Jest decyzja premiera w sprawie zniesienia kolejnych obostrzeń

(fot. depositphotos.com)
PAP / ml

Od 4 maja nastąpi udostępnienie boisk i miejsc uprawiania sportu na otwartej przestrzeni, w tym orlików i boisk, gdzie będzie mogło przebywać nie więcej niż 6 osób - poinformował w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podkreślił, że sport jest działem istotnym dla gospodarki narodowej, ale wpływa także na kondycję i zdrowie Polaków.

Przypomniał, że pierwszy etap powrotu do "nowej rzeczywistości" został już uruchomiony i dzięki niemu możliwe jest indywidualne trenowanie np. w parkach i lasach.

"W drugim etapie zbliżamy się do udostępnienia boisk i tych różnych miejsc uprawiania sportu, które są na otwartej przestrzeni. Ten drugi etap będzie od 4 maja, czyli już całkiem niedługo. W 2 etapie również orliki, na boiskach, na których grać będzie mogło nie więcej niż 6 osób, a więc także dla innych dyscyplin sportowych, jak tenis ziemny też na otwartej przestrzeni, gdzie wiadomo, że może grać 2 albo 4 zawodników też stanie się dopuszczalne" - poinformował Morawiecki.

W trzecim etapie zdejmowania obostrzeń otwarte zostaną sale szkolne i hale sportowe przy zachowaniu limitu zawodników; w czwartym etapie otwarte zostaną siłownie, sale fitness, baseny - zapowiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

Na konferencji prasowej szef rządu przedstawił etapy otwierania różnych obiektów sportowych.

"W trzecim etapie zostaną otwarte sale szkolne, hale sportowe, czyli obiekty zamknięte, ale również jeszcze z maksymalnie z 6-osobowym składem osób grających, uprawniających daną dyscyplinę sportową i przy przestrzeganiu rygorów bezpieczeństwa, rygorów sanitarnych" - powiedział Morawiecki.

"Czwarty etap obejmie te obiekty, które jednocześnie też kojarzą się z większą bliskością osób, które ze sobą współpracują lub rywalizują w sporcie, jak różnego rodzaju siłownie, sale fitness, także baseny, sport, rekreacja i kręglarnie, czy innego tego typu miejsca uprawiania sportu" - mówił szef rządu.

Podkreślił, że decyzje o przejściu do kolejnych etapów - trzeciego i czwartego - będą uzależnione od liczby zachorowań na koronawirusa, ale także od liczba dostępnych łóżek w szpitalach jednoimiennych i na oddziałach zakaźnych. "Po to, żeby mieć pewność, że w przypadku, gdyby ta fala (zachorowań) przybrała na sile, w jakimś interwale czasowym - dwa czy trzy tygodnie następujące po otwarciu gospodarki lub sportu - żebyśmy mogli z powrotem nad nią we właściwy sposób zapanować" - wyjaśnił premier. 

Podjąłem decyzję o powrocie do gry ekstraklasy piłkarskiej i żużlowej. Pierwszy mecz może mieć miejsce pod koniec maja, na razie bez publiczności - poinformował w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

Premier poinformował w sobotę na konferencji prasowej, że po rozmowach z kierownictwem resortów: sportu i zdrowia, a także ze związkami sportowymi, podjął decyzję o powrocie do rozgrywek ligowych ekstraklasy piłkarskiej i żużlowej.

"Ten pierwszy gwizdek nie zabrzmi jutro, (...) ale mamy ściśle ułożony plan dojścia do pierwszego meczu ekstraklasy, który może już mieć miejsce pod koniec maja" - zapowiedział.

Poinformował, że sportowcy już teraz są poddani izolacji i w najbliższym czasie będą mogli wrócić do treningów, w bardzo ścisłym trybie sanitarnym, tak by po dwóch tygodniach móc przystąpić do rozgrywek piłkarskich i żużlowych.

Premier zapowiedział też, że rozgrywki zostaną wznowione zgodnie z zasadami zachowania "warunków sanitarnych" i na razie będą się odbywały bez udziału publiczności. "Będziemy się mogli cieszyć tymi sportami przed telewizorami" - pocieszał kibiców. Wyraził też nadzieję, że wkrótce powrócą rozgrywki z udziałem publiczności. "To jest ta radość kibicowania, na którą wszyscy czekamy" - podkreślił.

"Sport wróci na stadiony, wróci do naszych domów. Jestem przekonany, że będzie to symbol powrotu do normalności" - podkreślił.

 

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jest decyzja premiera w sprawie zniesienia kolejnych obostrzeń
Komentarze (1)
DP
~Daga Pomocna
25 kwietnia 2020, 13:13
A co z operacjami onkologicznymi?? Pacjenci, którym przydzielono kartę DiLO zostali bez pomocy. Rak rośnie w siłę, więc szanse na przeżycie maleją!!! Dlaczego media tego nie nagłaśniają! Wielu lekarzy specjalistów nie chce operować :-( Ciągle jesteśmy informowani o kolejnych zgonach z powodu "korony" a nikt nie mówi o ludziach i zgonach rakowych :-( Czy to już koniec świata????????