Dwóch demonstrantów zginęło w nocy na mostach prowadzących do pilnie strzeżonej rządowo-dyplomatycznej Zielonej Strefy na zachodnim brzegu rzeki Tygrys. Jedna osoba została zastrzelona, gdy funkcjonariusze użyli ostrej amunicji w trakcie wypierania demonstrantów z mostu Ahrar, a druga zginęła na następnym z biegiem Tygrysu moście Sinak, trafiona w głowę granatem z gazem.
Dwie kolejne osoby zmarły kilka godzin później w szpitalu, a trzy następne zginęły w pożarze na moście Ahrar.
Od tygodni protestujący próbują sforsować mosty Ahrar i Sinak oraz położony poniżej nich sąsiedni most Dżumhurija.
Od początku października w Iraku trwają społeczne wywołane brakiem miejsc pracy oraz nieregularnymi dostawami prądu i wody pitnej. Polityków i władze obwinia się o chroniczną korupcję, blokującą odbudowę kraju po latach konfliktów religijnych i niszczycielskiej wojnie, w której pokonano Państwo Islamskie. Tłumienie zamieszek pociągnęło za sobą dotąd co najmniej 325 ofiar śmiertelnych.
Skomentuj artykuł