Nie żyje aktor Paweł Królikowski. Miał 58 lat

Nie żyje aktor Paweł Królikowski. Miał 58 lat
(fot. wikimedia.com / Fryta 73 / CC BY-SA 2.0)
PAP / "Super Express" / ml

Informację potwierdziła Ewa Leśniak ze Związku Artystów Scen Polskich.

Aktor "zmarł po długiej chorobie. Aktor trafił do szpitala tuż przed Bożym Narodzeniem, w piątek 20 grudnia. Przebywał na oddziale neurochirurgicznym, gdzie odwiedzali go bliscy" - podaje "Super Express". 

Jak dowiedział się dziennik, Królikowski zmagał się z chorobą neurologiczną. "Cztery lata temu wycięto mu tętniaka mózgu, ale jeden zabieg nie wystarczył do zupełnego wyleczenia. W pewnym momencie Królikowski musiał zrezygnować z obowiązków zawodowych".

DEON.PL POLECA

Z informacji do których dotarła gazeta, artysta zmarł dzisiaj nad ranem.

Paweł Królikowski urodził się 1 kwietnia 1961 r. w Zduńskiej Woli. Był aktorem filmowym, telewizyjnym, teatralnym i dubbingowym, prezenterem i realizatorem telewizyjnym. Od 16 kwietnia 2018 r. do ostatnich dni pełnił funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich.

W latach 1987-90 występował w Teatrze Studyjnym w Łodzi. Zadebiutował w 1984 r. rolą chuligana w filmie dla dzieci i młodzieży "Dzień kolibra". w reżyserii Ryszarda Rydzewskiego (1984). Obraz został wyróżniony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym dla Dzieci w Chicago. W czasie studiów zagrał w telewizyjnym filmie Łukasza Wylężałka "Ludożerca" (1987), przygodowej "Opowieści Harleya" (1987), do której skomponował i napisał tekst piosenki "Mój Harley", a także w dramacie "Pantarej" (1987), gdzie wystąpił w roli narkomana. Za jego najważniejszą i najbardziej dojrzałą rolę uchodzi kreacja w "Helu" Kingi Dębskiej (2009).

Widzowie pokochali Królikowskiego za role serialowe, grał m.in. onkologa profesora Sławomira Starzyńskiego w "Na dobre i na złe" (2005–2006), a przede wszystkim Jakuba Kusego w serialu "Ranczo". Za tę rolę otrzymał w 2007 roku nagrodę "Melonik" dla najlepszego aktora komediowego na Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku. Ostatnio był jurorem w telewizyjnym programie "Twoja Twarz brzmi znajomo".

W kwietniu 2018 r. został wybrany na prezesa Związku Artystów Scen Polskich. "Moim celem i zadaniem jest to, by ZASP stał się też współorganizatorem produkcji medialnych w Polsce. To jest moje marzenie. Aby aktorzy kojarzyli ZASP z miejscem, w którym interesujemy się naszym zawodem medialnym z punktu widzenia, jakości pracy i finansów. Tak, by wysyłać czytelny sygnał, że jak coś będzie kojarzone z marką ZASP-u - to wiadomo, iż jest prestiżowe dla uczestników, ma wysoką, jakość, no i jest dobrze płatne. Chcę uniknąć skojarzeń, iż to jest rodzina z prowincji, której się zawaliła chałupa i trzeba ją wspierać, bo taki niestety wizerunek ZASP-u został wykreowany przez ostatnie lata" - mówił w wywiadzie dla PAP, krótko po objęciu stanowiska.

Aktor trafił do szpitala tuż przed Bożym Narodzeniem, w piątek 20 grudnia. Przebywał na oddziale neurochirurgicznym. 

Piotr Żyłka: Franciszku i Panie Pawele, dziękuję

Wczoraj przeczytałem orędzie Franciszka na Wielki Post. Papież dużo mówi w nim o tym, żebyśmy w nadchodzących tygodniach skupili się na intymnym spotykaniu się z Bogiem twarzą w twarz.

"Modlitwa może przybierać różne formy, ale w oczach Boga tak naprawdę liczy się tylko to, że drąży nasze wnętrze doprowadzając do rozkruszenia zatwardziałości naszego serca".

Przed chwilą dotarła do mnie informacja o śmierci Pawła Królikowskiego i jego słowa o tym, że każde działanie w naszym życiu warto rozpocząć od ufnej rozmowy z Bogiem. I jeszcze taka myśl: „Ja tak jestem zrobiony przez Pana Boga na tym świecie, że bez wiary nie umiałbym żyć”.

Ależ to są piękne myśli na początek Wielkiego Postu. Szukać spotkania twarzą w twarz, pozwalać Bogu dotykać nasze serca, wszystko zaczynać od modlitwy i wierzyć, że bez Niego po prostu nic nie ma sensu.

Franciszku i Panie Pawle, dziękuję.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Jan Kaczkowski, Joanna Podsadecka, Piotr Żyłka

Trzy bestsellerowe książki księdza Jana Kaczkowskiego, który był inspiracją dla milionów ludzi. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę. Ludzie pokochali go za wyrozumiałość dla słabości drugiego człowieka, wierność sobie, błyskotliwe poczucie humoru...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie żyje aktor Paweł Królikowski. Miał 58 lat
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.