KE upomina Polskę. Zła regulacja cen energii

KE upomina Polskę. Zła regulacja cen energii
(fot. TPCOM/flickr.com)
PAP / psd

Komisja Europejska upomniała w środę Polskę, że obecny sposób regulacji cen dla odbiorców końcowych energii nie spełnia wymogów europejskiego prawa i utrudnia klientom dostęp do najlepszej oferty na rynku.

"Komisja Europejska wzywa Włochy, Polskę i Rumunię, żeby dostosowały swoje przepisy dotyczące regulowanych cen energii dla odbiorców końcowych do zasad unijnych. Unijne prawo przewiduje, że ceny powinny być wyznaczane głównie przez popyt i podaż. Ceny dla odbiorców końcowych wyznaczane przez państwo utrudniają wejście na rynek (nowym dostawcom - PAP) i dlatego pozbawiają konsumentów i firmy prawa do wyboru najlepszej usługi na rynku" - czytamy w stanowisku Komisji.

W Polsce ceny dla odbiorców indywidualnych energii elektrycznej oraz dla odbiorców gazu zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki. Zdaniem KE regulacja cen dla konsumentów energii w Polsce sięga zbyt daleko. "Także nowi dostawcy przed wejściem na rynek muszą uzyskać takie zatwierdzenie. Dodatkowo, nie ma wystarczającego rozróżnienia pomiędzy różnymi grupami klientów" - uważa KE.

Komisja powołuje się w środowej decyzji na dyrektywy regulujące unijny rynek energii, które zobowiązują państwa UE, by "zapewniły klientom swobodny wybór dostawcy energii elektrycznej i gazu od lipca 2007 r.". Choć w Polsce jest taka możliwość, w praktyce niewielu klientów indywidualnych decyduje się na zmianę, bo regulowane ceny różnych dostawców prądu są do siebie zbliżone, a na rynku gazu jest w zasadzie jeden dostawca - PGNiG.

Rzeczniczka KE ds. energii Marlene Holzner powiedział w środę, że w długim okresie brak regulacji i wolna konkurencja na rynku energetycznym mogą obniżyć ceny. "Więcej konkurencji to zawsze niższe ceny, choć na rynku energetycznym nie jest to takie łatwe m.in. ze względu na duże opodatkowanie" - powiedziała Holzner.

Pytana przez PAP, jak kształtuje się cena energii w Polsce, powiedziała, że cena za 100 kilowatogodzin w Polsce jest niższa niż średnia UE (14 euro wobec 16 euro), z czego podatek w Polsce to 3 euro. Jednak regulowane ceny we Włoszech są wyższe niż średnia unijna; ponadto w Niemczech aż jedna trzecia ceny to podatek - wskazała Holzner.

Komisja poinformowała w środę, że zdecydowała się wysłać m.in. Polsce tzw. uzasadnioną opinię w sprawie regulowania cen energii i zaznaczyła, że jeśli w ciągu dwóch miesięcy nie spełni jej postulatów, może skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Jednym z warunków prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, aby uwolnić ceny prądu dla gospodarstw domowych w Polsce jest ochrona tzw. wrażliwych, czyli ubogich odbiorców energii. Projekt MG z września 2009 r. nie uzyskał poparcia w rządzie, zapisy krytykowały MF i URE, bowiem zniżek miałyby udzielać przedsiębiorstwa energetyczne, a potem potrącać sobie różnicę w cenie od należnego podatku VAT.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

KE upomina Polskę. Zła regulacja cen energii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.