Giro d'Italia: Udana ucieczka, sukces Bellettiego

inf. wł. / ŁK

Włoch Manuel Belletti (Colnago) wygrał 13. etap wyścigu Giro d'Italia, prowadzący z Porto Recanati do Cesenatico. Różową koszulkę lidera zachował Australijczyk Richie Porte (Saxo Bank).

Wkrótce po starcie liczącego 223 kilometry długości etapu zaczęły się ucieczki kolarzy, którzy chcieli wykkorzystać fakt, że na trasie znalazły się dwie premie górskie II kategorii. Początkowo peleton szybko likwidował zapędy śmiałków, ale gdy na 62 kilometrze odjechało aż 17 kolarzy - nie zareagował. Gdy do mety pozostało ponad 80 kilometrów przewaga uciekinierów wynosiła już 9 minut 12 sekund. Peleton do końca nie starał się doścignąć nieco uszczuplonej grupy - wśród której najszybciej finiszował Belletti - i dojechał do mety ze stratą 7:26 do zwycięzcy.

Wyniki 13. etapu, Porto Recanati - Cesenatico (223 km):

DEON.PL POLECA

1. Manuel Belletti (Włochy/CSF) - 5:27.12
2. Greg Henderson (Nowa Zelandia/Sky)
3. Iban Mayoz (Hiszpania/Footon)
4. Paul Voss (Niemcy/Milram)
5. Sebastian Lang (Niemcy/Omega Pharma)
6. Kalle Kriit (Estonia/Cofidis)
7. Matthieu Claude (Francja/Bbox)
8. Craig Lewis (USA/HTC-Columbia)
9. Siergiej Klimow (Rosja/Katiusza) ten sam czas
10. Cameron Meyer (Australia/Garmin) 5 s
...
122. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 7.55
135. Maciej Bodnar (Polska/Liquigas) ten sam czas

klasyfikacja generalna:

1. Richie Porte (Australia/Saxo Bank) - 56:20.56
2. David Arroyo (Hiszpania/Caisse d'Epargne) 1.42
3. Robert Kiserlovski (Chorwacja/Liquigas) 1.56
4. Xavier Tondo (Hiszpania/Cervelo) 3.54
5. Valerio Agnoli (Włochy/Liquigas) 4.41
6. Aleksander Jefimkin (Rosja/AG2R) 5.16
7. Linus Gerdemann (Niemcy/Milram) 5.34
8. Carlos Sastre (Hiszpania/Cervelo) 7.09
9. Laurent Didier (Luksemburg/Saxo Bank) 7.24
10. Bradley Wiggins (Wielka Brytania/Sky) 8.14
...
99. Sylwester Szmyd (Polska/Liquigas) 1:30.10
147. Maciej Bodnar (Polska/Liquigas) 1:58.52

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Giro d'Italia: Udana ucieczka, sukces Bellettiego
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.