Islamiści zastrzelili gości na przyjęciu chrzcielnym. Takich ataków będzie coraz więcej
Co najmniej 22 osoby zginęły w kolejnym ataku na chrześcijan w Nigrze. Masakry na przyjęciu chrzcielnym w regionie Tillabéri dokonała uzbrojona grupa dżihadystów. W ciągu ostatnich dwóch lat w atakach islamskich bojówek zabito w tym afrykańskim kraju już ponad 1600 osób.
Bojówkarze podjechali do miejsca gdzie odbywało się przyjęcie na motocyklach i od razu otworzyli ogień do zgromadzonych. Miejscowe władze potwierdziły śmierć 22 osób. Na razie nieznana jest liczba rannych. Do strzelaniny doszło w wiosce Takoubatt, w zachodnim Nigrze, niedaleko granicy z Mali i Burkina Faso.
Organizacja Human Rights Watch ostrzegła, że ataków będzie coraz więcej, ponieważ władze nie zapewniają chrześcijanom żadnej ochrony. Eksperci wskazują na dramatyczną sytuację w regionie Tillabéri, gdzie od marca Państwo Islamskie Sahelu dokonano co najmniej pięciu masakr, w których życie straciło 127 cywilów.
Oprócz zabijania niewinnych bojówkarze dokonują grabieży i podpaleń. W ten sposób zniszczyli już kilkadziesiąt domów i szkół. – Ataki te są oczywistymi zbrodniami wojennymi – uważa działaczka Human Rights Watych Ilaria Allegrozzi.
W Nigrze – gdzie władzę sprawuje Narodowa Rada Obrony Ojczyzny, po obaleniu i uwięzieniu prezydenta Mohameda Bazouma – islamiści zabili w ciągu ostatnich dwóch lat 1600 cywilów – według danych Armed Conflict Location and Event Data. Rządząca od lipca 2023 roku wojskowa junta próbuje powstrzymać te zbrodnie organizując przeciwko partyzantom zbrojne operacje, jednak dane napływające z Sahelu świadczą o nieskuteczności tych działań i szybko narastającym wzroście zagrożenia.
Vatican News/łs
Skomentuj artykuł