NBA: 44 punkty Bryanta, porażka Lakers

inf. wł. / ŁK

"Nic dwa razy się nie zdarza" jak przed laty za Wisławą Szymborską śpiewała Kora Jackowska z Maanamem. Choć Kobe Bryant dwoił się i troił, w meczu przeciwko Grizzlies nie zdołał powtórzyć zwycięskiego rzutu, którym wczoraj pognębił Celtics.

W ostatniej minucie spotkania w Memphis lider "Jeziorowców" - którzy przegrywali już 88:92 - zdobył 5 punktów, ale rywale odpowiedzieli "trójką" Rudy'ego Gaya. Po niecelnych wolnych Mike'a Conleya Lakers mieli 20 sekund na przeprowadzenie zwycięskiej akcji, ale Bryant nie zdołał dojść do pozycji rzutowej, a rozpaczliwa "trójka" Rona Artesta w ostatniej sekundzie była niecelna.

Spotkanie Grizzlies z Lakers było niesamowicie wyrównane. Żadnej z drużyn nie udało się uciec rywalom na bezpieczną odległość i o wyniku decydowała końcówka, w której więcej sił zachowali gospodarze. Najwięcej punktów w meczu - 44 - zdobył Bryant. Wśród zwycięzców najskuteczniejszymi graczami byli Gay (25 pkt) i Zach Randolph (22 pkt).

DEON.PL POLECA

Tymczasem "Celtowie" szybko otrząsnęli się z wczorajszej porażki i pokonali na wyjeździe Washington Wizards, grając w swoim stylu, tzn. wykorzystując w ataku umiejętności rzutowe większości graczy. W efekcie aż sześciu graczy uzyskało dwucyfrową zdobycz punktową.

Washington Wizards - Boston Celtics 88:99 (23:24, 31:24, 24:26, 10:25)
Miami Heat - Milwaukee Bucks 81:97 (17:21, 21:33, 21:22, 22:21)
Memphis Grizzlies - Los Angeles Lakers 95:93 (24:24, 28:26, 18:21, 25:22)
New Orleans Hornets - Phoenix Suns 100:109 (31:30, 15:29, 24:26, 30:24)
Denver Nuggets - Sacramento Kings 112:109 (26:26, 24:38, 23:14, 26:21, dogr. 13:10)
Utah Jazz - Dallas Mavericks 104:92 (24:26, 29:20, 24:30, 27:16)
Portland Trailblazers - Charlotte Bobcats 98:79 (29:19, 22:24, 21:22, 26:14)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

NBA: 44 punkty Bryanta, porażka Lakers
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.