Jeszcze o koncesji i TV Trwam

Ojciec Tadeusz Rydzyk w czasie wspólnego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji ds. Kontroli Państwowej (fot. PAP/Jacek Turczyk)

Pod względem bezstronności politycznej media o rodowodzie katolickim powinny się wykazywać wyższymi standardami niż media o innych celach i rodowodzie, nie ma zatem sensu bronić TV Trwam argumentem, że "jest może stronnicza, ale nie bardziej od innych".

W "Uważam Rze" bracia Karnowscy przepytują Jana Dworaka w sprawie pluralizmu medialnego, którego strzeże KRRiT i braku miejsca w multipleksie dla TV Trwam. W rozmowie pojawia się uproszczenie, którego Kościół unika jak ognia, a mianowicie sugestia, że skoro katolicki nadawca jest realną polityczną alternatywą na rynku medialnym, to już z samej tej racji powinien dostać promocję w eterze.

Szef KRRiT nie polemizuje z tą tezą, prawdopodobnie się z nią zgadza, a jako przyczynę odmowy wydania koncesji podaje brak przejrzystości finansowej Fundacji Lux Veritatis.

Nie znam szczegółów finansowych, o ile pamiętam w tej sprawie odbyło się publiczne wysłuchanie zarządu Fundacji przed sejmową komisją ds. mediów, chcę jednak odnieść się do tezy dotyczącej pluralizmu. Nadawca katolicki nie powinien pretendować jedynie do roli "alternatywy" na rynku opinii, pod żadnym zaś pozorem nie powinien ubiegać się o taką pozycję na rynku opinii politycznych, bo to natychmiast stygmatyzowałoby politycznie całą jego działalność. Częste podkreślanie, że TV Trwam jest "wyrazistą alternatywą" na dość homogenicznym rynku krajowym, więc w imię pluralizmu (i z przymknięciem oczu na wszystko inne) powinna dostać miejsce w multipleksie, w konsekwencji może się okazać przysługą niedźwiedzią.

DEON.PL POLECA

Taki argument jest zrozumiały w wydaniu polityków i dziennikarzy, szefowie mediów (głównie prawicowych) napisali nawet w tej sprawie list do szefa KRRiT (wPolityce.pl), ale w wydaniu podmiotów kościelnych lub o rodowodzie kościelnym ten argument powinien być używany nadzwyczaj ostrożnie i w zupełnie innym sensie.

Katolicki nadawca powinien bowiem dążyć do tego, by stać się atraktycjną alternatywą kulturową promującą wartości religijne, to bowiem odpowiada jego własnej misji i to także powinno stanowić dla publicznego regulatora istotną wartość z punktu widzenia interesu publicznego. Nie powinien jednak dążyć do tworzenia alternatyw stricte politycznych, bo jest to nie tylko ryzykowne i krótkowzroczne, ale także sprzeczne z misją Kościoła wyrażoną w jego oficjalnych dokumentach, m.in. w soborowym Dekrecie o środkach społecznego przekazu "Inter mirifica", par. 3.

Pod względem bezstronności politycznej media o rodowodzie katolickim powinny się wykazywać wyższymi standardami niż media o innych celach i rodowodzie. Nie ma zatem sensu bronić TV Trwam argumentem, że "jest może stronnicza, ale nie bardziej od innych". Nawet w sytuacji poważnego deficytu pluralizmu nadawca katolicki powinien umieć odsunąć od siebie pokusę szukania większej popularności przez tworzenie alternatywy politycznej, zwłaszcza, że w sytuacji głębokiego deficytu bardziej roztropne i bardziej skuteczne (także politycznie, choć nie w krótkim okresie) jest upominanie się o podstawowe ludzkie prawa i fundamentalne wartości. W Polsce nikt nie musi nas tego uczyć. Swięty patron wolnej Polski i rodzącej się opozycji, ks. Jerzy Popiełuszko, choć przez reżim był uznawany za politycznego wroga, sam unikał jak ognia agitacji politycznej, a choć całe życie przeżył w komuniźmie, w swoich kazaniach bodaj nigdy nie użył słowa "komunizm".

Nadawca o rodowodzie katolickim nawet w czasach pogardy osiągnie więcej, jeśli zaprosi do studia zarówno dysydentów jak i przedstawicieli reżimu, stawiając im pytania, których ci ostatni woleliby uniknąć, niż wtedy, gdy otoczy się wyłącznie wianuszkiem dysydentów, aby wraz z nimi zginąć szybko na barykadzie. Nie chodzi tu o kwietystyczną apolityczność, ale o inne, nie motywowane politycznie budowanie własnej tożsamości.

Pisząc to, nie chcę osłabiać argumentu z pluralizmu, jakiego słusznie można użyć w obronie mediów stworzonych przez ojca Tadeusza Rydzyka, wręcz przeciwnie, chcę go wzmocnić i oprzeć na rzeczywistych wartościach obecnych w tych mediach, a nie na wartościach, czy raczej ich braku, na samym rynku medialnym.

To, co napisałem, nie jest też wyrazem tęsknoty za jakimś stanem idealnym. W każdym kraju na świecie nawet najbardziej powściągliwi politycznie nadawcy o rodowodzie religijnym mają pewną skłonność do wyrażania sympatii do tej części reprezentantów świata polityki, którzy sami chętnie o takie wyrazy zabiegają. Jeśli jednak chcemy realnego pluralizmu, czyli takiego, który pozwoli zmienić świat na lepsze, to nie może on polegać na "swobodnej" wymianie poglądów w jednej tylko dziedzinie, lecz na takiej wymianie poglądów, która wyraża całą złożoność świata, w jakim żyjemy i jakim chcemy żyć. A to oznacza, że upominając się o pluralizm, nie możemy go definiować wyłącznie w kategoriach politycznych.

Radio Maryja i TV Trwam są alternatywą, ale nie dlatego, że różnią się garniturem haseł i idei, jakie w danym dniu przywdziali redaktorzy innych stacji, lecz przede wszystkim dlatego, że wiele spraw ujmuje zupełnie inaczej niż tamci, nie doczekawszy się tak naprawdę nigdy na żadne alternatywy.

P.S. Pierwotną wersję tekstu zamieściłem na portalu Salon24.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jeszcze o koncesji i TV Trwam
Komentarze (116)
26 lutego 2012, 17:14
 Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod XLeszek wobec pełenej jasności rozumiem, że pytanie o podanie żródeł i metod było w pełni uzasadnione, gdyz podane w atrykule techniczne rozwiązanie metody badawczej było absurdalne. Jak najbardziej! Przecież nigdzie tego nie kwestionowałem. Z drobną korektą: w artykule nie ma mowy o żadnych metodach - to w dyskusji się one pojawiają. I z drobnym uzupełnieniem: to nie techniczne rozwiązanie metody było absurdalne lecz co najwyżej pogląd że jest to realizowane może być o to posądzany. Piszę, że co najwyżej pogląd iż tak to jest realizowane może być posądzany o absurdalność, gdyż nie do końca jestem o tym przekonany. Jak już pisałem, zbyt mało wiem... (...). Czyli ponieważ nie znasz się na danej dziedzinie sugerujesz, że pytania zadawane przez osoby posiadające podstatową wiedzę w danej dziedzinie są absurdalne i czynisz to tylko dlatego, że nie lubisz Ojca Rydzyka? A pytanie nie dotyczy Ojca Rydzyka tylko technicznego wywodu (odpowiedzi) Ojca Mądla... Z zachowaniem proporcji: Dlaczego komisja papieska odrzuciła słuszne tezy Galileusza? Bo przedstawił on nieprawdziwe (z punktu widzenia nauki fałszywe) dowody na jej potwierdzenie.
26 lutego 2012, 17:04
Część odbiorników ma wbudowane przez producenta emitery pozwalające zliczyć, metodą radiopelengacji, prefencje odbiorców, problem w tym, że TV Trwam nie jest nadawcą komercyjnym, nie jest zatem podmiotem na rynku reklam, więc agencje zajmując się prycyzyjnym pomiarem rynku, jak Nielssen Media, nie ujmują tej stacji w swoich zestawieniach. Problem na sposobie pisania Ojca Mądla - pisze on teksty mówiące o skomplikowanych modelach matematycznych czy tez rozwiązaniach technologicznych... Gdy dochodzimy do szczegółów okazuje się, że odpowiedzi Ojca Mądla co do szczegółow danych na których opiera swoje wnioski albo nie ma albo brzmią "nie wiem"... 
P
perkins
25 lutego 2012, 00:13
I WSZYSTKO JASNE ! Oto źródło wiedzy jezuity Krzysztofa Mądela. Założycielem podanej przez autora artylułu strony (http://www.radiomaryja.pl.eu.org/) jest Rafał Maszkowski znany np. z prowokacji w 2009 r. jaką przeprowadził razem z GW w trakcie młodzieżowej pielgrzymki Radia Maryja do Częstochowy. To człowiek, który sam o sobie stwierdza, że nie spocznie póki nie zniszczy rozgłośni o. Rydzyka. "Incydent pod Jasną Górą" był dziennikarską ustawką http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/incydent_pod_jasna_gora_byl_zwykla_ustawka PROWOKACJE W STYLU SB I ICH MOCODAWCY http://rak.salon24.pl/382253,prowokacje-w-stylu-sb-i-ich-mocodawcy Raport o wolności mediów Cz. IV, w rozdziale: „Ustawki” jasnogórskie - „Gazety Wyborczej” i telewizji Polsat http://niezalezna.pl/17964-raport-o-wolnosci-mediow-cz-iv Na tym polega w zasadzie nasza niewola, że poddajemy się panowaniu kłamstwa, że go nie demaskujemy i nie protestujemy przeciw niemu, na co dzień. Nie prostujemy go, milczymy lub udajemy, że w nie wierzymy. Żyjemy wtedy w zakłamaniu. Odważne świadczenie prawdy jest drogą prowadzącą bezpośrednio do wolności.
LS
le sz
24 lutego 2012, 22:13
sorry, znowuż wylogowało mnie przed wysyłką
24 lutego 2012, 21:27
Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod XLeszek wobec pełenej jasności rozumiem, że pytanie o podanie żródeł i metod było w pełni uzasadnione, gdyz podane  w atrykule techniczne rozwiązanie metody badawczej było absurdalne.
LS
le sz
24 lutego 2012, 21:22
@XLeszek wobec tego przepraszam, za sugestię że Twoja wypowiedź z 2012-02-21 13:45:55 zawierająca żródła o które pytałem  a znajdująca się bezposdrednio nad moim pytaniem  z 2012-02-21 12:51:35 maja jakikolwiek związek. OK, nie ma sprawy. Zawsze każdy może coś nie tak zrozumieć. Ważne że sobie wyjaśniliśmy :-)
24 lutego 2012, 21:13
@XLeszek wobec tego przepraszam, za sugestię że Twoja wypowiedź z 2012-02-21 13:45:55 zawierająca żródła o które pytałem  a znajdująca się bezposdrednio nad moim pytaniem  z 2012-02-21 12:51:35 maja jakikolwiek związek. 
LS
le sz
24 lutego 2012, 21:05
@XLeszek - widzisz ja po prostu potraktowałem Twoja odpowiedź, jako odpowiedź na moje pytanie - a Twój komentarz jako komentarz do mojego pytania Zupełnie bezzasadnie. Moja wypowiedź z 2012-02-21 13:45:55 była zupełnie niezależną wypowiedzią, a  nie żadną odpowiedzią na czyjekolwiek ptytanie, czy komentarzem do jakiejś konkretnej, pojedynczej czyjejkolwiek wypowiedzi - łatwo sprawdzić. A więc, ze względu na swoje wyobrażenia... postawiłeś mi zarzut przypisywania innym swoich wyobrażeń i projekcji... To tylko Twoje pytanie zostało dopisane do tej mojej w/w wypowiedzi. Ale odpowiadając na Twoje pytanie odpowiadałem konkretnie na pytanie. Nawet na Twój zarzut że nie wiem o czym piszę odpowiedziałem rzeczowo.
24 lutego 2012, 20:51
Poproszę o jakieś źródła mówiące o takim rozwiązaniu. Masowe/powszechne śledzenie oglądalności jest współcześnie jak najbardziej możliwe. Tyle że związane z kosztami, a więc w praktyce mało realne. Więc z reguły dokonywane jest na jakiejś reprezentatywnej próbie. Chyba najbardziej kompleksowy opis technik jet podani tutaj: <a href="http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2">http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2</a> Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam. Natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych. @XLeszek - widzisz ja po prostu potraktowałem Twoja odpowiedź, jako odpowiedź na moje pytanie - a Twój komentarz jako komentarz do mojego pytania.
LS
le sz
24 lutego 2012, 20:26
[...] Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam. Natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych. XLeszku znamienne jest to jak łatwo przypisujesz innym swoje wyobrażenia i projekcje. Jak łatwo obrażasz. T7HRR, to niby ja przypisuję innym swoje wyobrażenia i projekcje? A niby jakie wyobrażenia i projekcje przypisuję innym? Zauważając iż w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam, natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych? A co tu jest moim wyobrażeniem i projekcją?!? Przecież wyłącznie stwierdziłem fakt! I gdyby to co napisałem było nieprawdą to bardzo łatwo możnaby to wykazać. Dla mnie, T7HRR, znamienne jest to jak łatwo (po raz kolejny) rzucasz swoje fałszywe oskarżenia. Nie napisałem nic co by odnosiło się do wyników badań. Zapytałem jedynie o opis stosowanej metody badawcze,j który było dziwny - niezgodny z podstawowa wiedzą, a na którą to metodę powoływał się autor. Jak do tej pory autor nie wskazał żródła z którego czerpał wiedzę ani nie sprostował tej informacji. A ja nie napisałem nic co miałoby sugerować że robiłeś cokolwiek innego. Pytałeś o metodę to napisałem Ci co wiem. Bez żadnych odniesień czy sugestii wobec Ciebie. I nie pozostaje mi nic innego jak prawie powtórzyć to co Ty napisałeś... T7HRR, rozumiem że można kogoś nie lubić, ale znamienne jest to jak łatwo przypisujesz mi co jakiś czas różne niegodziwości będące wyłącznie Twoimi wyobrażeniami i projekcjami. Jak łatwo mnie oczerniasz...
DP
dobre pytanie
24 lutego 2012, 20:04
Kim jest Krzysztof Mądel SJ ? Zawsze należy mówić prawdę … Zatem jak jest w ogóle możliwe, że człowiek niewątpliwie inteligentny, z wyższym wykształceniem, duchowny, podaje źródła swojej wiedzy (link do strony stworzonej przez człowieka uwikłanego prowokacjami wymierzonymi w RM), jednocześnie stwierdzając: „wskazana witryna na pewno ma silną podbudowę ideologiczną, nie znam jej, być może jest także skrajnie tendencyjna...”. Jaka jest wiarygodność jakichkolwiek materiałów zamieszczonych na tej stronie ? Ergo – jaka jest wiarygodność wypowiedzi Krzysztofa Mądela SJ ? Pięknie brzmi to zdanie: ”Zawsze należy mówić prawdę, a prawda jest precyzyjna, pozbawiona złośliwości i uproszczeń, jest zatem przeciwieństwem pomówienia i insynuacji”. Tylko jak to pogodzić z uproszczeniami, insynuacjami i pomówieniami zawartymi w poprzednich wpisach autora tego cytatu? I jak to pogodzić z duchową formacją i społecznie ewangeliczną rolą tej osoby... No właśnie kim jest "jezuita" Krzysztof Mądel ?
DP
dobre pytanie
24 lutego 2012, 20:02
Kim jest Krzysztof Mądel SJ ? Nawet jednak zakładając prawdziwość zamieszczonych na tej stronie ( http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/index.php) wybiórczych cytatów z rozgłośni RM, dalej pozostaje brak odpowiedzi na zasadne pytanie zadane przez „ silvio”: „A tak na marginesie - jestem b. ciekawy zdania jezuity Krzysztofa Mądela: czy np. można krytykować albo podawać negatywne fakty (czy w ogóle takie są ? - to jest pytanie!) dotyczące judaizmu albo Żydów” ? Przecież (per analogiam) takiej generalizacji nagminnie dokonują środowiska żydowskie - np. sprawa „Jedwabnego” albo „pogromu w Kielcach”, czy choćby nachalne propagowanie antypolskich i zakłamanych tez Grossa, itd., itp. No i oczywiście w takim wypadku obrona przed antypolskimi kłamstwami tych środowisk jest automatycznie traktowana jako "polski antysemityzm wyssany z mlekiem matki" ! Doprawdy – paradne ! Gzie wówczas był i jest precyzyjny obrońca prawdy bez uogólnień i insynuacji - Krzysztof Mądel SJ ? I w tym kontekście zastanawiające jest także dlaczego w Polsce prawo nie przewiduje ścigania i pociągania z urzędu do odpowiedzialności osób propagujących jawnie antypolskie wypowiedzi ? Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – źle. No właśnie kim jest "jezuita" Krzysztof Mądel ?
G
Groszek
24 lutego 2012, 14:42
Facet wybrał się na ryby. Zarzuca wędkę, czeka, nagle spławik się rusza, więc gość wyciąga rybkę. - Powiedz rybko, jesteś może ze złota? - Nie. Z PO. - Eee, to ty pewnie nie spełniasz życzeń? - Nie, ja tylko obiecuję.
24 lutego 2012, 13:38
A teraz trochę humoru:  Od marca zeszłego roku Sąd Okręgowy w Toruniu nie może się doprosić ojca Rydzyka, by zapłacił 3,5 tys. złotych grzywny za nielegalną zbiórkę pieniędzy na Telewizję Trwam, Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej, wiercenia geotermalne i budowę kościoła. Duchowny twierdzi, że nie zapłaci, bo nie ma z czego.
24 lutego 2012, 12:54
Masowe/powszechne śledzenie oglądalności jest współcześnie jak najbardziej możliwe. Tyle że związane z kosztami, a więc w praktyce mało realne. Więc z reguły dokonywane jest na jakiejś reprezentatywnej próbie. Chyba najbardziej kompleksowy opis technik jet podani tutaj: <a href="http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2">http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2</a> Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam. Natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych. XLeszku znamienne jest to jak łatwo przypisujesz innym swoje wyobrażenia i projekcje. Jak łatwo obrażasz.  Nie napisałem nic co by odnosiło się do wyników badań. Zapytałem jedynie o opis stosowanej metody badawcze,j który było dziwny - niezgodny z podstawowa wiedzą, a na którą to metodę powoływał się autor. Jak do tej pory autor nie wskazał żródła z którego czerpał wiedzę ani nie sprostował tej informacji.
LS
le sz
22 lutego 2012, 13:57
XLeszku - radipelengacja w sieci TV kablowej? A co to ma być? Wytłumacz mi proszę albo zlituj się człowieku i napisz, ze nie wiesz o czym piszesz. Skoro istotą radiopelengacji jest pelengacja/namierzanie źródła radiacji/emisji fal radiowych to oczywiście radiopelengacja jako taka nie ma nic wspólnego z jakimikolwiek sieciami kablowymi. A więc Twoja uwaga jest jak najbardziej słuszna. Źle się wyraziłem. Pisząc że w systemach TV kablowych nie powinno to być żadnym problemem chodziło mi o badanie oglądalności.
22 lutego 2012, 10:35
@XLeszek A gdzie ta metoda z radiopelengacją emitera? Nie wiem. Zbyt mało informacji. Ale tak jak pisałem, tego typu metoda, ze względu na konieczność dodatkowego osprzętu wydaje się mało realna w tradycyjnym systemie nadawczo-odbiorczym TV. Natomiast w systemie TV kablowych nie powinno to być żadnym istotnym problemem. XLeszku - radipelengacja w sieci TV kablowej? A co to ma być? Wytłumacz mi proszę albo zlituj się człowieku i napisz, ze nie wiesz o czym piszesz. @Krzysztof Mądel SJ Może Ojciec ma jakieś żródla do badania z wykorzytaniem emitera umieszczonego w odbiorniku i radiopelngacji, o której Ojciec napisał.
DJ
do Jana z Krakowa
22 lutego 2012, 00:29
Kim jest Krzysztof Mądel SJ ? ...jak jest w ogóle możliwe, że człowiek niewątpliwie inteligentny, z wyższym wykształceniem, duchowny, podaje źródła swojej wiedzy (link do strony stworzonej przez człowieka uwikłanego prowokacjami wymierzonymi w RM), jednocześnie stwierdzając: „wskazana witryna na pewno ma silną podbudowę ideologiczną, nie znam jej, być może jest także skrajnie tendencyjna...”. Jaka jest wiarygodność jakichkolwiek materiałów zamieszczonych na tej stronie ? Ergo – jaka jest wiarygodność wypowiedzi Krzysztofa Mądela SJ ?...Tylko jak to pogodzić z uproszczeniami, insynuacjami i pomówieniami zawartymi w poprzednich wpisach autora tego cytatu? I jak to pogodzić z duchową formacją i społecznie ewangeliczną rolą tej osoby... pytasz - jak jest możliwe, jak jest możliwe...ano jest możliwe, jak widać.. rózne rzeczy są możliwe...o niejakim ks.Węcławskim słyszałeś? pewnie tak, no to widzisz, że możliwe.. też wielki rozum, tylko w sumie jakby trochę pozorny .
AP
Adrian Podsiadło
21 lutego 2012, 23:40
http://www.youtube.com/watch?feature=pla<x>yer_em<x>bedded&v=7Ne71zLcUzQ Ks.Rydzyk atakuje reportera TVN! UWAGA! Mocne. Może być za mocne dla ks.Mądla, choć jak pokazują jego linki nie z takich stron www chleb jadał...
KM
Krzysztof Mądel SJ
21 lutego 2012, 20:27
@ Jan z Krakowa Każdemu z nas zależy na prawdzie, dlatego nikt nie może apriori wykluczyć, że nie popełnił błędu. Podałem początkowo błędny adres, potem to poprawiłem, na stronie http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/index.php można znaleźć archiwalne nagrania .mp3 i ich traskrypcje. Ideologia witryny nie ma żadnego znacznenia, liczą się fakty, czyli nagrania. Podałem ten przykład wyłącznie po to, żeby uzasadnić sensowność interwencji Stolicy Apostolskiej, co niektórzy dsykutanci na forum kwestionowali. Dokumentacja dostarczona wcześniej Stolicy Apostolskiej, z tego co wiem, obejmowała także nagrania. Były zapewne lepiej uporządkowane i obszerniejsze niż te, wskazane wyżej, ale do innych nie mam dostępu, a broniąc papieża warto się podeprzeć faktami.  
JZ
Jan z Krakowa
21 lutego 2012, 19:52
Kim jest Krzysztof Mądel SJ ? Zawsze należy mówić prawdę … Zatem jak jest w ogóle możliwe, że człowiek niewątpliwie inteligentny, z wyższym wykształceniem, duchowny, podaje źródła swojej wiedzy (link do strony stworzonej przez człowieka uwikłanego prowokacjami wymierzonymi w RM), jednocześnie stwierdzając: „wskazana witryna na pewno ma silną podbudowę ideologiczną, nie znam jej, być może jest także skrajnie tendencyjna...”. Jaka jest wiarygodność jakichkolwiek materiałów zamieszczonych na tej stronie ? Ergo – jaka jest wiarygodność wypowiedzi Krzysztofa Mądela SJ ? Pięknie brzmi to zdanie: ”Zawsze należy mówić prawdę, a prawda jest precyzyjna, pozbawiona złośliwości i uproszczeń, jest zatem przeciwieństwem pomówienia i insynuacji”. Tylko jak to pogodzić z uproszczeniami, insynuacjami i pomówieniami zawartymi w poprzednich wpisach autora tego cytatu? I jak to pogodzić z duchową formacją i społecznie ewangeliczną rolą tej osoby...
JZ
Jan z Krakowa
21 lutego 2012, 19:51
Kim jest Krzysztof Mądel SJ ? Nawet jednak zakładając prawdziwość zamieszczonych na tej stronie ( http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/index.php) wybiórczych cytatów z rozgłośni RM, dalej pozostaje brak odpowiedzi na zasadne pytanie zadane przez „ silvio”: „A tak na marginesie - jestem b. ciekawy zdania jezuity Krzysztofa Mądela: czy np. można krytykować albo podawać negatywne fakty (czy w ogóle takie są ? - to jest pytanie!) dotyczące judaizmu albo Żydów” ? Przecież (per analogiam) takiej generalizacji nagminnie dokonują środowiska żydowskie - np. sprawa „Jedwabnego” albo „pogromu w Kielcach”, czy choćby nachalne propagowanie antypolskich i zakłamanych tez Grossa, itd., itp. No i oczywiście w takim wypadku obrona przed antypolskimi kłamstwami tych środowisk jest automatycznie traktowana jako "polski antysemityzm wyssany z mlekiem matki" ! Doprawdy – paradne ! Gzie wówczas był i jest precyzyjny obrońca prawdy bez uogólnień i insynuacji - Krzysztof Mądel SJ ? I w tym kontekście zastanawiające jest także dlaczego w Polsce prawo nie przewiduje ścigania i pociągania z urzędu do odpowiedzialności osób propagujących jawnie antypolskie wypowiedzi ? Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – źle.
LS
le sz
21 lutego 2012, 17:14
A gdzie ta metoda z radiopelengacją emitera? Nie wiem. Zbyt mało informacji. Ale tak jak pisałem, tego typu metoda, ze względu na konieczność dodatkowego osprzętu wydaje się mało realna w tradycyjnym systemie nadawczo-odbiorczym TV. Natomiast w systemie TV kablowych nie powinno to być żadnym istotnym problemem.
X
xP
21 lutego 2012, 17:12
zamknac ta TV i jego dyrektora. Dosc balaganu zrobil. Znam trzy osoby, ktore przez niego stracily wiare w Boga. Powiem o swoim doswiadczeniu, dzis chcialem rano o 7 uczestniczyc we mszy sw w Radio maryja. Kazanie, i co slychac zamiast mowic o Bogu, mowi sie o kim o Telewizji. Czyzbyscie nic nie mogli powiedziec o Bogu, czy az tak malo wiedze macie? Wstyd
21 lutego 2012, 14:28
Masowe/powszechne śledzenie oglądalności jest współcześnie jak najbardziej możliwe. Tyle że związane z kosztami, a więc w praktyce mało realne. Więc z reguły dokonywane jest na jakiejś reprezentatywnej próbie. Chyba najbardziej kompleksowy opis technik jet podani tutaj: <a href="http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2">http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2</a> Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam. Natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych. A gdzie ta metoda z radiopelengacją emitera? 
A
a
21 lutego 2012, 14:17
 " prawda jest precyzyjna, pozbawiona złośliwości i uproszczeń, jest zatem przeciwieństwem pomówienia i insynuacji" brzmi naukowo, jak definicja, ale to nie jest nawet polprawda tylko g.. prawda. A co to znaczy precyzyjna jak to zmierzyc, co to znaczy uproszczenie - ma O. na mysli generalizacje? W jakim kontekscie. Bardzo nieroztropna wypowiedz, podobnie jak caly tekst nacechowany kompleksami i uprzedzeniami. 
A
a
21 lutego 2012, 14:09
No i zaczyna sie wzajemne poklepywanie po brzuszkach, mruganie okiem. Nie warto dalej czytac. "Masowe/powszechne śledzenie oglądalności jest współcześnie jak najbardziej możliwe. ....."
LS
le sz
21 lutego 2012, 13:45
Masowe/powszechne śledzenie oglądalności jest współcześnie jak najbardziej możliwe. Tyle że związane z kosztami, a więc w praktyce mało realne. Więc z reguły dokonywane jest na jakiejś reprezentatywnej próbie. Chyba najbardziej kompleksowy opis technik jet podani tutaj: <a href="http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2">http://www.wsz-pou.edu.pl/magazyn/index.php?nr=61&p=&strona=mag_rep61_2</a> Ale znamienne jest dla mnie to, że w wypowiedziach żąda się podania źródeł oraz metod i dyskwalifikuje się wyniki mówiące wyłącznie o niskiej oglądalności TV Trwam. Natomiast te miliony rzekomo oglądające tę telewizję mają być przyjęte jako bezdyskusyjnie obiektywna prawda wiary nie wymagająca jakiegokolwiek podawania ani podania źródeł ani metod badawczych.
21 lutego 2012, 12:51
@Krzysztof Mądel SJ Część odbiorników ma wbudowane przez producenta emitery pozwalające zliczyć, metodą radiopelengacji, prefencje odbiorców, problem w tym, że TV Trwam nie jest nadawcą komercyjnym, nie jest zatem podmiotem na rynku reklam, więc agencje zajmując się prycyzyjnym pomiarem rynku, jak Nielssen Media, nie ujmują tej stacji w swoich zestawieniach. Poproszę o jakieś źródła mówiące o takim rozwiązaniu.
KM
Krzysztof Mądel SJ
21 lutego 2012, 09:35
@ Silvio Zawsze należy mówić prawdę, a prawda jest precyzyjna, pozbawiona złośliwości i uproszczeń, jest zatem przeciwieństwem pomówienia i insynuacji. Antysemityzm i antypolonizm nie ma nic wspólnego z prawdą, z reguły wyrwane z kontekstu słowa lub fakty rozciąga na całą grupę etniczną, nie rozróżniający przy tym niczyich postaw i intencji. Jeśli o. Rydzyk w jednym ze starszych programów zapowiada, że do Polski ma przyjechać pół miliona amerykańskich Żydów, żeby wykupić Polskę, to nie tylko mówi ewidentne bzdury, ale także stawia w złym świetle wszystkich Żydów, bo nie czyni koniecznych rozróżnień, a to jest przestępstwo scigane z urzędu w większości krajów świata. Jeśli jakaś osoba bezprawnie uzyskała polski paszport, to media mogą o tym powiedzieć, muszą jendak zgdnie z prwdą powiedzieć, czy rzeczywiście to był proceder nielegalny, księża nigdy nie powinni się zajmować omawianiem takich spraw, bo one wykraczają poza ich kompetencje, czym innym jest natomiast podanie jednego faktu zgodnego z prawdą a czym innym wysnuwanie na tej podstawie fantastycznychhipotez, z których wynika, że tysiące innych ludzi ma takie same złe intencje, zwłaszcza, że skądinąd wiadomo, że ci ludzie ani wcześniej, ani później niczego podobnego nie zrobili. Jest to po prostu obrzydliwe. 
S
silvio
21 lutego 2012, 07:07
Do: Krzysztof Mądel SJ Dziękuję za link i ciekawy (choć wyrywkowy) zestaw materiałów, prócz oczywiście tendencyjnych tytułów, np. pierwszy z brzegu kłamliwie przeinaczający zawartość donosu tytuł Rafała Maszkowskiego - "o. Klafka i ks. Bartnik zamiast katechezy: hołubiony judaizm, prześladowani katolicy i lobby żydowskie". A tak na marginesie - jestem b. ciekawy zdania jezuity Krzysztofa Mądela: czy np. można krytykować albo podawać negatywne fakty (czy w ogóle takie są ? - to jest pytanie!) dotyczące judaizmu albo Żydów ? Ze swojej strony polecam stronę pt. "Antypolonizmy": http://www.naszawitryna.pl/index_jedwabne_2.html Może coś w głowie albo sumieniu - daj Boże - zaświta...
AZ
Artur z daleka
21 lutego 2012, 06:44
Ja akurat słuchałem posiedzeń komisji ds. kultury no i cóż, Twoje informacje są mówiąc eufemistycznie niepełne. W związku z tym ma propozycję. Wysłuchaj do końca zagadnienia a następnie rozpisuj się, bo inaczej dołączysz do elity dziennikarskiej, która codziennie zalewa nas bzdurnymi często niesprawdzonymi informacjami.
KM
Krzysztof Mądel SJ
21 lutego 2012, 05:43
@@ Silvio, Groszek Incydenty to nie jest dobre określenie na zadarzenia, w których ktoś ujawnia swoje nie licujące z chrześcijaństwem ani nawet z pogaństwem poglądy, a następnie ani ich nie zmienia, ani za nie nie przeprasza. Z incydentem czy wpadką mamy do czynienia wtedy, gdy ktoś niepowołany, albo nawet sam redaktor powie lub zrobi coś, co jednak już za chwilę potrafi skorygować -- on sam albo przynajmiej jego współpracownicy. Tu do korekty doszło dopiero na wyraźną i stanowczą interwencję Stolicy Apostolskiej, co świadczy o budzącej trwogę indolencji środowiska.  Wskazana witryna na pewno ma silną podbudowę ideologiczną, nie znam jej, być może jest także skrajnie tendencyjna, jednak intencje jej autora nie mają tu żadnego znaczenia, chodzi o fakty, czyli wypowiedzi jakie padły na antenie i nie zostały sprostowane. Być może nie zaleźliście Państwo właściwego odnośnika. Chodzi o ten adres: http://www.radiomaryja.pl.eu.org/nagrania/index.php
S
silvio
21 lutego 2012, 02:04
I WSZYSTKO JASNE ! Oto źródło wiedzy jezuity Krzysztofa Mądela. Założycielem podanej przez autora artylułu strony (http://www.radiomaryja.pl.eu.org/) jest Rafał Maszkowski znany np. z prowokacji w 2009 r. jaką przeprowadził razem z GW w trakcie młodzieżowej pielgrzymki Radia Maryja do Częstochowy. To człowiek, który sam o sobie stwierdza, że nie spocznie póki nie zniszczy rozgłośni o. Rydzyka. "Incydent pod Jasną Górą" był dziennikarską ustawką http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/incydent_pod_jasna_gora_byl_zwykla_ustawka PROWOKACJE W STYLU SB I ICH MOCODAWCY http://rak.salon24.pl/382253,prowokacje-w-stylu-sb-i-ich-mocodawcy Raport o wolności mediów Cz. IV, w rozdziale: „Ustawki” jasnogórskie - „Gazety Wyborczej” i telewizji Polsat http://niezalezna.pl/17964-raport-o-wolnosci-mediow-cz-iv 
G
Groszek
21 lutego 2012, 00:37
@ tak Bardzo przepraszam. Pomyliłem adresy. Chodzi o tę stronę: http://www.radiomaryja.pl.eu.org/ Można tam znaleźć nagrania i transkrypcje audycji, w niektórych nagraniach sprzed interwencji Stolicy Apostolskiej (bodaj 2006 rok) zdarzają się wypowiedzi antysemickie. I czego to dowodzi? W każdej rozgłośni nadającej na żywo zdarzają się różne wypowiedzi. Czasami antypolskie, antyrosyjskie, czy antysemickie. Często mamy pretensje do innych o "polskie obozy koncentracyjne", ale to nie znaczy, że taką stację należy zamknąć, zniszczyć, zakneblować. Często też krytyka konkretnego człowieka, jego zbrodni, utożsamiana jest z antysemityzmem. Przykładem może być prokurator Wolińska. Nie wypaczajmy prawdziwego obrazu rozgłośni, która mimo potknięć jest dla wielu wielką podporą i pomocą w trudnych chwilach życia.
DI
dążą i drążą
21 lutego 2012, 00:35
nie trzeba podążać za  mocami zła, które dążą do zniszczenia człowieka.
TB
tak będzie do końca świata
21 lutego 2012, 00:32
adamajkis Do ojca Mądla - nic ojciec nie udowodni zatwardziałym słuchaczom i widzom dzieł o. Rydzyka. Mi ich wypowiedzi przypominaja ludzi bedacych w sektach. Skołowani kompletnie i gotowi oddać wszystko za swojego mistrza. Same ich wypowiedzi pokazuja, że zwłaszcza RM jest szkodliwa i tworzy fanatyków, ale cóż żyjemy w wolnym kraju. Skoro ogólnie dostepne są szkodliwe papierosy czy alkohol, to niech tez będzie ogólnie dostepna TV Trwam. Kazdy ma swój wolny wybór oby świadomie.  „Walka, która na niebie kiedyś się odbyła, dotąd się jeszcze w świecie Bożym nie skończyła. Ciemność walczy z światłością, zło się ciągle sroży i chce świat opanować, znieść porządek Boży. Bo tu chodzi o dusze, by się nie dostały na trony, które w niebie duchy postradały.”
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 23:25
@ Anonim Jak możesz się spodziewać, że zrozumiesz coś właściwie, skoro samego siebie się wstydzisz?
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 23:23
@ AdamJakiś Jest tam miejscami niedojrzała duchowość, nie czyniąca koniecznych rozróżnień.
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 23:21
@ tak Bardzo przepraszam. Pomyliłem adresy. Chodzi o tę stronę: http://www.radiomaryja.pl.eu.org/ Można tam znaleźć nagrania i transkrypcje audycji, w niektórych nagraniach sprzed interwencji Stolicy Apostolskiej (bodaj 2006 rok) zdarzają się wypowiedzi antysemickie.
.
...
20 lutego 2012, 22:57
Po stronie , którą mi ksiądz wcześniej polecił już wiem jakie sobie ksiądz źródłą wybiera. To piorąca mózgi , nienawistna agitka nie poparta żadnymi dowodami. Czytałem i wiem. Uważam , że każdy ucziwy i inteligentny człowiek nie sklalałby się taką "lekturą". Ostatni wypoci8ny takiego typu zamieszczano w Trybunie LUdu a teraz w Gazecie Wyborczej. I to jest b. trafne podsumowanie wiarygodności Krzysztofa Mądela (o zgrozo!) jezuity i tym samym wartości jego artykułu. Kłamać, mataczyć i obrzucać błotem ile wlezie, to zawsze coś zostanie ! ODRAŻAJĄCE !
T
tak
20 lutego 2012, 21:07
Po stronie , którą mi ksiądz wcześniej polecił już wiem jakie sobie ksiądz źródłą wybiera. To piorąca mózgi , nienawistna agitka nie poparta żadnymi dowodami.  Czytałem i wiem. Uważam , że każdy ucziwy i inteligentny człowiek nie sklalałby się taką "lekturą". Ostatni wypoci8ny takiego typu zamieszczano w Trybunie LUdu a teraz w Gazecie Wyborczej.
T
tak
20 lutego 2012, 21:02
cd. Reszta jest w podobnym stylu. Są to artykuły bardzo niechętne O. Rydzykowi, jak pisze autor strony Marek Kłodarczyk: „Slyszac wiele przerazajacych tresci, jakie rozpowszechnia Radio Maryja sumienie nie pozwolilo mi byc obojetnym.” I dodałbym obiektywnym. Ta strona pełna jest tendencyjnie dobranych wycinków artykułów np. z Gazety Wyborczej, Rzeczpospolitej , bez żadnych konkretów, żadnych cytowań oczernianych przez księdza Mądela osób. I to ma być ksiądz , który obiektywnie ocenia i służy prawdzie? Bardzo bym nie chciał spowiadać się u księdza Mądla. Mam nadzieję, że nigdy mi się to nie przytrafi.
T
tak
20 lutego 2012, 21:01
Podaję dwa cytaty ze strony, która podał mi ks. Mądel jako dowód antysemityzmu w mediach O. Rydzyka: 1.„Noc z 8 na 9 lipca 2001 r. Kilka godzin po Jasnogorskiej Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. W rozglosni ojca Rydzyka trwa maraton duetu profesorskiego Bender i Nowak: "Nie jestesmy antysemitami, nie popieramy antysemityzmu. To potwarz! [...] Mijaja kwadranse i godziny. Przed polnoca dla kraju, po polnocy dla Polonii. "Polacy, zbudzcie sie! Patrioci, broncie godnosci narodu! Sluchacze, odezwijcie sie - czekamy". W studiu dzwoni telefon. Jest sluchaczka: "Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica". "Teraz i zawsze". Zainspirowana monologami panow profesorow interlokutorka mowi krotko i zwiezle. Goraco dziekuje za wspaniala, dlugo oczekiwana audycje. Konczy dobitnie: "Wielka szkoda, ze Hitler nie wyniszczyl tych krwiopijcow do ostatniego. Do ostatniego (akcentuje), nikogo nie oszczedzajac. Ani kobiet, ani dzieci. Do ostatniego!". Zachlystuje sie z emocji. Niespeszeni profesorowie ostroznie, by nie urazic, mityguja prawdziwa Polke i szczera katoliczke.” Taki tekst możę pójść w każdym radiu nadającym na żywo. Ale trzeba oczywiście napuścić ludzi na RM i TVTRWAM. 2."A ojciec Tadeusz powiedzial inaczej". Takie odwolanie sie wystarcza za wszystko. Dyrektor Radia Maryja stal sie dla jego sluchaczy wielkim autorytetem. Mamy tutaj do czynienia z bardzo silna identyfikacja sluchaczy z rozglosnia. Nie rozumiem jednak fenomenu wplywu ksiedza Rydzyka na ludzi.” Pisownia taka jak na wskazanej przez ks. Mądla stronie.
P!
polecam !
20 lutego 2012, 19:37
@Krzysztof Mądel SJ Antypolonizm - obszerny i uporządkowany zbiór materiałów i opracowań http://www.naszawitryna.pl/index_jedwabne_2.html
K
KONKRETY
20 lutego 2012, 19:17
Krzysztof Mądel SJ pisze: "Mam w komputerze nagrania i transkrypty antysemickich wypowiedzi o. Rydzyka, redaktorów i gości Radia Maryja". KONKRETY: TJ. CYTAT, PODANIE JEGO ŹRÓDŁO (DLA WERYFIKACJI NP. KONTEKSTU WYPOWIEDZI) ! W PRZECIWNYM RAZIE JEST TO TYLKO POWIELANIE ANTYPOLSKICH STEREOTYPÓW I KOLEJNE POMÓWIENIE !
T
T7HRR
20 lutego 2012, 14:29
@Krzysztof Mądel SJ @ T7HRR Nie wiem. Pytam bo podany przez Ojca opis pozostaje w sprzeczności z ogólnie dostepna wiedzą. Skąd widomości, że to tak działa?
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 14:14
@ T7HRR Nie wiem. @ Tak Mam w komputerze nagrania i transkrypty antysemickich wypowiedzi o. Rydzyka, redaktorów i gości Radia Maryja. Po interwencji Stolicy Apostolskiej te ekscesy chyba ustały, ale obecnie w ogóle tego nie śledzę. Ostatnie doniesienie do prokuratury było w tej sprawie na poewno już po powołaniu zespołu ds. troski o RM przez episkopat. Dość duże archiwum kontrowersyjnych wypowiedzi było dostępne tu ttp://rm.radiomaryja.pl.eu.org/ Z punktu widzenia KRRiT jest ważne, żeby w sprawie, która jest ścigana na mocy samego prawa, czyli poważna, nie było żadnych kontrowersji, czyli żeby to była postawa trwała ze strony nadawcy.
T
T7HRR
20 lutego 2012, 13:39
@Krzysztof Mądel SJ @ Tadeusz Kiedyś co piędziesiąty egzemplarz tranzystorowy, dzisiaj każdy odbiornik, ale nie w każdym ta funkcja jest aktywna. Dane zbiera się w miastach metodą radiopelengacji. Prawo do tego mają firmy obsługujące rynek reklam. Nie jest to groźne, bo badanie jest anonimowe i dotyczy wyłącznie ustalenia liczby odbiorników ustawionych na dany kanał w danej porze w danej dzielnicy. Czy może Ojciec podać żródło z którego Ojciec czerpie wiedzę nt. tego rozwiązania? Jak to działa? Jaka jest częstotliwośc nadawania emitera? Moc emitera? Z jakiej odegłości dokonuje sie radiopelengacji podczas badania? Jaka informacja jest emitowana?
T
tak
20 lutego 2012, 13:33
cytat ks. Mądla:""Dlaczego zatem nie postawić sprawy inaczej? Jeśli chrześcijaństwo ma swoich wrogów, to dlaczego chrześcijaństwa (w tym wypadku stacji promującej wartości) nie przedstawić światu (a więc i KRRiT) w taki sposób, żeby nawet wrogowie chrześcijaństwa znaleźli w niej niezbędną wartość?" Nie wiem czy to jest naiwność, czy głu....? Jakie konsekwencje wynikają z takiego rozumowania?- Od swoich czyli katolików, chrześcijan wymagać ideału a od innych nie. Przy czym , ponieważ to co ludzkie nigdy nie jest doskonałe zawsze będą mogli przeciwnicy do czegoś się przyczepić. Co zresztą już nieraz robili, ale to księdza nie zraża.Lepiej brnąc w te bezsensy. Proszę księdza czy mógłby ksiądz przestać kłamać? Jak można powtarzać ciągle te same salonowe postesebckie bzdury o natysemityźmie w TVTRWAM i RM. Już nawet zaciekły przeciwnik O. Rydzyka,prof. Krzemiński, po badaniach naukowych ( analizie treści programu audycji Radia Maryja stwierdził, że nie wygłasza ono żadnych antysemickich opinii. Niekiedy wygłaszają je dzwoniący do Radia , a i to bardzo rzadko, ale przecież nie można ich kontrolować, bo audycje są na żywo. Jeżeli ksiądz nie zaprzestanie tych kłamliwych metod to zacznę przy każdej okazji mówić , że ksiądz Mądel jest antysemitą.
T
tak
20 lutego 2012, 13:18
Jeżeli za TV Trawam opowiada się około1,5 miliona osób (tyle podpisało protest przeciwko nie przyznaniu  TVTrwam miejsca na multipleksie) to wszelkie wmawianie nam , że oglada ją 6 tys. osób, jak ksiądz twierdzi w swoim wpisie  z 17.02, godz. 12.35, wydaje się wyssane z polca. 10% z 1,5 mln. to jest 150 tys. Chyba założenie , że 90% z tych, którzy podpisali podpisują się pod tym czego nie znają nie  jest przesadnym  założeniem? Także 25 tysięcy ludzi demonstujących na mrozie wyraźnie wskazuje , że ksiądz sobie dobiera takie dane jakie księdzu pasują do założonej tezy. To nie jest uczciwe.
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 11:51
@ Groszek Protesty uliczne, jak Pani zapewne wie, działają zawsze obu kierunkach, tzn. zmiękczają (lub rozjuszają) w podobny stopniu obie strony i to jest najbardziej pozytywny spodziewany wynik tych protestów. RM i TVTrwam w efekcie końcowym będzie otoczone innym środowiskiem niż jest obecnie, inaczej będzie myśleć nawet o panach Rożenku i Biedroniu, choć akurat z tego wcale się nie cieszę. @ Strażak Nie wydaje mi się, żebym pisał niejasno, ale z tamtej strony tekstu Pan to może widzieć lepiej niż ja. Po do dawać innym łatwy powód do stawiania zarzutów? Czy nie lepiej posprzątać u siebie i trzymać przyzwoity poziom, tak, żeby przynajmniej w najważniejszych sprawach móc być stawianym za wzór? Czy na tym polega ewangelizacja w mediach, że się walczy o palmę pierwszeństwa w wybrykach antysemickich i kpieniu z osób publicznych? O tym jest ten tekst, nie o dobrych intencjach i nie o dobrej robocie i modlitwie, ale o bałaganiarskich dodatkach, które je psują.
KM
Krzysztof Mądel SJ
20 lutego 2012, 11:40
@ Tadeusz Kiedyś co piędziesiąty egzemplarz tranzystorowy, dzisiaj każdy odbiornik, ale nie w każdym ta funkcja jest aktywna. Dane zbiera się w miastach metodą radiopelengacji. Prawo do tego mają firmy obsługujące rynek reklam. Nie jest to groźne, bo badanie jest anonimowe i dotyczy wyłącznie ustalenia liczby odbiorników ustawionych na dany kanał w danej porze w danej dzielnicy. Dane operatora sieci kablowej dotyczą rozpowszechniania we wszystkich sieciach, które zdecydowały się ostatnio na rozpowszechnianie, a jest ich mniej niż było. Dlaczego? Kto odbiera widzom chęć włączania TV Trwam? Spór w ogóle nie dot. tego, która telewizja kocha Kościół i papieża najbardziej, bo nie to jest przeszkodą, wbrew temu, co Pan myśli, ale brak należytych standardów w zupełnie innej dziedzinie. W niektórych sprawach ten brak jest tak poważny, że wręcz dyskwalifikujący.
T
Tadeusz
20 lutego 2012, 00:52
Jeszcze słówko do wartości - która stacja transmituje tak rzetelnie i szczegółowo nauczanie i pielgrzymki papieskie? A co do politycznej jednostronności, to chyba nie ma lepszego przykładu jak TVP, TVN i Polsat i ich manipulacje. Polecam też ostatni odcinek "Bliżej..." pana Pospieszalskiego.
T
Tadeusz
20 lutego 2012, 00:44
Księże Krzysztofie, mam wrażenie, że Ksiądz sie gubi we własnych dywagacjach. Używa Ksiądz terminów technicznych (i nie tylko) nie do końca je rozumiejąc. Radiopelengacja polega na ustalaniu pozycji obiektu. Poza tym które dekodery miałyby mieć te emitery? Kto zbiera z nich dane i w jaki sposób? Relacje z komisji sejmowej można bez problemu znaleźć na stronach nie tylko TV Trwam - polecam. Za bardzo wierzy Ksiądz "GW", hi, hi, dane na podstawie jednego operatora kablówki, darujmy sobie, w moim mieście jest kilka takich operetorów, niektórzy wszystkiego mają kilka tysięcy odbiorców...
G
Groszek
19 lutego 2012, 20:50
... Wtedy pozostaje tylko arytmetyka polityczna, a jej skutek jest prawie zawsze gorszy od oczekiwanego. Czy nie lepiej potawić na lepsze wartości? Drogi Ojcze arogancja polityków mających większość w Sejmie powoduje, że jedyną drogą by skłonić KRRIT do przyznania TV Trwam częstotliwości w multipleksie są uliczne demonstracje. Zebrano ponad 1400 000 podpisów Polek i Polaków pragnących oglądania tej stacji w systemie telewizji cyfrowej naziemnej i nawet ta ilość nie przekonała polityków jedynie słusznej partii. Jedynym więc rozwiązaniem są protesty uliczne. Przeciwnicy ACTA takimi właśnie ulicznymi protestami zmienili nastawienie premiera w stosunku do tego prawa. Uważam, że tylko protesty organizowane w całej Polsce "zmiękczą" tych betonowych polityków. "Stawiać na lepsze wartości" można tylko tam gdzie afery polityków rządzącej partii nie są zamiatane pod dywan. Gdzie nie płaci się półmilionowych premii tym, którzy nie zdołali wykonać przyjętych dobrowolnie zadań.
S
Strażak
19 lutego 2012, 19:48
 Drugi głos Ojca Mądla, który niestety mąci informacje w sprawie TV Trwam. Jeżeli Ojciec nie wie, co jest istotne i co wiadome jest już powszechnie tzn.o braku czy też nie przejrzystości finansowej Fundacji Lux Veritatis, o ilości sprzedanych dekoderów - to po co znowu te zabawy z wyższymi standardami. Ponieważ w tym tekście nie ma światła tylko wrażenie, że pisze to ktoś światły bo używa wiele "mądrych" słów, dlatego proponuję lekturę Dekretu o środkach społecznego przekazywania myśli , o którym nb. Ojciec wspomina: http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/sobor/dsp.html .   Ponieważ lubię czytać deona, proszę również od Ojca przynajmniej jeden akapit dla człowieka prostego. Pozdrawiam
KM
Krzysztof Mądel SJ
19 lutego 2012, 19:29
@ dr Myślę, że każdy katolik się z Panem zgodzi, ale nasz problem polega nie na tym, że nie umiemy opisać sytuacji, bo to chyba nie jest szczególnie trudne, lecz na tym, że nie umiemy jej zmienić. Jeśli nasz problem miałby charakter np. wyłącznie polityczny, tzn. wynikał z układu siił w sejmie, to jedyne możliwe rozwiązanie także byłoby tylko polityczne, tzn. należałoby uzyskać większość, żeby dostać koncesję dla kogoś, kogo inni politycy (wtedy mniejszość) nie lubią. Wydaje mi się, że takie stawianie sprawy nie ma sesu. Po pierwsze, dlatego, że jest skrajnie pesymistyczne, bo wszystkim bez wyjątku przypisuje dość niskie intencje (wszystkim, takie tym, którzy je przypisują), a po drugie, dlatego, że ta optyka fatalnie zawęża pole możliwych rozwiązań. Dlaczego zatem nie postawić sprawy inaczej? Jeśli chrześcijaństwo ma swoich wrogów, to dlaczego chrześcijaństwa (w tym wypadku stacji promującej wartości) nie przedstawić światu (a więc i KRRiT) w taki sposób, żeby nawet wrogowie chrześcijaństwa znaleźli w niej niezbędną wartość? Nie zawsze łatwo jest to zrobić, zgoda, ale jeśli jest się samemu w niektórych sprawach choć trochę mniej przejrzystym (finansowo) i mniej bezstronnym (politycznie) niż inni, to jest to wręcz niemożliwe. Wtedy pozostaje tylko arytmetyka polityczna, a jej skutek jest prawie zawsze gorszy od oczekiwanego. Czy nie lepiej potawić na lepsze wartości?
D
dr
19 lutego 2012, 16:47
1. Każdy system społeczny jest budowany na jakiejś aksjologii. 2. Współcześnie nosicielem (propagatorem i utrwalaczem) aksjologii są mas-media. 3. Jakie mas-media taka też społecznie funkcjonująca aksjologia. 4. Społecznie propagowany jest relatywiwizm i permisywizm (także aksjologiczny) - stąd też np. permanentna wojna z TV Trwam i radiem Maryja, jako społecznie jedyną realną alternatywą aksjologiczną dla propagowanego relatywizmu i permysywizmu (wojna cywilizacji). Jesteśmy rozdarci pomiędzy bizantynizmem Wschodu a totalitarnym socliberalizmem Zachodu (trzeci totalitaryzm), który też można uznać za swoisty neobizantynizm, stosujący zamiast przemocy fizycznej – tak powszechną psychomanipulację medialną (socjotechniki, kontrola umysłu, sugestia, reklama, manipulacje sondażami). Te systemy i ideologie są wrogie nie tylko personalistycznej cywilizacji łacińskiej, ale także katolicyzmowi oraz jego duchowej i soteriologicznej wizji świata. Stąd jeśli Polska ma przetrwać zarówno jako odrębność terytorialna, ale przede wszystkim jako wewnętrzna tożsamość i niepowtarzalność kulturowa z tysiącletnią pokoleniową tradycją wiary w Chrystusa i nie zniknąć roztopiona w nieokreślonym konglomeracie „obywatelstwa europejskiego” (czyli nie zdradzić swojego dziedzictwa) - wówczas Polacy muszą przede wszystkim obronić i zachować niezmanipulowaną PRAWDĘ opartą o DEKALOG I NAUKĘ CHRYSTUSA
KM
Krzysztof Mądel SJ
19 lutego 2012, 13:07
Część odbiorników ma wbudowane przez producenta emitery pozwalające zliczyć, metodą radiopelengacji, prefencje odbiorców, problem w tym, że TV Trwam nie jest nadawcą komercyjnym, nie jest zatem podmiotem na rynku reklam, więc agencje zajmując się prycyzyjnym pomiarem rynku, jak Nielssen Media, nie ujmują tej stacji w swoich zestawieniach. Dane podane przez Dworaka (rozmowa z Pospieszalskim i w Uważam Rze) oraz przez Lufta (duży tekst w Wyborczej) oparte są na zestawienu podanym przez jednego z operatorów (nazwy nie pamiątam) sieci kablowych. Wybór stacji z całościowej oferty można mierzyć przy pomocy ankiety, ale tu chyba nikt nigdy tej metody nie stosował, technika pozwala także na łatwe zliczenie preferencji odbiorców sygnału przez kabel.  Nie wiem czy sama stacja podała kiedykolwiek liczbę sprzedanych dekoderów, które jak wiadomo są dedykowane tylko na jej program, to dałoby podstawę do szacunów natury technicznej i pozwoliło do pewnego stopnia skorygować dane całościowe po względnieniu danych radiopelengacyjnych. Według wszelkiego prawdopodobieństwa odbiorcy, którzy zakupili dekoder TV Trwam używają go statystycznie częściej, niż użytkownicy kablówki, którzy mogą znaleźć TV Trwam wśród setek innych dostępnych kanałów, ale muszę ją wybrać. Żeby to jednak ustalić, trzeba znać liczbę dedykowanych dekoderów.
T
Tadeusz
19 lutego 2012, 11:46
Księże Krzysztofie, prosze nie zytować pana Dworaka i jego danych z kosmosu. Nawet przy odbiorze cyfrowym nadawca nie jest w stanie ustalic ile osób aktualnie ogląda program. Przecież anteny satelitarne nie są antenami nadawczymi, tylko odbiorczymi. Taka mozliwość istnieje tylko wtedy, gdy odbiornik (telewizor lub dekoder) podłączony jest do internetu. Ta liczba o której Ksiądz wspomina w najlepszym wypadku jest liczbą odbiorców TV Trwam podłączonych do internetu. Proszę pamietać, że największa liczba odbiorców w Polsce posiada zwykłe odbiorniki satelitarne bez dostępu do internetu. A liczby widzów oglądających TV Trwam np. w Ameryce nie tak łatwo ustalić, nawet gdyby wszyscy byli podłączeni do internetu. Pan Dworak nie podał w jaki sposób i kto przeprowadził te badania. To najlepszy sposób na ściemę jak mówi młodzież, czyli zwykłą manipulacja - rzuca się cyfrę na odwołując do badań, ale nie podaje się innych kryteriów, by nie podpaść, że badania są stronnicze. Po pierwsze wiedomo, że niektóre firmy są nierzetelne i robią badania pod wersję jedynie słuszną. Po drugie nie wiadomo jak przeprowadzono te badania, gdzie, a może z góry prowadzący badania założyli ustalenie liczby widzów TV Trwam którzy głosowali na SLD? Wtedy w te kilka tysięcy uwierzę.
KM
Krzysztof Mądel SJ
19 lutego 2012, 10:11
@ Wojciech W pełni się z Panem zgdzam z tym zastrzeżeniem, że widownia nie jest milionowa, lecz kilkutysięczna, w porywach kilkudziesięciotysięczna. Tych danych nie da się przekłamać, bo sygnał jest rozsiewany wyłącznie metodą cyfrową, więc dystrybutorzy łatwo mogą zliczyć odbiorców. Kablówki nie podpisują umów na dystrybucję TV Trwam, bo jest rzadko oglądana. Znacznie lepsze wyniki ma Radio Maryja, co potwierdzają wszyskie badania, aczkolwiek tu wyniki mogą być lepsze niż pomiary, bo jak wiadomo sygnał rozprowadzany jest metodą analogową.
19 lutego 2012, 09:34
Przestaję rozumieć o co chodzi. Niedawno jeden ze słuchaczy zadzwonił do bodajże Trwam i stwierdził, że potrzebna jest krwawa rewolucja, która obali rządzący reżim (o którym parę postów niżej), na co prowadzący program ojciec odpowiedział, żeby nic takiego nie robić, że przecież mamy procedury demokratyczne i można głosować. No to o co chodzi jest ta demokracja czy jej nie ma?
W
Wojciech
19 lutego 2012, 08:18
Kimze jest Ociec na milosc Boska.  Co za rozwazania na temat co powinno RM a co nie.  RM i TVTrwam sa sluchane prze miliony osob, modla sie miliny osob z tymi mediami,przeciez rozszczepianie zapalki na cztery czesci. To co Ojciec wymienia co powinnien nadawca katolicki robic to przeciez rozmowa jkaby czegos nie bylo a co jest i to silnie jest.  Jesli dobrze ponad milion ludzi rozumnie chce TWTrwam na multipleksie to jest to ich kraj ich wola, niech raczej ojciez rozazy pozytek z tych innych stacji, ktore sie na multipleksie pojawia.  Nieustanna reklama, pop muzyka, glupoty itd, ale to Ojca nie interesuje, prawda?  To mniej wazne do tego co TVTrwam by przekazal.  Wariatkowo, nierzeczywistosc, Ojciec nie chodzi po ziemi.  Ludzie chca rozanca. prawdy o swiecie, chca modlitwy, transmisji z Rzymu, chca bo maja prawo do tego aby widziec katolikow uzdolnionych do sluzby publicznej, o tslrntsvh przywodczych co glosza i jak chca organzowac zycie publiczne w Kraju.  Skad sie Ojciec wzial?  Jest uczniem papieza JP II, czy nasladowca GW?
AP
Adrian Podsiadło
18 lutego 2012, 23:19
"Nadawca o rodowodzie katolickim nawet w czasach pogardy osiągnie więcej, jeśli zaprosi do studia zarówno dysydentów jak i przedstawicieli reżimu, stawiając im pytania, których ci ostatni woleliby uniknąć..." Rzeczywiście niemal w ogóle nie są zapraszani do studia, ale bardzo często przedstawiciele reżimu odpowiadają (jeśli nie odmówią komentarza) na pytania reporterów TV Trwam. Z całym szacunkiem dla Ciebie ale pisząc reżim wiesz co piszesz?Czy w swoim życiu miałeś doczynienia z reżimem?czy znasz ludzi którzy mieli z nim doczynienia? Odwzajemniając szacunek, pierwsze to cytat z ks.Mądla a moja odpowiedź jest w tej samej poetyce. Oczywiście dziś coraz częściej używa się go w znaczeniu pejoratywnym i zapewne do tego nawiązał autor wpisu. Przypominam także, że demokracja to też rodzaj reżimu dlatego UPR od zawsze mówi tak o d***kracji (w obecnym reżimie). Mam nadzieje, że się rozjaśniło. ps. na wszystkie pytania odpowiedź brzmi tak :-)
18 lutego 2012, 21:54
"Nadawca o rodowodzie katolickim nawet w czasach pogardy osiągnie więcej, jeśli zaprosi do studia zarówno dysydentów jak i przedstawicieli reżimu, stawiając im pytania, których ci ostatni woleliby uniknąć..." Rzeczywiście niemal w ogóle nie są zapraszani do studia, ale bardzo często przedstawiciele reżimu odpowiadają (jeśli nie odmówią komentarza) na pytania reporterów TV Trwam. Z całym szacunkiem dla Ciebie ale pisząc reżim wiesz co piszesz?Czy w swoim życiu miałeś doczynienia z reżimem?czy znasz ludzi którzy mieli z nim doczynienia?
AP
Adrian Podsiadło
18 lutego 2012, 21:33
"Nadawca o rodowodzie katolickim nawet w czasach pogardy osiągnie więcej, jeśli zaprosi do studia zarówno dysydentów jak i przedstawicieli reżimu, stawiając im pytania, których ci ostatni woleliby uniknąć..." Rzeczywiście niemal w ogóle nie są zapraszani do studia, ale bardzo często przedstawiciele reżimu odpowiadają (jeśli nie odmówią komentarza) na pytania reporterów TV Trwam.
C
cm
18 lutego 2012, 21:18
TV Trwam to zaprzeczenie wolności mediów. Żeby nie robić reklamy, to wymienię tylko np. Program I Polskiego Radia. To już tam jest więcej wolności. Polityk z każdej strony sceny ma szansę powiedzieć co myśli, wytłumaczyć się ze swojego działania, obronić się przed atakiem. A w TV Trwam obowiązuje tylko "prawda" np. A. Macierewicza, J.R. Nowaka, itp. Oni mogą oskarżać bez żadnych limitów. Dlaczego TV Trwam nie da szansy odniesienia się do tych oskarżeń oskarżanym??? Tego domaga się uczciwość, obiektywność, wolność.A w TV Trwam jedna strona może atakować jak jej się tylko podoba, a druga strona ma zakaz obrony. To są wolne media??? Dla mnie to jest kpina. Jest np. wiele regionalnych stacji, w tym katolickich, które są faktycznie wolne. I tam każdy ma możliwość się odnieść do słusznych bądź nie zarzutów. W konfesjonale kapłan nie udziela rozgrzeszenia na początku tylko na końcu (po wysłuchaniu grzesznika) i wtedy wygłasza naukę i zadaje pokutę. A w TV Trwam wyrok wydaje A. Macierewicz, J.R. Nowak i im podobni bez wysłuchania drugiej strony. Proszę pokazać mi choć jeden program w TV Trwam z polemiką, gdzie zaproszeni byliby oponenci A. Macierewicza, J.R. Nowaka. Jeśli takiego programu nie było, to skończmy z wypisywaniem bzdur o wolnych mediach w postaci TV Trwam.  
C
cm
18 lutego 2012, 21:14
TV Trwam to zaprzeczenie wolności mediów. Żeby nie robić reklamy, to wymienię tylko np. Program I Polskiego Radia. To już tam jest więcej wolności. Polityk z każdej strony sceny ma szansę powiedzieć co myśli, wytłumaczyć się ze swojego działania, obronić się przed atakiem. A w TV Trwam obowiązuje tylko "prawda" np. A. Macierewicza, J.R. Nowaka, itp. Oni mogą oskarżać bez żadnych limitów. Dlaczego TV Trwam nie da szansy odniesienia się do tych oskarżeń oskarżanym??? Tego domaga się uczciwość, obiektywność, wolność.A w TV Trwam jedna strona może atakować jak jej się tylko podoba, a druga strona ma zakaz obrony. To są wolne media??? Dla mnie to jest kpina. Jest np. wiele regionalnych stacji, w tym katolickich, które są faktycznie wolne. I tam każdy ma możliwość się obronić. 
J
jendrula
18 lutego 2012, 21:05
 zniknij calkiem z ekranu.
18 lutego 2012, 21:01
 Myślę że KRRIT powinna przyznać koncesję dla TV Trwam .Nie uważam że jej się należy ale uważam że czasami dla wyższych celów tzn. protestów i ew.stworzenia prześladowanego z o.Rydzyka warto nieraz nagiąć regulamin(wiem że to niebezpieczny precedens).Nie mam wątpliwości że ze swoją jednostronnością przekazu i politycznym zaangażowaniem po jednej ze stron politycznego sporu ta stacja nie ma szans przetrwania i wcześniej czy później ze względów czysto biznesowych upadnie i to już bez cierpiętniczego odium. Po co więc tworzyć mit tej w gruncie rzeczy partyjnie zaangażowanej , będącej zaprzeczeniem rzetelnego dziennikarstwa(przedstawianie poglądów tylko jednej strony sporu bez dania szansy ustosunkowania się pomawianej) stacji ?
Y
yogidługonogi
18 lutego 2012, 21:00
@XLeszek Fajnie, że Pan wpadł. Lubimy być pouczani w tonie nieznoszącym sprzeciwu oraz bez żadnego umotywowania. Prosimy o jeszcze!
LS
le sz
18 lutego 2012, 19:31
Autor zwrócił wartykule uwagę na rzeczy wręcz o fundamentalnym znaczeniu, będące jak najbardziej w interesie wszystkich, a w szczególności chrześcijan. A wszystkie te niewybredne ataki nie mają jakiegokolwiek merytorycznego uzasadnienia.
&
<jerzy>
18 lutego 2012, 18:25
@ Krzysztof Mądel SJ Szatan chcąc sprowadzić człowieka na manowce wiary, ucieka się do różnych coraz bardziej subtelnych sztuczek. Wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję: i tak w czasie modlitwy albo przeszkadza, albo udaje "anioła światłości", czy "dobrego ducha", a skoro potrafi udawać "dobrego ducha" to cóż za problem, posłużyć się jakąś już pozyskaną "duszą", choćby ze szczytów hierarchii Kościoła. I jak posłużył się Judaszem, który był w gronie Apostołów i uczestniczył w czasie Ostatniej Wieczerzy, to i nie dziwota, że w historii Kościoła na przestrzeni wieków, pojawiali się czasem i Antypapieże, a i takich z niższych stopni aż do najniższych, można by doliczyć się sporo - wszak wszyscy jesteśmy grzesznikami. Takiego "wilka w owczej skórze", jeśli "skóra" dobrze kamufluje trudno rozszyfrować - ale wszystko do czasu. Np: taki "Kazek" przez ok. 27 lat niszczył Kościół nie z chęci zysku, nie dlatego że dzieci nie miał czym nakarmić (bo ich nie miał), wreszcie nie dla kariery. Więc dlaczego?  A czego brakowało "Anteuszowi"? - chyba tylko "ptasiego mleka"- że w sposób tak perfidny szkodził Kościołowi? "Normalnie" taki szpieg dostaje "czapę". Pytanie nasuwa się samo; czy Autor tej i innych tendencyjnych publikacji, nie nasiąkł przypadkiem "SMRODEM"? z Akt różnych "TW" kiedy pomagał Ks. T. Isakowiczowi-Zaleskiemu  - co wzbudziło we mnie wielki szacunek zarówno dla ks. Tadeusza jak i Autora - i teraz tym "trąci"? Czy nie "wykluła" się nowa generacja "TW"? 
Y
yogidługonogi
18 lutego 2012, 15:17
Nie wiem. To nie moja twarz :-))
KM
Krzysztof Mądel SJ
18 lutego 2012, 14:54
: I Tak lepiej?
Y
yogidługonogi
18 lutego 2012, 14:12
@cm, @Krzysztof Mądel SJ No to podpadłem pod terrorystów. Dziwne, nie stawiał mi Ojciec tego zarzutu w odpowiedzi. A na poważnie: poziom uogólnienia stosowany we wpisie cm jest tak duży, że nie wiadomo, o kim konkretnie opowiada. A jeśli już nawet od biedy domyślimy się i wskażemy tę grupę, to proszę bardzo o wskazanie adresata, który poczuje się sterroryzowany. Terroryzm jest wtedy, jeśli można wskazać kogoś, kto dał się strerroryzować.  cm chyba kimś takim nie jest, jeśli odważnie wyprodukował swój wpis, Ojciec chyba również nie? Więc kto?  Ktoś tu pogubił proporcje i się ośmiesza. A Ojcu, jak widzę, miłe te słowa.
KM
Krzysztof Mądel SJ
18 lutego 2012, 13:47
@ CM : )
KM
Krzysztof Mądel SJ
18 lutego 2012, 13:46
@ burek Anonimem nie można skutecznie zaprotestować przeciw rzeczy podpisanej imieniem i nazwiskiem, zwłaszcza jeśli się ją rozumie tak opacznie, że się traci własne imię i nazwisko.
KM
Krzysztof Mądel SJ
18 lutego 2012, 13:42
@ Rozczarowany Mam wrażenie, że Pan nie zrozumiał tego, co napisałem o koncesji. Przepraszam, jeśli napisałem niejasno. Przypisuje mi Pan jednak złe intecje, chęć korzyści, więc nie mam najmniejszej ochoty cokolwiek Panu tłumaczyć. Media, które Pan cytuje, nie są wzorem dziennikarstwa, bo trochę informują, a trochę kłamią, ponadto kpią i straszą bez powodu.
KM
Krzysztof Mądel SJ
18 lutego 2012, 13:33
@ Rozczarowany Wyraża Pan stanowisko czysto życzeniowe, a sprawach dotyczących całego społeczeństwa lepiej być realistą. Umowa ACTA została podpisana, a protesty uliczne nie mają tu żadnego znaczenia, bo to dwie różne sprawy. Rząd wyraził jasno swoje stanowisko w sprawie rynku podróbek, czyli kradzieży patentów, przez podpisanie ACTA. Tymczasem protesty uliczne pod szyldem anty-ACTA, z samą ACTA nie miały nic wspólnego, bo dotyczyły wolności w internecie i prawa do wykradania cudzej własności, eufemistycznie zwanej kopiowaniem. Rząd nie żyje na księżycu, ma obowiązek wsłuchiwać się w głos obywaeli, dlaczego zatem miałby nie zrezygnować z ratyfikacji czegoś, o czym polskie prawo mówi jasno i to bez ACTA? Ważne, że podpisał uwowę, czyli wyraził jasno własne stanowisko. Stanowisko społeczeństwa nie ma tu żadnego znaczenia, bo ono jest powszechnie znane. Polacą kradą w sieci, a protesty to tylko potwierdziły. Oczywiście, z politycznego puktu widzenia byłoby lepiej, gdyby ochrona własności nie budziła protestów, ale akurat w tej sprawie protesty mają charakter happeningu, nie należy ich traktować zbyt poważnie, skoro sami protestujący nie rozumieą, że krzycząc na ulicy ACTA, tak naprawdę mają na myśli zupełnie inne umowwy. Jeśli rząd, parlamet i policja wyjaśni swoje intencje, powie dokładnie o co chodzi, to protestujący sami chętnie przyklasną reformom. 
P
PL
18 lutego 2012, 13:24
Slowo z dnia "Niech zbyt wielu z was nie uchodzi za nauczycieli, moi bracia, bo wiecie, iż tym bardziej surowy czeka nas sąd." To dla tych którzy nazbyt często uważają się za nauczycieli albo mędrców - gdy nie maja nic do powiedzenia- a już zupełnie jako samozwańcze autorytety. Nie jestem widzem telewizji Trwam ale dziwie się polemice "Made in SJ" ...czy służy ona kościołowi katolickiemu czy może doraźnym korzyściom poszczególnych ojczulków. Jak mawiał Kard.S.Wyszyński: "zanim wytnie się drzewa które owocowały trzeba się dobrze upewnić ,ze te które sadzimy lub planujemy posadzić będą dawały podobne owoce. Naprawdę życzę takich owoców Deon-owi jakie przyniosło RM&Co prze te 20 lat, jednak ignorancja wielu autorow txt tu zamieszczanych budzi moje obawy
C
cm
18 lutego 2012, 12:40
Rzekomi obrońcy TV Trwam tworzą kolejny terror medialny tylko po drugiej strony barykady. Każdy kto nie wychwala mediów o. Rydzyka i nie śpiewa pieśni pochwalnych na jego cześć jest z miejsca deprecjonowany, opluwany, nawet jeżeli jest to osoba duchowna. Nie można mieć innego zdania. Zakaz własnego myślenia! Można tylko myśleć tak jak TVTrwam, RM, i Gazeta Polska i jak ktoś powie coś innego, to jest wróg. W swoim zacietrzewieniu nie zauważają, że tworzą kolejny terror. Bogu niech będą dzięki za DEON, gdzie każdy ma możliwość wypowiedzenia swojego zdania.
R
Rozczarowany
18 lutego 2012, 12:12
cz 4 ps. Zupełnie inną kwestią jest poziom audycji TRWAM, który w porówaniu a innymi mediami w Polsce cechuje się dużo większą otwartością i poziomem chociażby kultury osobistej prowadzących. TRWAM nie ma Lisów, Olejników, Żakowskich i całej masy innych cynicznych kłamliwych "oficerów frontu ideologicznego". Ale to nie ten temat. ps. Ja się żegnam z Ojcem, proszę nie odpisywać, szkoda czasu, nie będę zaglądał. Pozdrawiam i zachęcam do poczytania i posłuchania czasem drugiej strony, może warto wiedzieć czasem, jak pewne sprawy wyglądają, a nie tylko jak przedstawia je GW i podobne (np. http://niezalezna.pl/, http://niepoprawni.pl/).
R
Rozczarowany
18 lutego 2012, 12:11
cz 3. Po drugie wiedziałby Ojciec, jak formalnie, czy też raczej nieformalnie przebiegał proces przydziału (nie tylko nie branie pod uwagę wymogów finansowo-produkcyjnych, o czym pokrótce powyżej, ale też np. kpina z terminów, jakie obowiązywały, a przestrzegania których instytucja p. Dworaka w ogóle nie realizowała). I po trzecie. Hmm... Ojcze, gdy okazało się, że protestów w sprawie ACTA już nie da się przemilczeć, nasz rząd poprzez m.in. p. Grasia, potem też Tuska, stwierdził, że popełnił błąd, a protesty są uzasadnione, ponieważ rząd "faktycznie nie przeprowadził odpowiednich konsultacji społecznych"(!!!). Mieliśmy okazję zobaczyć klasyczne odwrócenie kota. Protesty, jak zaczęto mówić, są uzasadnone, bo nie było konsultacji. Mimo że protesty wcale nie były spowodowane brakiem konsultacji, tylko zawartością merytoryczną ACTA, zaczęto je przedstawiać jako protest przeciwko brakowi konsultacji, licząc, że ciemny naród się na ściemę złapie. Się jednak nie złapał... I teraz dochodzimy do koncesji dla TRWAM. "nie ma zatem sensu bronić TV Trwam argumentem, że "jest może stronnicza, ale nie bardziej od innych"". Oczwiście że nie. Tylko rzecz w tym, że nie to stanowi o istocie problemu. Ojca tekst wpisuje się w nurt wywracania kota do góry ogonem, co jest niezwykle szkodliwe. Zamiast zgłębić temat i próbować pokazać prawdę o sposobie przydziału koncesji na nadawanie na multiplekcie, Ojciec bawi się w gierki słowne z tymi, którzy właśnie tego chcą. To tak jak z ACTA: tak jak tam nie chodziło o konsultacje, tak tu nie chodzi o ideologię.
R
Rozczarowany
18 lutego 2012, 12:10
cz 2 Ale, ale cóż to czytamy w powyższym tekście? "Nie znam szczegółów finansowych, o ile pamiętam w tej sprawie odbyło się publiczne wysłuchanie zarządu Fundacji przed sejmową komisją ds. mediów...". A może, mimo że nie stanowi to głównego wątku Ojca wypowiedzi, wartałoby się z tym zapoznać? Tym bardziej, że spore fragmenty relacji są dostępne w internecie. Jeśli już Ojciec się wypowiada w jakimś temacie, może wartałoby go zgłębić, a nie wypowiadać się jedynie po polizaniu tematu? Po pierwsze wiedziałby Ojciec, jak faktycznie przebiegał proces przydzielania miejsca na multipleksie. Wiedziałby Ojciec, że mimo pewnych niedociągnięć ze strony TRWAM był to pikuś w porównaniu z niekompetencją wniosków, jakie złożyły inne instytucje, które miejsce na multipleksie dostały. W tym gronie znalazły się firmy, które nie tylko nie dysponowały majątkiem, co było warunkiem bezwzględnie koniecznym!, ale też nigdy nie zrealizowały ani minuty programu (możliwość realizacji na odpowiednim poziomie to inny koieczny warunek) ; przy nich TRWAM to potentat medialny i finansowy; podkreślam dla Ojca wiadomości, że o miejsce na multipleksie mogły ubiegać się tylko instytucje, które gwarantowały możliwość produkcji oraz posiadały zabezpieczenie finansowe; jak JUŻ się okazało, firmy słupy, które wzięły udział w staraniach o miejsce na multipleksie i które to miejsce dostały, nigdy nie zamierzały nawet rozpoczynać produkcji, swoje miejsce już częściowo odsprzedały tvn i polsatowi...).
R
Rozczarowany
18 lutego 2012, 12:09
Będą części, nie da się w jednym... cz 1 Czekałem na jakiś Ojca tekst, żeby miec okazję wrócić dopoprzedniego. ACTA. Rzekomo w ACTA - jak to Ojciec wyczytał - nie było nic, przeciw czemu należałoby protestować.  Niewiele czasu minęło i okazuje się, że to nie do końca taka niewinna imprezka. Dziś już nikt (nikt, kto "ma uszy i słucha") nie ma wątpliwości, że za ACTA stały i stoją interesy firm (np. fonograficznych), a nie samych twórców...  Że ACTA to legalna możliwość inwigilacji obywateli pod przykrywką podejrzenia, że być może popełniaja przstępstwo... Itd itp... USA - motor ACTA - ani myśli tego podpisywać. Niemcy, które wstrzymały się, jak poinformowano "tylko chwilowo", też ACTA nie podpiszą; jako i coraz to nowe kraje, które wycofują swoje podpisy... Ja oczwiście znam retorykę GWybiórczej, wiem, że Ojciec zaraz napisze coś w stylu, że ACTA wcale nie są złe, a podpisy są wycofywane tylko ze wzgledu protesty  społeczne i nie ma to nic wspólnego z zawartością merytoryczną... i temu podobne bzdety. Oczywiście nie robią na Ojcu wrażenia wypowiedzi ekspertów np. z zakresu prawa karnego, medialnego...  Cóż, wyskoczył Ojciec przed szereg... cdn
PK
prostuje kolana - pycha
18 lutego 2012, 12:08
totalna walka z Bogiem, religią w Polsce, mediami katolickimi diabeł obmyśla tysiace sposobów a i narzędzi mu nie brakuje; w pierwszych szeregach dziennikarze, intelektualiści, celebryci no i politycy... kto ich tak popycha ???? wiadomo;   p y c h a... Pan Jezus: "Czy jednak Syn człowieczy znajdzie wiarę na ziemi gdy przyjdzie? (kk 18.8)" "Klękanie jest naturalnym gestem czci, szacunku, oddania, poddania się, uniżenia, adoracji, uwielbienia." "Są takie chwile w życiu, że kolana zginają się same." "Tylko szatan nie chciał i nie chce przed Bogiem i Matką Bożą upaść na kolana. To prości pasterze oddali na kolanach i twarzą do ziemi hołd Bogu, a nie arcykapłani , uczeni w Piśmie, których intelektualna pycha uczyniła niezdolnymi w najmniejszym stopniu rozpoznać obiecanego Mesjasza. Pismo św. wymienia prawie 500 przypadków oddawania hołdu Bogu twarzą do ziemi".
MC
modernizm czy zaślepienie
18 lutego 2012, 11:27
Pewien kapłan opowiadał: „Gdy byłem w Niemczech w 1946 r., podszedł do mnie żołnierz, jak się później okazało – protestant i tak się do mnie zwrócił: – Mam do księdza prośbę, a raczej pytanie. Czy zechciałby mi ksiądz odpowiedzieć? – Z miłą chęcią – odrzekłem. – Czy wy katolicy wierzycie, że w tej małej Hostii jest Chrystus prawdziwie obecny, Ten Sam, który chodził kiedyś po ziemi? – Tak, oczywiście! – I wierzycie, ze podczas waszej Mszy św. zjawia się On na ołtarzu? – Naturalnie! –.A czy wierzycie, ze w Komunii św. przychodzi do was Chrystus, którego uznajecie za prawdziwego Boga? – Ależ tak! – odpowiadam. – To kłamstwo Księże! Bo gdyby katolicy w to wierzyli, to czołgaliby się na kolanach od drzwi kościelnych aż do ołtarza, a jak oni się zachowują!”
B
burek
18 lutego 2012, 02:39
My, wierni chcemy kosciola katolickiego mowiacego jednym glosem, kalanie wlasnego gniazda nie prowadzi do nikad. Ojciec Krzysztof Mądel SJ przemawia we wlasnym imieniu co moze robic na innych forach jako osoba prywatna, nie na DEON. Moze jednak potrzeba jakiejs cenzury i na Deonie??? 
JP
jaki ptak swe gniazdo kala
18 lutego 2012, 00:52
RM i TRWAM - to ostoja Polskości to dla biednych, chorych, samotnych schronienie wiara -tradycja -korzenie -wspólnota  - to w gardłach rządu i agentów ości zły to ptak który własne gniazdo kala od TRWAM i Radia Maryja - wara !
MK
Maryjo Królowo Polski
18 lutego 2012, 00:38
My chcemy Boga Panno Święta Ojczyzna będzie Chrystusowa Siostro i Bracie ! będzie Polska ! Nie zniszczy Jej niczyja zmowa Będziemy nieśli Krzyż przed sobą Z dumą i męstwem w imię Boga Przecież jesteśmy Jego dziećmi I taka będzie Polska droga I każda rana... i cierpienie Będą umacniać nas dziś w wierze Wiemy że Panie Ty odpowiesz Tym co złamali Twe przymierze Dlatego w imię miłosierdzia Błagamy Chryste uczyń cud Patrz na tych co pod krzyżem trwają Składając serca ufny trud Pójdziemy bronić Bożej Prawdy ! I wiary Ojców nie oddamy Będziemy w imię Twoje trwali Wołając u niebieskiej bramy My chcemy Boga Panno Święta! Wolnej Ojczyzny... Bożych Praw Prosimy Matko jak od wieków O każdą z trudnych polskich spraw !
T
tak
18 lutego 2012, 00:35
~yogidługonogi masz całkowitą rację. Oskarżać RM o głupoty, które nieliczni słuchacze wygadują, kto wie zresztą czy nie jest to prowokacja, to tak jak oskarżać deon o głupoty wypisywane tu na forum.
DB
do boju rycerze Maryi
17 lutego 2012, 23:52
"Szatan widzi, że czasu ma mało. Atakuje więc ziemię już całą. Pieczętuje swe sługi na czołach i zasiada na wielu już tronach.   Bój to jest nasz ostatni, Królowo! Wkrótce świat się narodzi na nowo. Wielki ogień tę ziemię przepali. Raj zakwitnie dla tych, co zostali.   Ty w Gietrzwałdzie po polsku mówiłaś, że w Różańcu, w trzeźwości jest siła. Sto lat przeszło nam w tylu już klęskach. Wstań Narodzie, masz szansę zwycięstwa!    Splećmy łańcuch Różańców przez Polskę. Niech Królowa dowodzi swym wojskiem. Niech zakwitną krokusy trzeźwości - wtedy wzejdzie jutrzenka wolności!   Niech Krucjata ogarnie miliony, wtedy będzie kraj ocalony. każdy wytrwa bez przeszkód przy Bogu, jak przyrzekliśmy w Ślubach Narodu".
Y
yogidługonogi
17 lutego 2012, 23:21
@Krzysztof Mądel SJ Ten ostatni akapit rzeczywiście zawiera opinię dosyć zbieżną z moją, ale nie on stanowi o wymowie artykułu, dlatego pozwoliłem sobie na polemikę. Oczywiście zgadzam się z Ojcem, że sytuacja nadawcy społecznego jest z natury inna niż komercyjnego, ale powtórzę, że sytuacja w Polsce jest nienormalna, cechuje ją przemoc medialna jednej strony sceny politycznej, co, moim zdaniem, do pewnego stopnia wymusza postawę środowiska RM. Zgadzam się, że promowanie wyższych wartości zobowiązuje obie strony: nadawcę i regulatora, ale wobec powyższego zjawiska, wynikłego bez żadnych wątpliwości ze strony regulatora, a raczej czynników realnie nadrzędnych wobec niego, mamy sytuację będącą tzw. "nieubłaganym następstwem", gdzie RM i regulator radykalizują postawy. Moja osobista ocena wywiązywania się RM z misji jest w istniejącej sytuacji bardzo pozytywna. Ojciec Rydzyk, mocno angażując swoje media w politykę, jednocześnie bardzo dba o wysoki poziom profilu religijnego stacji. W polityce też nie można mu zarzucić dążenia do maksymalizacji wpływów, bo oznaczałoby to rezygnację z wartości. Więc ja widzę go jako szefa działającego optymalnie. A że czasem do audycji zadzwoni słuchacz i powie coś głupiego? W audycji na żywo wystawia świadectwo tylko sobie, nie stacji, która dowód jego głupoty puściła w eter.
DB
dosyć bierności!
17 lutego 2012, 23:12
Jeśli przegramy (my - czyli prawica, Kościół, konserwatyści etc) tę aktualną sprawę TV Trwam, to każda inna forma ograniczania Kościoła i tradycyjnych wartości przejdzie gładko i bez oporu. Dlatego w tej sprawie trzeba walczyć do końca.
KM
Krzysztof Mądel SJ
17 lutego 2012, 19:35
@ Pacemaker Co do motywów politycznych zgoda, ale jak tego dowieść w sposób nieodparty? Główny problem z polityką polega na tym, że dopóki się używa argumentów politycznych, to można coś ugrać tylko jako uczestnik większości, tymczasem zastępując politykę jakimś twardym argumentem (z jakiejkolwiek dziedziny), można dość łatwo przekonać wszystkich i to niezależnie od politycznych sympatii. Warto zatem szukać tego argumentu, zwłaszcza gdy się nie jest bolszewikiem. KRRiT udzialiła kilkudziesięciostronicowej odpowiedzi na interpelacje poselskie w sprawie TV Trwam, zatem najpierw należałoby uznać, że ta odpowiedź jest w całości nierzetelna, boję się, że jest to niemożliwie, a dopiero potem zwalić wszystko na złe intencje polityków. Czy nie lepiej wykazać, że to, co się samemu proponuje, jest całkowicie i na tyle wszystkim potrzebne, że nawet niechętni zechcą to poprzeć? Nie mówię to bytach idealnych, a zwyczajnym nie dawaniu pretekstu do bójki czy krytyki. Fundacja zawaliła wiele spraw, zasłaniała się tajemnicą, a sama stacaj zawaliła jeszcze więcej, bo kojarzy się tak, jak się kojarzy, nie jako wzrór bezstronności, a przecież bez trudu moża było ustawić program inaczej.  
KM
Krzysztof Mądel SJ
17 lutego 2012, 19:07
@ yogidługonogi Bezwzglądnie ma Pan rację. Na madel.salon24.pl była pod tym tekstem większa dyskusja i tam red. Janina Jakowska zwróciła mi uwagę mniej więcej na to samo co Pan, ale tekst na deon.pl był już wpisany, a tu nie mogę go zmienić. Zgodzi się Pan jednak, że to, o czym Pan mówi uwzględniłem wyraźnie w ostatnim akapicie, a poniekąd także we wcześniejszych. Powinieniem poświęcić tej sprawie więcej miejsca, pełna zgoda, ale to wątek nowy, tekst odnosił się do innej tezy. Całościowe ujęcie sprawy wymaga czegoś więcej, w pełni się zgdzam. Ująłbym to jednak nieco inaczej niż Pan. Nadawca społeczny promujący wartości religijne zawsze będzie na przegranej pozycji w stosunku do nadawców komercyjnych, publicznych, czy nawet spoełcznych, ale nie promujących tak ambitnych wartości, a to z tej prostej racji, że wartości wyższego rzędu, a religijne do takich należą, nigdy nie są tak hałaśliwe jak rozrywka, sport czy polityka, z tego zaś powodu regulator publiczny powinien takiego nadawcę traktować w sposób wyjątkowy, ale zarazem dbać o tę wyjątkowaść. Napiszę o tym.
P
Peacemaker
17 lutego 2012, 18:42
Kiedyś nienawidziłem TV TRWAM (nawet jej nazwę zmieniałem na "KŁAM"), Radia Maryja i Gazety Polskiej. Jednak trzy czynniki sprawiły, że dziś tych mediów zdecydowanie bronię. 1. Po "odpolitycznieniu" mediów przez ekipę PO (co miało miejsce natychmiast po Smoleńsku) są to prawie jedyne media, w których można usłyszeć, przeczytać i zobaczyć inny punkt widzenia, niż "jedynie słuszny" (napisałem "prawie", bo jest jeszcze "Uważam Rze", którego jestem fanem). Media te dały schronienie i możliwość publikacji cenionym przeze mnie publicystom takim jak Jan Pietrzak, Marcin Wolski i wielu, wielu innych. 2. Środowisko wielbicieli PO i tak wrzuca wszystkich przeciwników reżimu Tuska do jednego worka, wskutek czego wielokrotnie zostałem nazwany "moherem" w czasie kiedy jeszcze szczerze nienawidziłem o. Rydzyka i jego mediów. Więc zgodnie z matematyczną zasadą "minus i minus daje plus" założyłem, że przeciwnicy moich przeciwników są moimi sojusznikami - nawet jeśli nie we wszystkim się z nimi zgadzam. 3. Atak na media jest tak gwałtowny, tak bezpodstawny i tak mocno uderzający w zasady pluralizmu poglądów i wolności słowa, że nawet gdybym się zupełnie z tymi mediami nie zgadzał, to choćby w imię obrony tych dwóch zasad bym ich bronił. Moim zdaniem głównym celem ataku nie jest wyeliminowanie tv TRWAM z przestrzeni medialnej (na to chwilowo nie mają szans - wszystkich satelitów nie ocenzurują), tylko dalsze upokarzanie, psucie nerwów i izolacja odbiorców tejże telewizji, a w rezultacie zepchnięcie ich na margines do oblężonej twierdzy - "moherowego getta", w którym znów ma wybuchnąć łatwe do ośmieszenia w mediach "powstanie" (takie jak protesty "obrońców krzyża").
Y
yogidługonogi
17 lutego 2012, 17:56
Podpisałbym się pod tym tekstem, gdyby dotyczył sytuacji w Niemczech lub Holandii. Ale w realiach polskich niektóre twierdzenia są po prostu fałszywe. "Nawet w sytuacji poważnego deficytu pluralizmu nadawca katolicki powinien umieć odsunąć od siebie pokusę szukania większej popularności przez tworzenie alternatywy politycznej" – to stawianie sprawy na głowie. RM nie zarabia na reklamach i nie musi się wykazywać wynikami słuchalności. A więc oferty nie poszerza z powodu chęci zdobycia audytorium, lecz odwrotnie - chce poszerzać audytorium z powodu poczucia, że ma w swojej ofercie ważne treści. Istotą misji RM jest przekaz społeczny oraz polityczny. Konsekwencją tego faktu jest to, że nie należy uznawać RM za medium po prostu katolickie, niezależnie od tego, jak samo siebie nazywa. Jest ono jednym z mediów politycznych funkcjonującym w warunkach postkomunistycznej Polski i nieźle daje sobie w nich radę. Gdyby O. Rydzyk nie miał ochrony ze strony zakonu i Episkopatu, nie byłoby żadnego ośrodka medialnego, w którym przedstawianoby tzw. narrację różną od oficjalnej z Czerskiej czy Powsińskiej. Argument o debacie i zapraszaniu wszystkich stron jest również nietrafiony. RM jest nie tylko medium, lecz również ośrodkiem politycznym i jako taki nie jest zainteresowane głoszeniem cudzej propagandy, lecz słusznie uprawia własną. Wynik PiS na poziomie 30% jest w części zasługą Radia Maryja, którego słuchalność rzekomo oscyluje w granicach 2%. Można opowiadać pięknie o celach Kościoła i poziomie wymaganym od jego mediów, ale fakty są takie, że RM wykorzystuje ochronę Kościoła Katolickiego, będąc medium częściowo katolickim, a częściowo politycznym. I moje zdanie jest takie, że gdyby nie ten, według Ojca zapewne zgniły kompromis, nie byłoby alternatywy dla komunistycznych - zakłamanych i cynicznych - mediów w rzekomo demokratycznej Polsce. To ja dziękuję za takie stawianie celów. P.S. Argument, że ks. Popiełuszko nie użył nigdy w kazaniu słowa "komunizm" jest śmieszny.
17 lutego 2012, 17:33
@<Jerzy> O co konkretnie oskarżasz o. Krzysztofa, bo nie zrozumiałem z postu? Czy o to co właśnie w nim zrobiłeś, czyli osądziłeś i skarciłeś o. Krzysztofa? Może powinieneś uważać, bo SA czuwa :-). Zanim zaczniesz robić na forum rachunki sumienia, uderz się w własne piersi - w jaki sposób dbasz o jedność Kościoła.
&
<jerzy>
17 lutego 2012, 17:23
@ Krzysztof Mądel SJ Kościół wyrażając opinię ustami Stolicy Apostolskiej, nie popiera również takich działań jak Twoje i Tobie podobnych księży, których publikacje sądząco-karcąco-jątrzące, w tym przypadku dot. O. Rydzyka (a najbardziej ich skutki uboczne), bardziej przyczyniają się do rozłamów w Kościele niż, te pochodzące z mediów środowisk od dawna jawnie usiłujących wyrugować chrześcijan i wyznawane przez nich wartości.  Zanim się zrobi rachunek sumienia komuś (czego nie popieram), trzeba wpierw uderzyć się we własne piersi i to mocno. Bo inaczej dajemy Panu Bogu świeczkę, a diabłu reflektor.
BS
brat starszy
17 lutego 2012, 17:07
Krzysztof Mądel SJ chce biedaczysko robić karierę i pewnie tymi metodami by się udało ... jakieś 10 lat temu. No ale - dzięki Bogu - czasy teraz inne i zlecenia wymagają obecnie więcej finezji - a tej ewidentnie brak ! A swoją drogą ciekawe, czy autor tego gniota jest już fartuszkowym czy dopiero aspiruje i stąd ta niepohamowana nadgorliwość ?
KM
Krzysztof Mądel SJ
17 lutego 2012, 16:47
@ Jerzy Nie znasz sprawy, więc tak naprawdę kpisz z samego siebie. Kilka dni po incydencie i liście minister spotkał się ze swoim odpowiednikiem w Watykanie i od tego czasu ks. Rydzyk wypowiada się ostrożniej. Rozmowa nie dotyczyła jednak zachowania redemptorysty, bo to nawet przedszkolak potrafi oceniać, ale tego, czy Stolica Apostolska popiera jego zachowania. Nie popiera, usłyszał minister. Ponieważ sprawie towarzyszy zgorszenie, nikt ze strony kościelnej nie będzie jej komentował, no chyba, że incydent brukselski się powtórzy. 
N
natka
17 lutego 2012, 16:30
Kto to jest Dworak - ciekawe ! http://www.youtube.com/watch?v=eKhkY6pKBPE Dlaczego KRRiT odmówiła TV Trwam miejsca na multipleksie? http://www.youtube.com/watch?v=TOwEK3Q6brA&feature=related WARSZAWA: MARSZ W OBRONIE WOLNYCH MEDIÓW I TELEWIZJI TRWAM http://solidarni2010.pl/n,2405,12,warszawa-marsz-w-obronie-wolnych-mediow-i-telewizji-trwam.html Czas dokończyć SIERPIEŃ 80 i żadnej grubej kreski tym razem! Ratujmy nasz kraj przed totalnym gospodarczym upadkiem. Ratujmy nasze babcie i dziadków żeby nie umierali z powodu braku kasy na lekarstwa. Ratujmy nasze dzieci przed wynarodowieniem ,bezrobociem i rolą niewolników jaka im chcą przygotować komuchy. Ratujmy sami siebie byśmy nie musieli umierać w pracy. Zero rozmów z salonem i WSI-owymi. DOKOŃCZMY do jasnej cholery ten 80 rok
&
<jerzy>
17 lutego 2012, 16:25
@ Kinch @<jerzy> Coś masz z klawiaturę, bo Caps Lock ci się włącza co jakiś czas. Klawiaturę można wymienić, żółć niestety tylko wypuć. To było do Autora i jemu POdobnych, choć i wobec Ciebie - coś czuję - muszę chyba zatkć nos. Przepraszam...
17 lutego 2012, 16:00
@<jerzy> Coś masz z klawiaturę, bo Caps Lock ci się włącza co jakiś czas. Klawiaturę można wymienić, żółć niestety tylko wypuć.
&
<jerzy>
17 lutego 2012, 14:22
@ Krzysztof Mądel @ Kinch Póki co nic się nie marnuje, bo główną barierą nie jest zasięg techniczny (w tech chwili jedna trzecia gospodarstw ma dostęp do stacji), ale mało atrakcyjny program, więc miejsce w darmowym multipleksie tego nie zmieni na lepsze, tylko na gorsze, tzn. udział w rynku tej stacji spadnie. TV Trwam musi szybko poprawić jakość emisji, sprawić, żeby choć kilka razy wzrosła jej widownia (ma 6 tys. średnio, maksymalnie do 50 tys.), a wtedy chętnie ją wezmą pozostałe kablówki. Po drugie, tzw. społeczny nadawca musi promować wartości społeczne, nie polityczne, a tu jest sporo zastrzeżeń, więc bez zmiany charakteru emisji wciąż może mieć problemy z koncesją. Nie tak dawno temu, pewnego ministera spraw zagranicznych (ponoć członka Opus Dei), tak bardzo zdenerwowała "niePOprawna" wypowiedż O. Rydzyka, na temat sposobu "rządzenia", "niemiłościwie panującej nam jedynej POprawnej formacji", który zarzucił "jej" dyskryminację inaczej myślących (przez ograniczanie im wolności słowa),  że postanowił go ukarać (jako że "władzy" krytykować nie wolno!?), wysyłajac odPOwiednią Notę do Stolicy Apostolskiej, zapewne z nadzieją, że Papież (choć podobno karcić nie wolno, jednak Pismo Święte tego nie zakazuje), przetrzepie sutannę niePOprawnego O. Rydzyka w okolicach "szlachetnego zakończenia pleców", następnie postawi go w kącie, każe zakneblować i zakaże mu nazywać zło PO imieniu,  bo to POnoć "wstyd?" A skoro stało się nie PO jego myśli, ale tak jak się miało stać, "niemiłościwie" panująca nam formacja, wzięła sprawy w swoje ręce (co gołym okiem widać, słychać i czuć), - "NU ZAIC JA TIEBIE PAKAŻU" -  angażując w to "przedsięwziecie" także "co POprawniejszych" księży - co gołym okiem widać, słychać i czuć (a fuj).
KM
Krzysztof Mądel SJ
17 lutego 2012, 12:35
@ Kinch Póki co nic się nie marnuje, bo główną barierą nie jest zasięg techniczny (w tech chwili jedna trzecia gospodarstw ma dostęp do stacji), ale mało atrakcyjny program, więc miejsce w darmowym multipleksie tego nie zmieni na lepsze, tylko na gorsze, tzn. udział w rynku tej stacji spadnie. TV Trwam musi szybko poprawić jakość emisji, sprawić, żeby choć kilka razy wzrosła jej widownia (ma 6 tys. średnio, maksymalnie do 50 tys.), a wtedy chętnie ją wezmą pozostałe kablówki. Po drugie, tzw. społeczny nadawca musi promować wartości społeczne, nie polityczne, a tu jest sporo zastrzeżeń, więc bez zmiany charakteru emisji wciąż może mieć problemy z koncesją. 
KM
Krzysztof Mądel SJ
17 lutego 2012, 12:26
@ Jerzy Robisz spore postępy.   @ Alex Przecież Ty ich nie znasz. @ Pytajnik Wykrzyknik. @mna Parlament UE w takich sprawach nic nie może. Prasa jest w Polsce bardzo pluralistyczna, media elektroniczne trochę mniej.
A
Alex
17 lutego 2012, 12:12
Chyba słono księdzu Mądlowi płacą za POgłos bo z datków parafian by się ksiądz nie utrzymał. Obecny Rok 2012 jest Rokiem ks. Piotra Skargi SJ, proponuję księdzu Mądląwi poczytać na kolanach jego kazań i się nieco dokształcić.
&
<jerzy>
17 lutego 2012, 11:47
A diabeł jak kiedyś tylko "mącił" skrycie, tak teraz już oficjalnie w imię "POprawności" POlitycznej, "mądli" POprzez "wyedukowanych" w tym celu wilków w owczej skórze. Ale "starych wróbli na plewy nie nabierze" (może chwilowo - do czasu).
!
!!!
17 lutego 2012, 04:04
Kto to jest Dworak - ciekawe ! http://www.youtube.com/watch?v=eKhkY6pKBPE Dlaczego KRRiT odmówiła TV Trwam miejsca na multipleksie? http://www.youtube.com/watch?v=TOwEK3Q6brA&feature=related WARSZAWA: MARSZ W OBRONIE WOLNYCH MEDIÓW I TELEWIZJI TRWAM http://solidarni2010.pl/n,2405,12,warszawa-marsz-w-obronie-wolnych-mediow-i-telewizji-trwam.html
P
pytajnik
17 lutego 2012, 00:54
nadawca o rodowodzie katolickim czy pisowskim? jakieś niescisłości w tym artykule...
M
mna
16 lutego 2012, 21:40
 w Polsce w mediach dominujących tzn popularnych (TVP, TVN, POLSAT, ONET, WP, INTERIA, GAZETA, DZIENNIK) jest jeden nurt, beznadziejny poziom rozrywki, kultury, ten sam przekaz polityczny - poprawny politycznie - czyli lewacki tzw. postepowy - informacje z jednego źródła - bez alternatywy, Rzeczpospolitą kupił jakiś lewicowy Żyd, nie wiem co tam się dzieje.  Niestety nie da się oddzielić religii od polityki, wystarczy przeczytać dzisiajszy tekst na DEON o " Parlament Europejski grozi Węgrom", parlament chce wolności na Węgrzech - czytaj wolności do aborcji, dla homosiów itp. nie podoba im sie odwołanie do Boga, o to cały krzyk i o kasę, czy aborcja, prawa do adobcji dzieci dla homosiów to nie tematy na pograniczu polityki i religii? Kto nas poinformuje gdy będa nam wciskać takie kity jak PAP i inne poprawne agencje prasowe? Media alternatywne będą u nas tępione.
16 lutego 2012, 21:21
Ciekawy komentarz do sprawy koncesji. Bardzo dobrze, że ojciec podjął temat standardów, które powinny obowiązywać "nawet bardziej". Może powinniśmy sobie częściej przypominać poprzedniego papieża, który zachęcał żebyśmy wymagali od siebie nawet kiedy inni nie wymagają od nas. Obawiam się jednak, że tej pozytywnie pojmowanej alternatywy jest niewiele (ale jest!) w Radiu Maryja, ale miejmy cierpliwość, kiedy zaangażowanie polityczne ojców redemptorystów pracujących w radiu osłabnie (mam nadzieję) na innych polach (do których są powołani) będą mogli się wykazać. Mediów dla osób zorientowanych prawicowo i narodowo u nas nie brakuje, szkoda byłoby marnować potencjał (przecież ogólnopolski) radia poprzez wykluczanie osób, które nie mają takich poglądów.