PLH: Sensacja w finale coraz bliżej

inf. wł / ŁK

Podrażnieni wczorajszą porażką hokeiści Comarch Cracovii od pierwszych sekund meczu rzucili się na rywali i bardzo szybko wyszli na prowadzenie. Bramkę wypracowali hokeiści pierwszego ataku Pasów. Daniel Laszkiewicz przytomnie dobił uderzenie brata Leszka i było 1:0 dla gospodarzy. Drugi gol dla podopiecznych Rudolfa Rochaćka padł, gdy na ławce kar przebywał Sebastian Biela. Michał Piotrowski markując strzał położył na lodzie Krzysztofa Zborowskiego, objechał z tyłu bramkę i wcisnął krążek tuż przy słupku. Wystarczyło jednak zaledwie 14 sekund, by Podhale zdobyło bramkę kontaktową, a sprytnym strzałem między parkanami Rafała Radziszewskiego popisał się Milan Baranyk.

Bardzo ciekawa była druga odsłona spotkania. Cracovia ponownie zaatakowała od pierwszych sekund powiększyła przewagę do dwóch bramek. Ale odpowiedź gości była szybka, po minucie gola dla Podhala zdobył Bartłomiej Gaj. "Szarotki" zdołały wyrównać, ale w końcówce tercji Michał Radwański ponownie wyprowadził Pasy na prowadzenie. Zacięte spotkanie sprawiało, że nie brakło spięć na lodowisku, a hokeiści obu drużyn kilkakrotnie ścierali się na pięści.

Poczatek trzeciej tercji upłynął pod znakiem nacisku hokeistów Cracovii, ale to Podhale doprowadziło do wyrównania. Baranyk uderzeniem pod poprzeczkę pokonał Radziszewskiego, który po tej interwencji zjechał do boksu, zastąpiony przez Marka Rączkę.

DEON.PL POLECA

W 46. minucie trybuny przy ulicy Siedleckiego umilkły. Hokeiści Podhala, grając w przewadze, zdobyli piątą bramkę. Jak się okazało - decydującą. Mimo przewagi gospodarze nie zdołali doprowadzić do wyrównania.

Comarch Cracovia - Wojas Podhale Nowy Targ 4:5 (2:1, 2:2, 0:2)

1:0 D. Laszkiewicz (L. Laszkiewicz) 02:45, w przewadze
2:0 Piotrowski (Pasiut) 08:23, w osłabieniu
2:1 Baranyk 08:37, w przewadze
3:1 Łopuski 21:26
3:2 Gaj 22:34
3:3 Bakrlik (Ivičič, Dziubiński) 30:26
4:3 Radwański (Csorich) 36:49
4:4 Bakrlik (Voznik) 41:25
4:5 Malasiński (Ivičič, Zapała) 46:50, w przewadze

W rywalizacji do 4 zwyciestw Podhale prowadzi 2:1.

GKS Tychy - Zagłębie Pol Aqua Sosnowiec 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
1:0 Bacul (Paciga, Parzyszek) 19:12, w przewadze
2:0 Paciga (Śmiełowski, Jakeš) 28:22, w przewadze
2:1 T. Kozłowski (M. Kozłowski, Ślusarczyk) 43:03
3:1 Parzyszek (Bacul) 55:25, w osłabieniu

W rywalizacji do 4 zwyciestw GKS Tychy prowadzi 2:1.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

PLH: Sensacja w finale coraz bliżej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.