Pawlak: elektrownia jądrowa już w 2020

Pawlak: elektrownia jądrowa już w 2020 (fot. PAP/Tomasz Gzell )
PAP /a d

Uruchomienie w 2020 r. pierwszej polskiej elektrowni atomowej zakłada proponowany przez Ministerstwo Gospodarki program Polskiej Energetyki Jądrowej - poinformował w środę PAP szef resortu Waldemar Pawlak. Poprzednio planowano uruchomienie siłowni w 2022 r.

"Kierownictwo MG przyjęło dziś program Polskiej Energetyki Jądrowej, który przeszedł konsultacje międzyresortowe i społeczne. W ich trakcie ustaliliśmy, że rok 2020 to realny termin uruchomienia pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej" - powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. Projekt w przyszłym tygodniu zostanie skierowany do Komitetu Stałego Rady Ministrów.

W sierpniu 2010 r., w ostatnim projekcie programu ministerstwo umieściło rok 2022 jako termin uruchomienia pierwszego bloku polskiej elektrowni. We wcześniejszych wersjach harmonogramu rozwoju energetyki jądrowej pojawiał się już rok 2020, ale - jak tłumaczył wtedy resort - po analizach przeprowadzonych przez Polską Grupę Energetyczną postanowiono przesunąć ten termin o dwa lata.

W dokumencie ponownie zapisano jednak 2020 rok jako termin ukończenia budowy pierwszego bloku elektrowni jądrowej. "Do programu wprowadzono zaproponowany przez inwestora (PGE) harmonogram budowy. Przewiduje on, że w 2020 r. nastąpi rozruch i próbna eksploatacja pierwszego bloku jądrowego w Polsce, po czym zostanie wydane zezwolenie na jego stałą eksploatację" - czytamy w informacji przesłanej PAP w środę przez biuro prasowe MG.

PGE planuje budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy około 3000 MW każda. Spółka chce mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które zbuduje i będzie eksploatować pierwsze elektrownie jądrowe.

Program zawiera precyzyjny harmonogram poszczególnych etapów przygotowań do uruchomienia elektrowni i późniejszej rozbudowy energetyki jądrowej. Zgodnie z nim od połowy 2011 r. mają wchodzić w życie przepisy prawne, niezbędne do rozwoju i funkcjonowania energetyki jądrowej, m.in. znowelizowane Prawo atomowe.

Do końca 2013 r. przewiduje się ustalenie lokalizacji i zawarcie kontraktu na budowę pierwszej elektrowni. Dwa lata później gotowy ma być jej projekt techniczny, a inwestor ma zdobyć do tego czasu niezbędne pozwolenia. Budowa ma ruszyć w 2016 r. W latach 2021-2030 planuje się budowę kolejnych elektrowni.

W programie oszacowano koszty jego realizacji w latach 2010-2020 na 859,7 mln zł; poprzednie szacunki mówiły o ok. 700 mln zł.

Ustalono też, że obowiązki dozoru jądrowego będzie wypełniać niezależna Komisja Dozoru Jądrowego. "Zgodnie ze zgłaszanymi podczas konsultacji wnioskami zdecydowaliśmy o wyodrębnieniu kwestii dozoru jądrowego z zakresu działania administracji (w programie - PAP). Będzie to niezależna instytucja gwarantująca najwyższe standardy bezpieczeństwa funkcjonowania obiektów jądrowych" - powiedział wicepremier Pawlak.

Program porusza również kwestie zaopatrzenia w paliwo jądrowe i analizuje dostępność uranu na świecie. "Polska dysponuje złożami uranu, które mogą w przyszłości zapewnić pełne bezpieczeństwo dostaw paliwa" - powiedział Pawlak.

Wcześniej w Sejmie wyjaśniał, że dziś eksploatacja polskich złóż jest mało opłacalna, bo można sprowadzić uran taniej. "Ale z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego niewątpliwie jest to ważny czynnik dla polskiego Programu Energetyki Jądrowej" - mówił wicepremier.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pawlak: elektrownia jądrowa już w 2020
Komentarze (20)
P
PanSatyros
12 listopada 2010, 08:15
tych co przeżyli Czarnobyl - jeśli ktokolwiek jeszcze żyje - czy warto tak cierpieć przed śmiercią żeby mieć to źródło energii Zakładając, że Czarnobyl nie był celowy (hasło: Oko moskwy) to była to awaria wywołana zignorowaniem oczywistych wskazań aktualnych parametrów rdzenia ...:::PODCZAS PLANOWANEGO EKSPERYMENTU:::.... WIęc, jeśli chcesz pisać dalej takie farmazony to prosze, poczytaj najpierw chociaż troche bzdur z wikipedii a nie rów z siebie idioty :)
0
009
11 listopada 2010, 20:21
hm,  czy przypadkiem ponownie nie kupujecie ubiegłorocznej szczepionki, która jako oczywiscie jedyna uratuje wam-nam  życie ?
11 listopada 2010, 20:16
Eh ludzie... Byście chociaż trochę poczytali, pooglądali i posłuchali o Czarnobylu to byście wiedzieli. No, ale Polak zawsze wie wszystko najlepiej. Ja uczyłem się o Czarnobylu trzy lata i mogę z pewnością powiedzieć, że energia atomowa, mimo wszystko, jest najbezpieczniejszym i najczystszym źródłem energii.
R
realista
11 listopada 2010, 20:06
Czernobyl i wszystko jasne. To hasło ma działać jak zaklęcie? To był jeden taki wypadek w 60 letniej historii energetyki jądrowej. A ile ludzi ginie co roku przy wydobyciu ropy naftowej czy gazu, to nie liczysz? A ile ludzi umiera od chorób związanych z emisją substancji rakotwórczych przez elektrownie konwencjonalne, tego nie liczysz? Niesłychane ale w pełni się z tobą i twoim wywodem zgadzam i twierdzę że nie powinniśmy zwlekać i jak najszybciej przystąpić do budowy
W
witek
11 listopada 2010, 19:48
Czernobyl i wszystko jasne. To hasło ma działać jak zaklęcie? To był jeden taki wypadek w 60 letniej historii energetyki jądrowej. A ile ludzi ginie co roku przy wydobyciu ropy naftowej czy gazu, to nie liczysz? A ile ludzi umiera od chorób związanych z emisją substancji rakotwórczych przez elektrownie konwencjonalne, tego nie liczysz?
Z
zapytaj
11 listopada 2010, 19:16
 tych co przeżyli Czarnobyl - jeśli ktokolwiek jeszcze żyje - czy warto tak cierpieć przed śmiercią żeby mieć to źródło energii
W
witek
11 listopada 2010, 17:27
Sprawdź statystyki, ile ludzi umiera choćby od wybuchajacego gazu a ile od energii jądrowej.
EA
energia atomowa
11 listopada 2010, 16:18
 to najniebezpieczniejsze źródło energii
11 listopada 2010, 15:00
Aye, energia atomowa to jedno z najbezpieczniejszych źródeł energii. Brawa dla PanSatyrosa. 
11 listopada 2010, 13:55
Cieszę się, że PanSatyros odpisał na to wszystko :))  100% racji! :)
P
PanSatyros
11 listopada 2010, 12:54
wystarczy poczytac w Internecie - teraz mamy wolny dostęp do informacji na całym swiecie. Merkel pod naciskiem lobby energetycznego przedłuzyła działanie elektrowni atomowych - ale wszystkie przeznaczone sa do zamknięcia. we Francji likwidują elektrownie atomowe i chyba właśnie nam chca sprzedac NIESTETY bzdury. Elektrownie atomowe są zamykane z przyczyny jaką jest stara technologia i długi okres funkcjonowania. Są to obiekty - jak szpitale - które mogą tak naprawde wytrzymać ileś lat a następnie muszą być poddane albo gruntownemu remontowi albo zostać zamknięte. Remont jest zdecydowanie droższy od budowy nowej, choćby i dlatego, że technologie budowlane na przestrzeni ostatnich 40 - 50 lat zmieniły się znaczaco. Kolejnym powodem jest fakt, że teraz stawia się na większą ilość małych elektrowni - bo to zapewnia większe 'bezpieczeństwo' energetyczne niż kilka olbrzymich które w razie awarii odcinają od prądu obszary wielkościowo porównywalne do całych województw. Po za tym obecnie mamy wymogi UE które nakazują czerpać pewną część energii z szeroko rozumianych źrodeł odnawialnych, niemniej jednak jest to tylko pewien procent. Dlatego NIE MA MOŻLIWOŚCI aby wyeliminować technologie jądrową dlatego, że jest to praktycznie najczystrza energia. Jeżeli ktoś ulega 'lobby czarnobyla' to proponuje poczytać o tym jak powstaje wogóle prąd i zastanowić się jaka jest szansa jakiejkolwiek awarii :) ps. a wiatraki zaj**e hałasują
M
Michał
11 listopada 2010, 12:25
Zużycie energii rośnie. Samo upowszechnienie komputerów i internetu spowodowało wzrost zuzycia energii elektrycznej. Jeden komputer zużywa około 1KWh dziennie (zakładając że pracuje 12 godzin). Takich komputerów są milony i nie da się ich przenieść "do innych krajów".
WU
w UE likwiduja elektrownie jądr
11 listopada 2010, 11:49
 poza tym mamy XXI wiek i tyle energii nie bedzie nam już potrzebne - przemysł energochłonny przenoszony jest w inne regiony świata
WU
w UE likwiduja elektrownie jądr
11 listopada 2010, 11:48
 wystarczy poczytac w Internecie  - teraz mamy wolny dostęp do informacji na całym swiecie. Merkel pod naciskiem lobby energetycznego przedłuzyła działanie elektrowni atomowych - ale wszystkie przeznaczone sa do zamknięcia. we Francji likwidują elektrownie atomowe i chyba właśnie nam chca sprzedac NIESTETY
WU
w UE likwiduja elektrownie jądr
11 listopada 2010, 11:46
 Pawlak nie zna sie ani na gospodarce ani na energetyce chyba i jądrowe kwestie są mu obce :)
P
PanSatyros
11 listopada 2010, 11:42
Wszystkie kraje wycofują się z realizowania podobnych projektów gdyż są nieopłacalne, a Polska się pcha.... żenade.... bzdura. Przepraszam a co za 10 lat będziemy robić z odpadami radioaktywnymi? Czy trwają przygotowania do dezaktywacji głęboko pod ziemią ? A co bedzie,jak kontenery z odpadami ulegną rozpadowi i wszystko zatruje nam glebą i wody ? Co będzie? Czy nie lepiej stawiać wiatraki ze stali nierdzewnej? Wszystkie pieniądze na budowę takiej elektrowni przeznaczyć na ekologiczne pozyskiwanie dazu łupkowego oraz wydobycie wód geotermalnych? Nic się nie stanie za 10,20 czy nawet 50. Nie ma pełnej technologii utylizacji, za to jest pewna technologia przechowywania. A Odpady nie są w aż takich ilościach aby przechowywanie stanowiło jakikolwiek problem. A czemu nie gaz, woda czy wiatr? Bo te technologie nie są na tyle wydajne. One moga być stawiane dodatkowo zapewniając jakiś tam procent ale nie jako główne źródło.
W
witek
11 listopada 2010, 11:13
odpady z elektrowni jądrowych (wzbogacony uran) pojadą do Rosji, tak jak niedawno pojechały ze Świerka.
T
teresa
11 listopada 2010, 11:00
Przepraszam a co za 10 lat będziemy robić z odpadami radioaktywnymi? Czy trwają przygotowania do dezaktywacji głęboko pod ziemią ? A co bedzie,jak kontenery z odpadami ulegną  rozpadowi i wszystko zatruje nam glebą i wody ?  Co będzie?   Czy nie lepiej stawiać wiatraki ze stali nierdzewnej? Wszystkie pieniądze na budowę takiej elektrowni przeznaczyć na ekologiczne pozyskiwanie dazu łupkowego oraz wydobycie wód geotermalnych?
J
jer
10 listopada 2010, 22:17
Wszystkie kraje wycofują się z realizowania podobnych projektów gdyż są nieopłacalne, a Polska się pcha.... żenade.... Wszystkie to znaczy które? ...żenada?..
N
nowa
10 listopada 2010, 22:09
Wszystkie kraje wycofują się z realizowania podobnych projektów gdyż są nieopłacalne, a Polska się pcha.... żenade....