Podsłuchy w rękach Huawei. Spór USA–Hiszpania
Hiszpania przyznała Huawei kontrakt wart 12,3 mln euro na przechowywanie danych z podsłuchów sądowych. Decyzja wywołała sprzeciw w Stanach Zjednoczonych – republikańscy kongresmeni domagają się śledztwa, ostrzegając przed ryzykiem dla bezpieczeństwa narodowego i transatlantyckiego handlu cyfrowego.
- Kontrakt Hiszpanii z Huawei na przechowywanie podsłuchów
- Reakcja Republikanów w Kongresie USA
- Ostrzeżenia o zagrożeniach dla bezpieczeństwa i handlu
- Stanowisko Komisji Europejskiej
- Niepokój hiszpańskich służb
- Kontekst: chińskie prawo wywiadowcze i cyberataki
Republikańscy liderzy w Kongresie USA wzywają Departament Handlu do przeprowadzenia śledztwa w sprawie kontraktu, jaki hiszpańskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zawarło z Huawei. Umowa, warta 12,3 mln euro, dotyczy zarządzania i przechowywania sądowych podsłuchów przy użyciu serwerów OceanStor 6800 V5.
Politycy podkreślają, że decyzja ta jest „głęboko niepokojąca”, ponieważ Huawei – według nich – utrzymuje bliskie powiązania z Komunistyczną Partią Chin, co rodzi poważne ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.
W liście skierowanym do sekretarza handlu Howarda Lutnicka, kongresmeni Richard Hudson i Gus Bilirakis zwracają uwagę, że wybór Hiszpanii wpisuje się w szerszy trend w UE – dopuszczania chińskiej technologii do infrastruktury krytycznej, mimo ostrzeżeń o jej podatności na ingerencje.
Komisja Europejska już wcześniej apelowała, aby państwa członkowskie wykluczały dostawców wysokiego ryzyka z kluczowych systemów telekomunikacyjnych. Również źródła w hiszpańskich służbach bezpieczeństwa wyraziły zaniepokojenie, wskazując, że zmusza się je do korzystania z rozwiązań, którym sojusznicy nie ufają.
Zgodnie z chińską ustawą o wywiadzie narodowym z 2017 r., tamtejsze firmy i obywatele mają obowiązek współpracy z aparatem wywiadowczym. Tymczasem raporty wywiadu USA wskazują, że Chiny pozostają najbardziej aktywnym zagrożeniem cybernetycznym wobec amerykańskich instytucji i infrastruktury. Przykładem ma być ubiegłoroczny atak hakerski na systemy podsłuchów sądowych w USA, a także operacja „Salt Typhoon”, wymierzona w sieci komunikacyjne.


Skomentuj artykuł