Gen. Kukuła: jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. bryg. Wiesław Kukuła podczas inauguracji roku akademickiego 2024/2025 w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu (Fot. PAP/Krzysztof Ćwik)
PAP/dm

Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa – powiedział szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. Podczas inauguracji nowego roku w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu generał mówił m.in. o potrzebie wdrożenia służby powszechnej.

Oficjalna inauguracja nowego roku w Akademii Wojsk Lądowych miała miejsce w piątek. Studia w tym roku rozpocznie łącznie ponad tysiąc podchorążych, w tym dwustu na kierunku lekarskim. Rektor uczelni gen. broni w st. spocz. dr Marek Tomaszycki podkreślił, że liczba studentów i słuchaczy zwiększa się.

– W związku z tym zadania, które czekają przed uczelnią na pewno nie zostaną zmniejszone. Żeby temu podołać, musimy postawić na jakość szkolenia. Wykazać najwyższe wartości dydaktyczne i organizacyjne. Musimy też pomagać sobie nawzajem i traktować nasz zawód jako misję, bo to jest nasz obowiązek w stosunku do studentów. Kto myśli inaczej, musi odejść – powiedział gen. dr Marek Tomaszycki.

DEON.PL POLECA

Od semestru letniego uruchomiona zostanie szkoła doktorska. W planach są nowe kierunki podyplomowe, z zarządzania kryzysowego, obrony cywilnej czy medycyny pola walki. Rektor mówił też m.in. o rozwoju bazy dydaktycznej.

– W ramach katedry informatyki nowoczesnych technologii otworzymy ośrodek badawczo-analityczny w obszarze bezzałogowych systemów lądowych, powietrznych i morskich. Planujemy również stworzenie ośrodka szkolenia górskiego i kontynuację drugiego etapu rozbudowy ośrodka szkolenia poligonowego – powiedział rektor AWL.

Wykład inaugurujący nowy rok akademicki wygłosił szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła. Mówił m.in., jakie cechy powinien mieć współczesny dowódca, oraz w jakim kierunku powinnien rozwijać się system szkoleń. Ocenił, że transformacja sił zbrojnych musi pozwolić wygrać przyszłą wojnę.

– Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa. I nie zamierzam ani ja, ani myślę żaden z was, przegrać tej wojny. Wygramy ją, wrócimy i będziemy nadal budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Musimy zbudować siły zbrojne przygotowane do tego typu działań – powiedział gen. Kukuła.

Spośród największych wyzwań wskazał kryzys demograficzny. – Tempo naboru do służby się nie utrzyma. Potencjał przeciwnika jest tak duży, że musimy zdecydowanie większą armię zbudować, a to oznacza, że musimy także wdrożyć model służby powszechnej. Że i żołnierze zawodowi, i żołnierze rezerwy, i żołnierze Obrony Terytorialnej będą jednym konglomeratem – powiedział szef Sztabu Generalnego WP.

Podał też przykłady szkoleń i łowienia talentów, jakie funkcjonują na przykład w armii Stanów Zjednoczonych. – Co jest w nas, jakie święte krowy są w nas, że nie możemy być jak te wiodące armie świata budujące swoje zasoby i swój potencjał? Wiele procesów, które zostaną rozpoczęte, wy zakończycie. Właśnie dlatego jestem tutaj. Dzięki wszystkiemu, czego się tutaj nauczycie, zakończycie te procesy – podkreślił generał.

Gen. Kukuła podziękował wszystkim podchorążym, którzy brali udział w niedawnych akcjach podczas powodzi.

PAP/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Gen. Kukuła: jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa
Komentarze (13)
HZ
~Hanys z Namysłowa
22 października 2024, 17:15
Polska zawsze miała kłopoty z utrzymaniem granic.Na yt ktos pokazał jakie ziemie były w Polsce cały czas,da to okolice Łodzi, wielkości jednego województwa, reszta ciągle zmieniała właścicieli.obecniei Ukrainie mówi o Podkarpaciu, Niemcy dalej uważają swój kraj w granicach z 1937, czas rozbiorów się zbliża.
JJ
~Just Just
7 października 2024, 10:19
Przed wybuchem wojny z Ukraina też uspakajano. Przed powodzią też.
UN
Ula Nowak
6 października 2024, 00:20
Obawiam się, że większości nie stanie.
PP
~Pedro P.
5 października 2024, 22:12
Dlaczego Bóg Polskę pokarał takimi sąsiadami?
PP
~Pedro P.
5 października 2024, 22:10
No to wspaniale. Skoro już to podają do wiadomości publicznej. Aż chce się żyć. Odebrali ostatnią nadzieję. Walczyć i odbudowywać? Z gruzów? Ile razy Polska się będzie odbudowywać?
XZ
~XY Z
11 października 2024, 13:08
Propaganda sukcesu wraz z wyborami się skończyła. Teraz jest powrót do Polski w ruinie...
MJ
~Maciej Jaworski
5 października 2024, 19:48
... hmmm, a jak się ma ta informacja do zmniejszania funduszy na armię ? ... no i do ,,zielonego ładu,, , Europa będzie miała czołgi na bateryjki ? ...
FD
~F. D.
3 listopada 2024, 13:38
A dlaczego każdy czołg nie miałby mieć własnego wiatraka. Albo żagla?
EM
~Ewa Maj
5 października 2024, 18:15
A co to za straszenie wojną? Zupełnie niepotrzebne wzniecanie lęku.
PC
Paweł Chojnacki
6 października 2024, 19:19
Fundusze na armię zmniejszone? Wręcz przeciwnie, nowe inwestycje, ciągła modernizacja armii, atrakcyjne warunki płacowe dla chętnych do służby, no i sytuacja geopolityczna coraz bardziej napięta, a więc nie chodzi o sianie strachu tylko trzeźwy osąd i życiową mądrość
EM
~Ewa Maj
7 października 2024, 15:48
Jasne, trzeźwy osąd i życiowa mądrość nakazują inwestować w armię i szkolić żołnierzy, co się dzieje. Robimy to jednak, by odstraszyć przeciwnika. Często to wystarcza.
SW
~Stary wiarus
7 października 2024, 18:39
Ewa, może poczytaj coś o tym, co sowieccy wyzwoliciele robili kobietom na zajętych przez siebie terenach. Może choć trochę się wystraszysz,,,
MK
~Mloda Kobieta
18 października 2024, 23:15
Pan general nikogo nie straszy, tylko podaje pod rozwagę naszych „przemądrzałych główek” całkiem realny scenariusz, na który większość nie jest gotowa, jak zazwyczaj. Pani Ewo, proszę wybaczyć, ale taki komentarz to bardzo życzeniowe, infantylne myslenie. Dodatkowo w tym kraju, przy obecnym stanie prawnym kobieta-cywil (z wyłączniem np. pielęgniarek) może spakować tobołek, wiać za granicę (jak zdąży) i zostać uchodźcą wojennym. Natomiast większość mężczyzn-cywilów już takiego przywileju nie ma i jak zazwyczaj „musi”, czy „chce bronić” nikt pytać nie będzie. W zwiazku z tym, my kobiety nie „pogrążajmy” się bardziej takim „mądrościami”. Dziękuję i pozdrawiam.