Lekarze PPOZ: jedna noc może zaważyć na dalszym zdrowiu, a nawet życiu
"Powitajmy Nowy Rok bezpiecznie. W gronie najbliższych, przyjaciół, znajomych, o których wiemy, że są zaszczepieni. W czasie pandemii nawet w sylwestra nie powinniśmy stracić głowy" - apeluje prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka.
Lekarze PPOZ w przesłanym w czwartek komunikacie zwracają uwagę, że choć nowych potwierdzonych przypadków COVID-19 jest nieco mniej, to liczba zgonów nadal jest bardzo duża. "Umiera 700 - 800 osób dziennie! I to głównie niezaszczepionych (blisko 90 procent)" - alarmują.
Lekarze zaznaczają, że wprawdzie większość miast zrezygnowało z organizacji hucznych imprez sylwestrowych (także na powietrzu), nie brakuje propozycji ze strony klubów, czy dyskotek. "Choć rząd wprowadził limity gości, trudno się spodziewać, że wszędzie będą one przestrzegane" - przyznaje PPOZ.
"Jedna noc może zaważyć na dalszym zdrowiu, a nawet życiu"
"Sami powinniśmy wziąć odpowiedzialność za siebie i innych! Nikt nikomu nie odbiera prawa do szampańskiej zabawy, ale nie można jej postawić ponad zdrowie własne i innych! Jedna noc może zaważyć na dalszym zdrowiu, a nawet życiu. Powitajmy Nowy Rok bezpiecznie. W gronie najbliższych, przyjaciół, znajomych, o których wiemy, że są zaszczepieni. W czasie pandemii nawet w sylwestra nie powinniśmy stracić głowy!" - podkreśla prezes Bożena Janicka.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek o 14 325 nowych zakażeniach koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 200 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami - 509 osób.
Łącznie od 4 marca ub.r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 4 094 608 zakażeń. Zmarło 96 415 osób z COVID-19.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł