MŚ 2010: We wtorek mecze w "grupie śmierci"
Wtorkowym szlagierem w piłkarskich mistrzostwach świata w RPA jest spotkanie Wybrzeża Kości Słoniowej z Portugalią (godz. 16.00). Drużyny te rywalizują w bardzo silnej grupie G. W jej drugim meczu Brazylia zmierzy się z Koreą Północną.
Mało prawdopodobne jest, by na boisko w Port Elizabeth (godz. 16.00) wybiegł as Wybrzeża Kości Słoniowej - Didier Drogba. Napastnik Chelsea Londyn doznał złamania ramienia 4 czerwca w towarzyskim meczu z Japonią. Dla Portugalczyków ten mecz będzie doskonałą okazją, by udowodnić, że mimo iż grę w mundialu zapewnili sobie dopiero po barażach z Bośnią i Hercegowiną, będą się liczyć w walce o mistrzostwo.
Przegrany w tym spotkaniu znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ w grupie G występuje też jeden z największych faworytów imprezy - Brazylia. Canarinhos to lider rankingu FIFA, a w pierwszym meczu (godz. 20.30) zagra z zajmującą dopiero 105. miejsce Koreą Północną. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo zespołu z Ameryki Południowej będzie sensacją. Brazylia swój inauguracyjny mecz w MŚ po raz ostatni przegrała w 1934 roku (z Hiszpanią 1:3).
Wcześniej (godz. 13.30) w grupie F o pierwsze, historyczne punkty w mundialu zagrają drużyny Słowacji i Nowej Zelandii. Zespół z Europy to debiutant w imprezie tej rangi, a "All Whites" grali już co prawda w 1982 roku w Hiszpanii, ale ponieśli wtedy trzy porażki.
Skomentuj artykuł