Nielegalny proceder hurtowni i aptek

(fot. Daniel & Sharon Burka)
„Puls Biznesu” / PAP / slo

W wyniku zdecydowanych działań inspekcji farmaceutycznej, która wypowiedziała wojnę nielegalnemu eksportowi leków, zamknięto ponad 100 hurtowni i aptek - informuje "Puls Biznesu". Niektóre z nich prowadziły podwójną księgowość.

Chodzi o przerwanie procederu, w wyniku którego nawet co trzeci farmaceutyk przeznaczony na polski rynek trafia za granicę, w znacznej części w sposób nielegalny. Apteki, zamiast pacjentom, sprzedawały leki hurtowni, a ta wysyłała je za granicę.

Dlatego Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF), wspólnie z policja, prokuraturą, urzędami kontroli skarbowej, a nawet samorządowcami przeprowadził ponad 4 tys. kontroli hurtowni i aptek. Okazało się, że blisko co dziesiąta brała udział w nielegalnym procederze.

Od 2009 r. inspekcja odebrała zezwolenia 42 hurtowniom, a w przypadku kolejnych 10 toczą się postępowania. Ponadto inspektorzy wojewódzcy cofnęli zezwolenia ok. 70 aptekom, a ponad 400 nakazano dostosować się do obowiązujących przepisów.

Ponadto dzięki współpracy z izbami skarbowymi zauważono, że apteki biorące udział w tym procederze prowadziły podwójna księgowość - jedną niepełną dla GIF, drugą - dla urzędów skarbowych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nielegalny proceder hurtowni i aptek
Komentarze (1)
I
ikj
21 lipca 2014, 10:23
Ceny leków refundowanych ustala Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz zgodnie z ustawą refundacyjną. Ceny są tak niskie, że opłaca sie je wykupić na 100% i sprzedać z zyskiem zagranicą. jednocześnie polski pacjent dopłaca najwięcej lub prawie najwięcej w krajach Europy. Lekarze boją sie kar za wypisanie leków refundowanych, pacjenci płacą coraz więcej, koncerny farmaceutyczne zarabiaja mniej, bo obniżają ceny. W efekcie NFZ wydaje na leki coraz mniej. Minister zadowolony, więcej pieniędzy zostaje w budżecie. może wyda je na cele reprezentacyjne?  Ale czy o to chodzi, żeby pacjenci tracili, a zyskał urząd?