PlusLiga: Porażki Resovii, Jadaru i Pamapolu
Asseco Resovia przegrała z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3 (-17, 17, -20, -19) w meczu mającym olbrzymie znaczenie dla końcowego układu w czołówce tabeli siatkarskiej Plus Ligi. W innych sobotnich meczach Jadar Radom uległ po zaciętym spotkaniu "akademikom" z Olsztyna, a Pamapol Siatkarz Wieluń mimo prowadzenia musiał uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla.
W Rzeszowie od pierwszych piłek przeważali goście, którzy do pierwszej przerwy technicznej wypracowali sobie czteropunktowe prowadzenie. Gospodarze nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki, toteż punkty zdobywali z wielkim trudem. Pierwszą partię ZAKSA wygrała do 17, ale w drugiej zdeterminowani rzeszowianie ruszyli do odrabiania strat. Tym razem to oni mieli przewagę i w wygraniu seta nie przeszkodziła im nawet kontuzja Mikko Oivanena, który skręcił staw skokowy.
Trzecią odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, ale kędzierzynianie szybko odrobili straty. Mecz się wyrównał i żadnej z drużyn nie udawało się zdobyć przewagi. Rozstrzygająca okazała się końcówka, w której ZAKSA silną zagrywką odrzuciła Resovię od siatki. Seta atakiem ze środka zakończył Jurij Gladyr. Przegrana trzecia partia wprowadziła w szeregi Asseco zdenerwowanie, które potęgowała każda udana akcja rywali. Po pierwszej przerwie technicznej (8:6 dla ZAKSY) gra gospodarzy całkowicie się posypała, w efekcie po chwili rzeszowianie przegrywali 10:18. Drużyna z Kędzierzyna nie wypuściła z rąk wysokiego prowadzenia, wygrywając seta do 19 i cały mecz 3:1.
Tylko drugi set rywalizacji w Radomiu zakończył się spokojnym zwycięstwem AZS-u Olsztyn. W pozostałych partiach o wygranej jednego bądź drugiego zespołu decydowała gra na przewagi. W trzeciej odsłonie końcówka była szczęśliwa dla radomian, pozostałe wygrali olsztynianie. Najdłużej trwała czwarta partia, zakończona autowym atakiem Macieja Pawlińskiego, który dał "akademikom" 30 punkt. Ostatecznie Jadar Radom przegrał z AZS-em UWM Olsztyn 1:3 (-26, -18, 24, -30)
Węgiel w kiepskim stylu przegrał partię otwarcia w Wieluniu, jednak potem jastrzębianie wzięli się do pracy i kolejne sety padły ich łupem. Pamapol Siatkarz przegrał 1:3 (21, -25, -21, -22) i nadal zajmuje przedostatnie, dziewiąte miejsce w tabeli.
Skomentuj artykuł