Hiszpanii droga przez mękę do półfinału

Hiszpanii droga przez mękę do półfinału
Hiszpania w półfinale (fot. EPA/Kerim Okten)
inf. wł. / ŁK

Mistrzowie Europy, Hiszpanie zagrają w półfinale piłkarskich mistrzostw świata, rozgrywanych w RPA. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego długo męczyli się z Paragwajem, ale ostatecznie zwyciężyli 1:0 po bramce Davida Villi w 83 minucie.

Jako pierwsi zaatakowali gracze z Ameryki Południowej i już w pierwszej minucie strzał na bramkę Ikera Casillasa oddał Oscar Cardozo. Jednak inicjatywa w tym spotkaniu należała do Hiszpanów, którzy dłużej pozostawali przy piłce, szukając sposobu na sforsowanie obronnych zasieków graczy Paragwaju. Mistrzowie Europy mieli jednak problem z dokładnym rozegraniem piłki, ustawicznie atakowani przez aktywnie broniących się całym zespołem podopiecznych Gerardo Martino. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego zbyt często indywidualnymi akcjami starali się mijać rywali, w efekcie - atakowani przez dwóch, a nawet trzech rywali - szybko tracili piłkę. Niewiele było w wykonaniu piłkarzy hiszpańskich akcji jak ta z 29. minuty, gdy Xavi otrzymał prostopadłe podanie z głębi pola, ładnie przyjął piłkę podnosząc ją do góry i uderzył po obrocie z woleja, a futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką.

Paragwaj w szybkich kontrach szukał okazji do strzału, aktywny pod bramką Casillasa był Nelson Valdez. W 41. minucie piłka po jego uderzeniu znalazła drogę do siatki, ale sędzia gola nie uznał, słusznie uznając, że w chwili dośrodkowania aktywnie uczestniczący w akcji Oscar Cardozo był na spalonym.

Do przerwy bramki nie padły, a i pierwszy kwadrans drugiej połowy nie przyniósł zmiany obrazu gry. Paragwajczycy umiejętnie się bronili, a monotonnie atakujący Hiszpanie nie potrafili stworzyć sposobnej okazji do zdobycia gola.

DEON.PL POLECA

Po godzinie sennej gry nastąpiły dwie piorunujące minuty, w czasie których piłkarze wykonywali aż trzy rzuty karne. Mimo to wynik nie uległ zmianie, ale przynajmniej kibice na chwile się obudzili. Zaczęło się od faulu Gerarda Pique, który w polu karnym trzymał za rękę Cardozo. Hiszpan został ukarany żółtą kartką, a sam poszkodowany podszedł do "jedenastki". Jak wyjątkowo często w takich przypadkach bywa, górą był Casillas. Akcja szybko przeniosła się na drugą stronę boiska, gdzie szarżującego w polu karnym David Villę faulował goniący Antolin Alcaraz. Rzut karny wykorzystał Xabi Alonso, ale sędzia go nie uznał, bowiem gracze Hiszpanii zbyt szybko wbiegli w "szesnastkę". Powtórka nie była już tak udana dla Alonso, który uderzył w przeciwną niż za pierwszym razem stronę, ale Justo Villar obronił.

Niesieni chwilą emocji podopieczni Vicente del Bosque zaatakowali, ale strzał Andresa Iniesty efektownie obronił Villar. Później spotkanie wróciło na poprzednie tory.

Wreszcie jednak Hiszpanie zdołali zdobyć gola, a uczynili to w sposób, który najlepiej oddaje męki graczy z Półwyspu Iberyjskiego w meczu z Paragwajem. W 83. minucie w stronę bramki Villara popędził Andres Iniesta, po drodze mijając dwóch rywali, po czym tuż przed polem karnym podał na prawo do nieobstawionego Rodrigueza Pedro. Strzał rezerwowego Hiszpanii trafił w słupek i odbił się spadając pod nogi Villi. Gracz Barcelony uderzył bez namysłu, a piłka odbiła się od jednego słupka, linii bramkowej, drugiego słupka, by wreszcie wpaść do siatki. Wielka radość Hiszpanii i równie duży smutek Paragwaju.

Gracze z Ameryki Południowej usiłowali w samej końcówce odmienić jeszcze losy meczu, ale Casillas fenomenalnie wybronił uderzenia Lucasa Barriosa i Roque Santa Cruza. Hiszpania w półfinale!

Paragwaj - Hiszpania 0:1
0:1 David Villa (83')

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hiszpanii droga przez mękę do półfinału
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.