczuć brak najlepszego strzelca drużyny, kontuzjowanego Grzegorza Podstawka.

Polonia Bytom - Lechia Gdańsk 1:1

1:0 Marek Bażik (20'), 1:1 Piotr Wiśniewski (76')