Giełdowa sprzedaż akcji PZU rozpali rynek

Do kupienia może być więc około 20 mln sztuk akcji PZU o łącznej wartości ok. 6 mld zł. (fot. pzu.pl)
"Polska The Times" / PAP / drr

Wielkimi krokami zbliża się największa prywatyzacja w Polsce. Sprzedaż akcji PZU może przebić nawet giełdowe debiuty PGE czy słynną ofertę akcji banku PKO BP - pisze "Polska The Times".

Ministerstwo Skarbu zapowiedziało, że w połowie maja na giełdę, oprócz pakietu akcji Eureko, trafi także do 5 proc. akcji ubezpieczyciela należących do Skarbu Państwa. Do kupienia może być więc około 20 mln sztuk akcji PZU o łącznej wartości ok. 6 mld zł.

Prospekt emisyjny PZU trafił co prawda do Komisji Nadzoru Finansowego już 10 marca. Teraz jednak resort skarbu zamierza go skorygować o dodatkową pulę akcji. W czwartek wieczorem na stronie internetowej Ministerstwa Skarbu pojawił się komunikat, w którym resort podaje, że Eureko zadeklarowało, że podczas debiutu PZU sprzeda nie mniej niż 17 proc. akcji spółki, bezpośrednio lub za pomocą spółki celowej Kappa. Dodatkowo na rynek prawdopodobnie trafi do 5 proc. akcji należących do państwa.

Resort tłumaczy w komunikacie, że zwiększenie puli akcji, które mają zostać sprzedane, związane jest z dobrą koniunkturą na rynkach kapitałowych. Równocześnie ministerstwo zastrzega, że Skarb Państwa zamierza utrzymać strategiczną kontrolę nad spółką.

Akcje spółki na potrzeby debiutu nie zostały jeszcze wycenione. Brokerzy szacują, że jedna akcja zostanie wyceniona na około 300 zł. Zdaniem Marka Zubera, eksperta Dexus Partners, PZU jest dobrą, dynamicznie rozwijającą się spółką, ale trzeba liczyć się z tym, że jej akcje trzeba będzie trzymać kilka lat.

Jedynymi, którzy mogą być pewni wygranej na akcjach PZU, są pracownicy spółki. Gdy Skarb Państwa w 1999 r. sprzedał Eureko akcje PZU, ponad 19 tys. pracowników spółki otrzymało prawo do darmowych 14,9 proc. akcji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Giełdowa sprzedaż akcji PZU rozpali rynek
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.