Nie żyje Jerzy Połomski - jeden z najbardziej znanych polskich piosenkarzy

fot. Depositphotos
PAP / pzk

Jerzy Połomski zmarł w poniedziałek, 14 listopada 2022 r., w warszawskim szpitalu przy ul. Wołoskiej. Do najbardziej znanych piosenek, wykonywanych przez Połomskiego, należą m.in. "Cała sala śpiewa" i "Bo z dziewczynami". Ostatnie lata spędził w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. Miał 89 lat.

"Dzisiaj wieczorem w szpitalu przy ul. Wołoskiej w Warszawie zmarł Jerzy Połomski. Był i niezwykłym artystą i niezwykłym człowiekiem. Wyjątkową osobowością. Wielki żal i wielka strata dla polskiej kultury" - taką informację przekazała menadżerka artysty Violetta Lewandowska.

Jerzy Połomski urodził się 18 września 1933 roku w Radomiu jako Jerzy Pająk. Ukończył Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Nad warsztatem aktorskim pracował pod okiem Stanisławy Perzanowskiej i Ireny Kwiatkowskiej. Lekcje śpiewu pobierał u Wandy Wermińskiej i Marii Mokrzyckiej a interpretacji piosenek uczył się u Ludwika Sempolińskiego.

DEON.PL POLECA

Image by Myriams-Fotos www.pixabay.comJako aktor zadebiutował w 1957 roku na deskach warszawskiego Teatru Buffo, później występował w Teatrze Syrena. W tym samym roku dokonał pierwszych nagrań radiowych, dając się poznać szerokiej publiczności jako wokalista. W 1958 r. zajął drugie miejsce w plebiscycie Polskiego Radia na najpopularniejszego polskiego piosenkarza. Utwór "Woziwoda" przyniósł Połomskiemu II nagrodę na I Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie w 1961 r.

Na przełomie lat 60. i 70. Połomski stał się jednym z najpopularniejszych artystów estradowych w Polsce. Wylansował takie przeboje jak "Cała sala śpiewa", "Daj", "Bo z dziewczynami" czy "Komu piosenkę?". W jego repertuarze znajdowały się także interpretacje przedwojennych utworów.

W 1959 r. Połomski zadebiutował jako solista, nagrywając swojego pierwszego long-playa pod tytułem "Podwieczorek z piosenką". Kolejne płyty - m.in. "Nie zapomnisz nigdy" (1972), "Warszawa moja miłość" (1974), "Z tobą świat nie ma wad" (1976) - utwierdziły jego pozycję jako jednego z czołowych piosenkarzy w kraju. W późniejszych latach kariery, Połomski wydawał także płyty z przedwojennymi piosenkami - "Przedwojenne przeboje" (1994) - a także kolędami i piosenkami świątecznymi - "Kolędy i pastorałki śpiewa Jerzy Połomski" (1998).

Jerzy Połomski - zdjęcie archiwalne - fot. PAP/Stanisław RozpędzikW czasach największej popularności Połomski koncertował m.in. w Anglii, Danii, Czechosłowacji, na Węgrzech, w ZSRR, Jugosławii, RFN, Szwecji, Francji a nawet na Kubie. Wielokrotnie występował także w ośrodkach polonijnych w Stanach Zjednoczonych. Dwukrotnie - w 1967 i 69 roku - został wyróżniony tytułem najpopularniejszego piosenkarza Polonii Amerykańskiej. W 1974 r. został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, przy okazji jubileuszu Polski Ludowej. W 2000 r. Połomskiego wyróżniono Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski a osiem lat później otrzymał Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

W 1969 r. został laureatem nagrody jury oraz Radia i TV na festiwalu Złoty Orfeusz w Bułgarii a rok później zajął III miejsce na Coupe d'Europe Musicale w Szwajcarii. Otrzymał także nagrodę publiczności na KFPP Opole '73 oraz Złotego Mikrofonu Polsko-Amerykańskiej Agencji Artystycznej w Nowym Jorku w 1993 r.

W 2006 r., wraz z zespołem Big Cyc, Połomski nagrał nową wersję swojego dawnego przeboju "Bo z dziewczynami" a rok później, po ponad 20 latach przerwy, nagrał nowy utwór "Czas nas zmienia" ze słowami Jacka Cygana i muzyką Marcina Nierubca. W 2009 r. piosenkarz otrzymał nagrodę Złotego Fryderyka za całokształt działalności artystycznej.

W 2018 r. u piosenkarza pojawiły się problemy ze słuchem. Po ponad 60 latach koncertowania postanowił zawiesić działalność artystyczną. Latem 2021 r. Połomski trafił do Domu Artysty Weterana w podwarszawskim Skolimowie. Sam artysta zaplanował swój pogrzeb na Cmentarzu Powązkowskim.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie żyje Jerzy Połomski - jeden z najbardziej znanych polskich piosenkarzy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.