LM: Lyon z Realem na remis, wygrana Chelsea

Fragment meczu Olympique Lyon - Real Madryt (fot.: EPA/CHRISTOPHE KARABA)
inf. wł. / ŁK

We wtorek rozegrano kolejne mecze 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. W Lyonie miejscowy Olympique zremisował 1:1 z Realem Madryt. Chelsea wygrała 2:0 na wyjeździe z FC Kopenhaga i w perspektywie rewanżu jest murowanym faworytem do awansu.

Piłkarze Olimpique w ostatnich latach napsuli sporo krwi "Królewskim" z Madrytu. Rok temu obie drużyny spotkały się na tym samym etapie rozgrywek i górą byli Francuzi. Tegoroczny dwumecz miał być dla Realu rewanżem za to i wcześniejsze niepowodzenia i dać Hiszpanom pierwszy od siedmiu lat awans do ćwierćfinału.

Początek spotkania był popisem gry defensywnej w wykonaniu piłkarzy obu drużyn. Pierwsze bramkowe sytuacje gracze zaczęli stwarzać sobie dopiero pół godzinie walki. Do przerwy zebrani na Stade Velodrome kibice goli nie ujrzeli.

Po zmianie stron jako pierwsi zaatakowali goście. W 49. minucie piłka po strzale Ronaldo trafiła w słupek, chwilę później Sergio Ramos uderzał głową, a futbolówka zatrzymała się na poprzeczce bramki gospodarzy. W 65. minucie na boisku pojawił się Karim Benzema, który zmienił Adebayora. Jose Mourinho wykazał się niesamowitym wyczuciem - już w pierwszej akcji rezerwowy piłkarz trafił do siatki Lyonu.

Kiedy do zakończenia spotkania pozostało mniej niż 10 minut i wydawało się, że goście wyjadą z Francji ze zwycięstwem, gospodarze zdołali wyrównać. Po rzucie wolnym walkę o górną piłkę w polu karnym Realu wygrał Cris, a odbita od głowy obrońcy futbolówka trafiła pod nogi Bafetimbi Gomisa, który pewnym strzałem pokonał Ikera Casillasa.

Olympique Lyon zremisował z Realem, ale to "Królewscy" - mimo pechowej straty gola - mają w perspektywie rewanżu w Madrycie więcej szans na awans.

0:1 Karim Benzema (65'), 1:1 Bafetimbi Gomis (83')

W drugim spotkaniu FC Kopenhaga uległa Chelsea FC 0:2. Katem Duńczyków okazał się Nicolas Anelka. Francuz ładnym strzałem w 10. minucie pokazał, że we wtorek będzie trudny do upilnowania. Sześć minut później wyprowadził gości na prowadzenie, przejmując piłkę po błędzie obrony gospodarzy.

Duńczycy mimo, że przegrywali nie zamierzali składać broni. Obie ekipy atakowały, a gra błyskawicznie przenosiła się z jednej strony boiska na drugi. W ekipie z Wysp wciąż szalał Anelka. Kilka minut po wznowieniu gry w drugiej połowie Francuz po raz drugi trafił do siatki, wykorzystując podanie od Franka Lamparda. Do końca spotkania obie drużyny miały okazje do zmiany rezultatu, więcej goli jednak nie było.

0:1 Nicolas Anelka (17'), 0:2 Nicolas Anelka (54')

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

LM: Lyon z Realem na remis, wygrana Chelsea
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.