Klient w kryzysie nie patrzy na markę
W czasach drożyzny chętniej kupujemy tanie produkty z logo sieci handlowych, ale zaledwie co czwarty Polak wierzy, że tańszy towar może dorównać jakością oryginałowi z "metką" - informuje "Metro".
"Na tle Europy jesteśmy bardziej wymagający. Konsumenci, którzy skończyli 35 lat pamiętają, że na półkach sklepowych w komunie wszystko było szare i tandetne. Dlatego dziś wolą to, co kolorowe. Tymczasem opakowania marek własnych często kojarzą się Polakom z etykietą zastępczą znaną z PRL. Argumenty o jakości do kogoś takiego nie trafią" - wyjaśnia dr Anna Gąsiorowska, z Zakładu Psychologii Zarządzania i Zachowań Konsumenckich Politechniki Wrocławskiej.
Gąsiorowska przytacza badanie jakie niedawno przeprowadzili jej studenci. Poczęstowali konsumentów tym samym sokiem jabłkowym przelanym do dwóch butelek: z logo Tesco i logo Hortexu. 80 proc. osób jako lepszy wskazało sok Hortexu. "Kierowali się stereotypowym przekonaniem, że marka tania ma gorszą jakość i wybiera ją gorszy konsument. A takim nikt być nie chce" - tłumaczy Gąsiorowska.
Skomentuj artykuł