"Elektrownia atomowa nie stanowi zagrożenia"

(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / psd

Prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że podczas czwartkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego nie usłyszał "żadnych argumentów mówiących o realnym zagrożeniu w związku z budową nowoczesnych elektrowni jądrowych w Europie, także w Polsce".

Tematem spotkania - mówił prezydent na konferencji prasowej po posiedzeniu RBN - były perspektywy rządowego programu budowy elektrowni jądrowej. "Rada zajmowała się badaniem aspektu bezpieczeństwa tego rodzaju instalacji jądrowych" – powiedział. Jak mówił, była mowa o nowoczesnych rozwiązaniach służących zwiększeniu bezpieczeństwa" elektrowni jądrowych.

Komorowski dodał, że w posiedzeniu uczestniczyli eksperci - "profesorowie zajmujący różne stanowiska w tej kwestii".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Elektrownia atomowa nie stanowi zagrożenia"
Komentarze (15)
L
lussi
19 maja 2011, 19:28
Podobno na zachodzie problemem jest nadprodukcja energii elektrycznej? U nas w kraju też może dojść do takiej sytuacji. Stać nas na to? A może decyzje o budowie są skutkiem lobbingu? Zadziwiające jest takie wysokie poparcie i jednomyslność w sejmie, taka zgoda jak przy prywatyzacji TPSA, tez Francja robiła na tym interes
L
lussi
19 maja 2011, 19:27
A może lepsze byłoby zainwestowanie pieniędzy w regulację rzek poprzez budowę elektrowni wodnych? Skutkiem byłoby większe bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach narażonych na powodzie
L
lussi
19 maja 2011, 19:26
Podobno na zachodzie problemem jest nadprodukcja energii elektrycznej? U nas w kraju też może dojść do takiej sytuacji. Stać nas na to? A może decyzje o budowie są skutkiem lobbingu? Zadziwiające jest takie wysokie poparcie i jednomyslność, taka zgoda jak przy prywatyzacji TPSA, tez Francja robiła na tym interes
L
lussi
19 maja 2011, 19:25
A może lepsze byłoby zainwestowanie pieniędzy w regulację rzek poprzez budowę elektrowni wodnych? Skutkiem byłoby większe bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach narażonych na powodzie A gdzie te zbiorniki chcesz robić. Pomyśl zanim coś napiszesz. i co sie dopisujesz do posta, którego nie rozumiesz
J
jer
29 kwietnia 2011, 18:51
A może lepsze byłoby zainwestowanie pieniędzy w regulację rzek poprzez budowę elektrowni wodnych? Skutkiem byłoby większe bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach narażonych na powodzie A gdzie te zbiorniki chcesz robić. Pomyśl zanim coś napiszesz.
F
fg
29 kwietnia 2011, 12:42
A może lepsze byłoby zainwestowanie pieniędzy w regulację rzek poprzez budowę elektrowni wodnych? Skutkiem byłoby większe bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach narażonych na powodzie
D
dd
29 kwietnia 2011, 12:39
Podobno na zachodzie problemem jest nadprodukcja energii elektrycznej? U nas w kraju też może dojść do takiej sytuacji. Stać nas na to? A może decyzje o budowie są skutkiem lobbingu?
C
ciekawski
29 kwietnia 2011, 07:43
 A co by było gdyby na pytanie CBOS większośc odpowiedziała że nie chce podfatków, bo za karą śmierci większość jest od dawna?
L
leszcz
29 kwietnia 2011, 03:20
Marionetka.
I
Info
29 kwietnia 2011, 02:32
cd. 3 < 9 proc. wierzy w bezpieczeństwo najnowszych technologii, ale obawia się problemów z wdrażaniem tego typu rozwiązań. Natomiast 4 proc. przeciwników nie ma w ogóle zaufania do technologii jądrowych. 79 proc. pytanych wierzy, iż do budowy polskiej siłowni wykorzystano by rozwiązania bezpieczne dla otoczenia. Jednocześnie 42 proc. Polaków uważa, że nie posiadamy niezbędnej wiedzy i umiejętności do sprawowania kompetentnego nadzoru nad elektrownią atomową. "Więcej niż dwie trzecie badanych (69 proc.) uważa, że nawet zastosowanie najnowocześniejszych zabezpieczeń nie uchroni Polski przed niekontrolowanymi zdarzeniami, mogącymi doprowadzić do wypadku w ewentualnej elektrowni jądrowej" - zwraca uwagę CBOS. W komunikacie zaznaczono, że stanowisko takie podzielają w zbliżonym stopniu przedstawiciele wszystkich grup społecznych, jednak zdecydowanie częściej niż mężczyźni obawy w tym względzie wyrażają kobiety (74 proc.). Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono w dniach 7 – 13 kwietnia 2011 roku na liczącej 1192 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. >>|
I
Info
29 kwietnia 2011, 02:28
cd. 2: <Budowa elektrowni atomowej w Polsce budzi sprzeciw ponad połowy Polaków - informuje nowy sondaż CBOS. Jeszcze w ubiegłym roku przewagę mieli zwolennicy. Z badania wynika, że za rozwojem energetyki jądrowej w Polsce zdecydowanie częściej opowiadają się mężczyźni. 53 proc. z nich pozytywnie wyraża się o pomyśle budowy elektrowni jądrowych na terenie kraju, a 42 proc. deklaruje, że poparłoby projekt budowy takiej siłowni w swoim bliskim sąsiedztwie. Aprobacie dla obu pomysłów wyraźnie sprzyja też wyższy poziom wykształcenia oraz – w mniejszym stopniu – zamieszkiwanie w mieście, wiek produkcyjny oraz wyższe dochody per capita . Kobiety boją się bardziej. Znacząca większość przeciwników budowy elektrowni nuklearnych (83 proc.) deklaruje ograniczone zaufanie zarówno do technologii jądrowych, jaki do sposobu ich wykorzystania w Polsce. ...>
I
Info
29 kwietnia 2011, 02:23
cd. CBOS pytał także o poparcie projektu budowy elektrowni jądrowej w okolicy miejsca zamieszkania respondentów. We wszystkich dotychczasowych pomiarach ewentualność ta wzbudzała wyraźnie mniejszy entuzjazm niż pomysł budowy takiej siłowni bez określania jej lokalizacji. "Obecnie zwolennicy budowy elektrowni w pobliżu ich miejsca zamieszkania stanowią 28 proc. ogółu badanych, czyli nieznacznie mniej niż w roku ubiegłym (32 proc.)" - napisano. W porównaniu z poprzednim pomiarem z 2010 r. wzrósł odsetek sceptyków (67 proc. wobec 57 proc. w ub.r.), zmniejszyła się natomiast grupa osób niemających opinii na ten temat (z 11 proc. do 5 proc.). >> Włosi zrezygowali z budowy elektrowni (poki co, a co potem, czas pokaże), ale o tym cicho sza w naszych mediach. Wszak Polaczków trzeba przekonać. Francuzi przebierają nogami, bo już chcieliby budować (niezła kasa spłynęłaby im już)
I
Info
29 kwietnia 2011, 02:23
Deon lubił zamieszczać sondaże, a tym razem stop: Załączam zatem: < Budowa elektrowni atomowej w Polsce budzi sprzeciw ponad połowy Polaków - informuje nowy sondaż CBOS. Jeszcze w ubiegłym roku przewagę mieli zwolennicy. CBOS przypomniał w komunikacie, że opinie na temat energetyki jądrowej bada od blisko 24 lat. W tym czasie stosunek społeczeństwa do budowy elektrowni atomowych w Polsce ulegał zmianom. "Krótko po awarii reaktora w Czarnobylu zwolennicy siłowni jądrowych stanowili niespełna jedną trzecią ogółu badanych (30 proc.), a liczebnością dorównywała im grupa respondentów niepotrafiących zająć stanowiska w sprawie ich budowy (31 proc.)" - napisano w komunikacie. Zgodnie z badaniami z 2006 r. ponad połowa Polaków (58 proc.) była przeciwna budowie elektrowni nuklearnych w naszym kraju. Od tamtej pory liczba przeciwników zaczęła sukcesywnie spadać. Trend przełamany. To przez Fukushimę "Swoisty przełom obserwowaliśmy w roku 2009, kiedy to odsetek zwolenników budowy elektrowni atomowej po raz pierwszy przewyższył odsetek przeciwników. Wyniki najnowszego badania zaburzają obserwowany dotąd trend" - informuje CBOS.  Obecnie 53 proc. badanych sprzeciwia się budowie elektrowni jądrowych w Polsce, co oznacza wzrost o 14 punktów w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednocześnie ponad dwukrotnie zmniejszyła się grupa osób bez wyrobionej opinii na ten temat (z 15 proc. do 7 proc.). "Warto zauważyć, że osoby wypowiadające się negatywnie o budowie elektrowni jądrowych powszechnie przyznają, iż kryzys w Japonii zmniejszył ich zaufanie do energetyki atomowej (83 proc.)" - wskazano w komunikacie. 
BS
brak słów...
28 kwietnia 2011, 18:38
 Pan prezydent to niech sobie wejdzie na You Tube i zobaczy film o Czarnobylu. Może to go przekona, że realne zagrożenie jest... No, chyba że dla niego nie ma, bo mu może PO jakiś schron zbudowało do ewentualnej ewakuacji w razie katastrofy. Panie Boże, miej ten kraj w opiece...pliiiizzzzzzzzzzzzzz!
N
nk
28 kwietnia 2011, 17:24
A co on jest głuchy czy co? Niech posłuchawiadomości z Japonii to się dowie o zagrożeniach!!!