„Ultrakonserwatywna partia umacnia swoje pierwsze miejsce” - tak artykuł na temat wyborów w Polsce tytułuje dziennik „Le Soir”. Gazeta podkreśla dużą frekwencję, zauważając, że większość polskich obywateli odpowiedziała na apele z różnych stron o udział w „najważniejszych wyborach od 1989 roku”.
Dziennik zaznacza, że PiS, który sprawuje władzę od 2015 r., „bezdyskusyjnie umocnił swoją pozycję pierwszej partii w Polsce”.
Telewizja belgijska RTBF podkreśla, że dotychczasowe wyniki sugerują, że w Polsce „konserwatyści powinni zachować bezwzględną większość w parlamencie”. Wskazuje, że PiS mobilizuje wyborców na obszarach wiejskich, stając się obrońcą wartości rodzinnych w obliczu „ideologii LGBT”, a zwłaszcza obiecując zasiłki rodzinne, obniżenie podatków i wzrost płacy minimalnej, na co pozwalają bardzo dobre wyniki polskiej gospodarki.
Telewizja informuje, że przywódca PiS Jarosław Kaczyński „podzielił społeczeństwo, atakując mniejszości seksualne i elity oraz odrzucając zachodnie wartości liberalne, z milczącym błogosławieństwem wpływowego Kościoła katolickiego”. Z drugiej strony - jak wskazuje RTBF - opozycyjna Koalicja Obywatelska (KO) „opiera się na mieszkańcach dużych miast, zirytowanych kontrowersyjnymi reformami PiS, w tym reformami wymiaru sprawiedliwości, oraz przekształceniem mediów publicznych w instrumenty rządowej propagandy”. Lewica z kolei "potępia kampanię PiS przeciwko LGBT i sojusz z Episkopatem, ale zatwierdza jej program społeczny” - wskazuje nadawca.
"Polska konserwatywna partia rządowa PiS z ponad 45-procentowym poparciem w wyborach parlamentarnych" - pisze w wydaniu internetowym flamandzka gazeta "Het Laatste Nieuws".
Flamandzki "De Standaard" wskazuje, że według wstępnych sondaży PiS odniósł znaczące zwycięstwo w polskich wyborach parlamentarnych. Gazeta podkreśla też, że głos w wyborach oddała rekordowa liczba Polaków, szacowana na ponad 60 proc.
"Koalicja Obywatelska, główna lista opozycji, skupiona wokół Platformy Obywatelskiej - centroprawicowej partii utworzonej przez Donalda Tuska - osiągnęła 27,4 proc. Wraz z partiami centrolewicowymi (11,6 proc.) i rolniczym Polskim Stronnictwem Ludowym (9,6 proc.) miała nadzieję na utworzenie koalicji rządowej. Ale wszystko wskazuje na to, że to nie zadziała" - czytamy w "De Standaard".
Gazeta podkreśla też, że PiS zdołał uzyskać dobre wyniki w wyborach dzięki swojej polityce gospodarczej i społecznej. Wskazuje przy tym na obniżenie wieku emerytalnego, zniesienie podatków dla osób poniżej 26. roku życia i wsparcia rodzin z dziećmi program 500+.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
Skomentuj artykuł