Nowe złoża gazu ziemnego w Polsce. PGNiG podaje, gdzie są położone
PGNiG poinformowało w czwartek o odkryciu na terenie Sierosławia (pow. poznański, woj. wielkopolskie) złoża gazu ziemnego o szacunkowej wielkości 650 mln m sześc. Według spółki można będzie z niego wydobywać rocznie ok. 40 mln m sześc. zaazotowanego paliwa.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) podało w komunikacie, że nowe złoże położone jest na granicy gmin Tarnowo Podgórne i Dopiewo, na koncesji Pniewy-Stęszew. "PGNiG szacuje, że zasoby nowo odkrytego złoża mogą wynosić ok. 650 mln m sześc. gazu zaazotowanego o wysokiej zawartości metanu, rzędu ok. 80 procent" - wskazano.
Firma poinformowała, że odkrycia dokonano otworem poszukiwawczym Sierosław-2H o długości ponad 3640 m. "Po podłączeniu odwiertu do eksploatacji będzie on produkował rocznie ok. 40 mln m sześc. gazu ziemnego zaazotowanego, co w przeliczeniu na gaz wysokometanowy oznacza 32 mln m sześc. paliwa rocznie" - podano w komunikacie.
Jak wskazano, złoże Sierosław znajduje się w utworach geologicznych czerwonego spągowca, które od kilku lat są jednym z głównych obszarów poszukiwań prowadzonych przez PGNiG w zachodniej Polsce. Odwiert Sierosław-2H powstał w oparciu o analizę wyników badań geofizycznych zrealizowanych metodą trójwymiarowego zdjęcia sejsmicznego. Otwór był wiercony od kwietnia do czerwca, po czym wykonano test produkcyjny, który potwierdził opłacalność eksploatacji nowoodkrytych zasobów.
Prezes PGNiG Iwona Waksmundzka-Olejniczak zaznaczyła, że wydobycie krajowe to jeden z filarów bezpieczeństwa dostaw gazu dla polskich odbiorców. "Systematycznie prowadzimy poszukiwania nowych złóż oraz inwestujemy w zagospodarowanie już rozpoznanych zasobów, aby utrzymać produkcję gazu na stabilnym poziomie" - zapewniła.
PGNiG zamierza prowadzić dalsze poszukiwania w rejonie złoża Sierosław. W komunikacie firmy podkreślono, że eksploatacja odwiertów poprawi kondycję finansową samorządów, na terenie których znajdują się zasoby ropy i gazu, dzięki uiszczaniu przez spółki wydobywcze tzw. opłaty eksploatacyjnej.
Opłata dzielona jest pomiędzy gminy, powiaty i województwa, na terenie których znajduje się złoże, oraz dodatkowo, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Gminy otrzymują 60 proc. należnej opłaty, a powiaty i województwa po 15 proc., zaś NFOŚiGW – 10 procent. PGNiG podało, że w ubiegłym roku z tytułu opłaty eksploatacyjnej przekazało na rzecz samorządów około 125 mln zł, z czego najwięcej, ponad 54 mln zł, otrzymały jednostki z województwa wielkopolskiego.
PAP / mł
Skomentuj artykuł