PLH: Porażka lidera, Pasy górą po dogrywce
Hokeiści Comarch Cracovii drugi raz z rzędu zmuszeni do gry w dogrywce. Tym razem jednak dodatkowy czas gry przyniósł im dwa punkty i pozwolił zbliżyć do lidera tabeli GKS Tychy, który kolejny raz w tym sezonie nie dał rady na własnym lodowisku Zagłębiu Sosnowiec. W ostatnim spotkaniu JKH GKS Jastrzębie uległo Podhalu Nowy Targ.
Zawodnicy Naprzodu Janów w starciu z mistrzem Polski dwukrotnie odrabiali straty bramkowe. Za trzecim razem nie mieli już na to szans, bowiem rzecz miała miejsce w dogrywce, którą rozstrzyga "złota bramka". Dwie sekundy przed końcem doliczonego czasu gry do bramki gospodarzy trafił Grzegorz Pasiut i Cracovia mogła cieszyć się ze zwyciestwa.
Akuna Naprzód Janów - Comarch Cracovia 2:3 (1:1, 0:1, 1:0, d. 0:1)
0:1 Łopuski (Musial, Dudaš) 04:17
1:1 Kacíř (Zaťko) 06:39
1:2 L. Laszkiewicz (Csorich) 28:04
2:2 Zaťko (Kacíř, Salamon) 56:32, w przewadze
2:3 Pasiut (Piotrowski) 64:58
GKS Tychy - Zagłębie Pol-Aqua Sosnowiec 1:4 (1:2, 0:0, 0:2)
0:1 Ślusarczyk (Koszarek) 05:03
1:1 Witecki (Majkowski) 11:44
1:2 Dronia (Kozłowski, Ślusarczyk) 19:38
1:3 Sarnik 51:49
1:4 Marcińczak (Jaros) 54:02
JKH GKS Jastrzębie - Wojas Podhale Nowy Targ 3:6 (2:1, 1:2, 0:3)
1:0 Kulas (Kąkol, Kiełbasa) 11:28
1:1 Dziubiński (Ziętara) 13:21
2:1 Lipina (Zdráhal, Zdenek) 16:10
2:2 Kolusz 20:51
2:3 Ziętara (Gruszka) 27:53
3:3 Zdenek (Zdráhal) 38:50
3:4 Ivičič (Bryniczka) 43:06
3:5 Zapała (Ivičič) 46:43, w przewadze
3:6 Dziubiński (Gruszka, Ziętara) 58:58, do pustej bramki
Skomentuj artykuł