Kierowcy stoją w korkach, ale to... dobrze

(fot. epSos.de / Foter / CC BY)
"Puls Biznesu" / PAP / pz

Kierowcy stoją w korkach, ale to... dobrze. Wzmożony ruch na szybkich trasach świadczy bowiem o tym, że nasza gospodarka kręci się coraz szybciej - stwierdza "Puls Biznesu".

Jak wyjaśnia gazeta, transport to jeden z czułych barometrów gospodarki. Jeśli firmy przewozowe transportują coraz więcej produktów, to znak, że rośnie na nie popyt i nadchodzi prosperity, jeśli maleją - będzie kryzys.

DEON.PL POLECA


Szczęśliwie natężenie ruchu na autostradach wskazuje na ożywienie naszej gospodarki - wskazuje "PB", podkreślając, że w lipcu ruch na szybkich trasach był rekordowo duży.

Przykładowo, na odcinku Gdańsk-Toruń (A1) średnie dobowe natężenie ruchu wzrosło o ponad 17 proc., na odc. Konin-Świecko (A2) o 10 proc., a na odc. Kraków-Katowice (A4) o 12 proc.

Z kolei system viaToll, czyli e-myto obowiązujące na części państwowych dróg, zanotował spory wzrost wpływów z opłat i liczby zarejestrowanych użytkowników. W lipcu 2012 r. było to odpowiednio: 72,38 mln zł i 619 tys. aut, a w lipcu 2013 r. - prawie 93 mln zł i 717 tys. aut.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kierowcy stoją w korkach, ale to... dobrze
Komentarze (2)
M
Michał
13 sierpnia 2013, 14:21
To świadczy o upadku kolei, bo rzeczny transport umarł już dawno. 
SO
sezon ogórkowy
13 sierpnia 2013, 12:50
No jak ma w lipcu nie wzrosnąć na autostradzie prowadzącej nad morze?